Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 12344321

dom starcow dla mojego ojca czy mam wziac go do siebie

Polecane posty

Gość gość 12344321

moi drodzy,nie zadawalabym takiego patania,gdyby moje relacje z ojcem byly zdrowe,dlatego prosze o wypowiedzi dojrzale osoby,ktore przezyly podobna sytuacje,osoby,ktore nigdy sie w takiej sytuacji nie znalazly,lub majace poprawne relacje z rodzicami,prosze o niewypowiadanie sie w tym temacie!!!! tak w skrocie,ojciec bil mnie i mame,ponizal rowniez psychicznie,istne pieklo przezylam jako dziecko.wyprowadzialam sie z domu majac 18 lat.przez 4 lata po wyprowadzce budzilam sie w nocy z krzykiem(silna nerwica),przez nastepne 6 lat leczylam sie u psychiatry.mam teraz sytuacje,w ktorej musze sie zajac ojcem,bo jest stary i chory,a jestem jedynaczka.cala rodzina mi mowi,ze to moj obowiazek,ze ojciec to ojciec,ale ja nie moge zapomniec jakie pieklo przezylam w domu i nie chce tego przezywac po raz kolejny.czy naprawde mam moralany obowiazek sie nim zajmowac i wziac go do siebie?jak wy to widziecie z moralnego punktu widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 12344321
przepraszam za bledy ew.literowki,pisze z telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem Pindzia
Według mnie nic nie musisz. Może jestem wyrodną córką (ale ja też nie mam zdrowych relacji z rodzicami) i wku*wia mnie serdecznie gadanie, że to mama, to tata i tak wypada. Nie wystarczy spłodzić i urodzić, żeby zasłużyć sobie na szacunek. To ojciec, decydując się na Ciebie, powinien zadbać o Twoje bezpieczeństwo i Twoje dobro. Czy on się wykazał? Nie. Więc nie musisz mu być wdzięczna ani czuć się zobowiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 137
Znalazłabym dom opieki (mimo wszystko możliwie dobry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie musisz !! A jak rodzinka chce to niech go niańczy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden obowiazek! A czy on sie wywiazywal z ojcowskich obowiazkow bijac Cie i ponizajac cale zycie? Nie rob sobie wody z mozgu, nie daj moralizatorom wejsc na glowe, to nie oni przezywali to pieklo! Latwo jest powiedziec "to Twoj obowiązek jako dziecka zajac sie rodzicem na starosc"... bo to nie oni de facto musieliby sie nim zajmowac. Gadac to wszyscy potrafia i prawic moraly, do tego to ludzie sa pierwsi ZAWSZE... Nie daj sie, nie niszcz sobie zycia, ojciec byc moze sie zmienił, ale moze nie i co, znow masz na wlasne życzenie skazywac sie na cierpienie z jego powodu? Wynajmij mu pielegniarke albo jakas jego sasiadke, ktorej bedziesz placic za opieke nad nim albo wlasnie wyslij go do domu starcow.. bedziesz tam mogla przychodzic, odwiedzic go czasem, ale miec go 24h w domu?? Nie skazuj sie na to, taki czlowiek na to nie zasluguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 100% zgadzam sie z przedmowca Ja mam taka sama sytuacje, ojciec zostal sam i nagle stwierdzil, ze mam o niego zadbac bo jest stary, chory i samotny. Pomagam mu finansowo na odleglosc, 800zl na miesiac i ani grosza wiecej... jest to umowa na pewien czas nie mam zamiaru pomagaz mu dozywotnio Nie chce go ogladac ani miec z nim do czynienia, po tym jakie pieklo nam urzadzil, mam tu na mysli mnie, brata i niezyjaca juz matke nie mam wobec niego zadnych obowiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcą ci go wlepić żeby zdjąć ciężar ze swoich barków, nie daj się ! Na spokojną i dobrą starość trzeba sobie zapracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaiqa
Załatw mu dom opieki. To i tak bedzie więcej niz on dla ciebie zrobił. Nie bierz kata pod swój dach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam zdrowe relacje z rodzicami i uważam, ze nie masz żadnych zobowiązań wobec takiego "ojca", niech się cieszy ze nie sied******iciu za to co Ci zrobil, w najlepszym przypadku możesz mu znalezc don starców, bez wyrzutów sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najrozsądniejsza była rada gościa 14:31. Nie bierz ojca do siebie w żadnym wypadku, ani nie załatwiaj domu opieki, bo będziesz połowę pensji oddawać na dopłatę do tego luksusu(chyba, że jesteś bajecznie bogata). Ojcu, jeśli wymaga opieki, przysługuje jakaś tam pomoc w postaci opiekunki, pomóż to załatwić i jak to będzie za mało, dodatkowo zapłać jakiejś sąsiadce, żeby wieczorem do niego zajrzała na godzinkę. Więcej robić nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam idealne relację z rodzicami i bardzo ich kocham a oni mnie, ale mimo to ojciec czasem mówi, żebym na starość mu załatwiła jakiś ładny dom opieki. nie masz moralnego obowiązku się nim zajmować szczególnie, że był dla Ciebie katem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO SIĘ NAZYWA DOM OPIEKI A NIE DOM STARCÓW nie słuchaj rodziny ale rób to co podpowiada ci serce jeśli uważasz że musisz się nim opiekować zrób to jeśli uważasz że nie potrafisz mu wybaczyć zadbaj o niego organizując mu DOM OPIEKI no chyba że zakładałaś temat licząc na zaciętą dyskusję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj rodziny jesli chca to niech sami go wezma, mysle ze powinnas go oddac do domu opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchasz opinii rodziny a posłuchasz rady obcej osoby z forum ? myślałam że życiowe decyzje podejmuje się samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram , nie zabieraj do domu - choćby nie wiem co... Zabijesz swoje życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniszczył Ci dzieciństwo, będzie niszczył dalej. Znajdź dobry dom opieki, odwiedzaj tak często jak bedziesz w stanie - i koniec. Ja miałam podobnie z mamą. Oddałam ją i dzieki temu uratowałam resztki zdrowia psychicznego - ale mam i tak nerwicę i depresję nadal (ona już nie żyje). A ludziska bedą Cię osądzać i potępiać - na to się przygotuj. Ale nie daj się tym złamać, bo oni nie wiedzą wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko i wyłącznie dom opieki. www.domopiekinestor.pl - ten mogę polecić, mają dobry standard i fajny personel, to odpowiednie miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola

Generalnie opieka nad schorowaną starszą osobą jest bardzo wymagająca, dlatego osoby które mają dzieci, sporo innych obowiązków pracę itp. mogą zwyczajnie nie dać rady. My z mężem znaleźliśmy dla teściowej wspaniałą Złotą Ostoję pod Warszawą i jesteśmy zadowoleni, a i Mama jest zachwycona tym co zapewniajej placówka - odwiedzamy ją bardzo często, a ona czuje siętam wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×