Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zaproponował mi dziecko a ja...

Polecane posty

Gość gość

...odpowiedziałam, że jestem za młoda i za ładna na dzieci i że wrócimy do tej rozmowy za min. 5 lat... Chyba trochę się obraził, ale co mi tam, taka jest prawda :) Nie będę robiła niczego wbrew swojej woli. Pewnie zaraz mnie skrytykujecie, że egoistka itp... ale wcale tak o sobie nie myślę. Pozdrawiam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co w związku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za co mamy cie krytykowac? skoro nie chcesz, to nie miej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, jesteś egoistką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż dziwne na kafeterii nikt nie krytykuje i nie osądza?? Toż to szok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś z mężem porozmawiać, niech przedstawi swoje zdanie, nich wyrazi swoje pragnieni - a Ty go krótko zbyłaś i podjęłaś decyzję jednoosobowo. Może on Ci przeszkadza? Jest Twoim służącym, ze tylko mówisz jak ma być, bez dyskusji? Małżeństwo to dwoje ludzi, którzy dobrowolnie weszli w związek i powinni się ze sobą liczyć. Małżeństwo to rodzaj wspólnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie 5 lat spokojnie mozesz poczekac. Z tym, ze zadziwia mnie twoja argumentacja - uwazasz, ze majac 30 lat tak zbrzydniesz, ze bedzie ci wszystko jedno?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna ma racje. W koncu to ona bedzie w ciazy i bedzie wiecej czasu spedzac z dzieckiem. Ma czas na pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka :) Nie uważam, że za 5 lat "zbrzydnę" :P Powiedziałam tak mężowi trochę żartobliwie, bo on dobrze wie, że o dzieciach teraz nie myślę, a ostatnio zaczął naciskać. I nie wiem o co chodzi z tym, że mąż mi przeszkadza? Nie jest moim służącym jak to określiłaś i nie jest też tak, że to ja podejmuję tylko decyzję w naszym związku. Można powiedzieć, że wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o temat dziecka, to kobieta zawsze powinna mieć trochę więcej do powiedzenia w tej kwestii, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób tak dalej, to mąż znajdzie inną, która mu dziecko da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze jemu powiedziałaś. Niech sobie faceci nie myślą, że bedą decydować za nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ja - Autorka. Rozmawiałam rano z mężem przed pracą, powiedziałam co myślę o jego "propozycji", a on stwierdził żebym nie wymyślała, bo i tak mnie przekona i z takim dziwnym uśmieszkiem wyszedł do pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×