Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przyjazn damsko meska jest mozliwa

Polecane posty

Gość gość

Mam przyjaciela od kilku lat oboje mamy partnerow i nie laczy Nas nic poza wspolnymi zainteresowaniami ,ktos tez ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to całkiem normalne, ja też jestem mężatką, mam przyjaciela i wspólne z nim zainteresowania kinematografią, głowinie filmy powyżej 18 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga Szalona Kociara
Nie - to nie jest normalne, a taka przyjaźń bez seksu jest niemożliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te filmy powyzej 18 to razem produkujecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze chciałam być aktorką, mamy niewielką wspólną kolekcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiu
Oczywiście, że istnieje przyjaźń damsko- męska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE. Nie jest. Każdy "niby-kumpel" ostatecznie i tak zawsze chciał mnie przelecieć. Jak facet jest miły dla dziewczyny to kieruje nim jedno - swędzenie w gaciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki na jego swędzenie nie ma potrzeby mnie drapać to mam to gdzieś. jak wsadzie łapy w moje gacie ma przerabane i wiadomo odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiu
No, najlepiej kiedy oboje są w związkach. ;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam takiego przyjaciela. relacja czysto przyjacielska, zbyt wiele o sobie wiemy by którekolwiek z nas mogłoby być zainteresowane, zbyt intymne rzeczy o których innym nie mówiliśmy, nasze zarówno dobre uczynki i grzechy powierzyliśmy sobie, nie zaryzykowalibyśmy, poza tym nie bardzo jesteśmy w swoim typie...ona zawsze wybierał inne kobiety ja innych facetów niż on. mam też sporo kumpli i znajomych, mogłabym podejrzewać, że jestem nietykalna bo przyjaźnią się też z moim narzeczonym, ale wolne dziewczyny w grupie też traktują jak koleżanki a nie potencjalne ukochane lub kochanki. więc jak najbardziej jest coś takiego możliwe, nie twierdzę, że podteksty w jakiś rozmowach nigdy się w takiej relacji nie zdarzą, ale na rozmowach się skończy...na zartach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×