berenka 0 Napisano Październik 11, 2014 ej, no moze kogos tam kiedys juz znalazla (i zczezł? :P, jego prawo) To rusz tylek gdzies indziej, jak nie lubisz ludzi, ktorzy w pubie lubia pobyc i pogadac. A jak nie wiesz gdzie, to zacznij robic , np. co tydzien, cos nowego, ciekawego,szalonego, itd. sama, z kumplem, kumpela, mama, bratem, sama, obojetne,tylko zacznij :) a jak cos Ci sie spodoba, to kontynuuj, w koncu moze ktos dolaczy, a potem moze i poznasz kogos, gdzie Ci walnie "bum sercowe" i ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berenka 0 Napisano Październik 11, 2014 ale warto sobie zadac pytanie dlaczego Cie ciagnie do "tylko... bezrobotni, małomówni albo wręcz nudni, zaniedbani..". i czy Ty jestes "ta bardziej przebojowa i wyględna". Gdyz , jakby co, to pamietaj,iz jesli chcesz wymagac od kogos czegos, to najpierw to cos wypadaloby samemu miec w sobie :) albo wypracowac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 ja poznałam mojego faceta w pubie i jakoś nie łazi tam codziennie obczajać salę, wręcz przeciwnie odkąd jesteśmy parą (2 lata) był w pubie może ze 3 razy beze mnie, czasem łazimy ze znajomymi, co w tym złego? gdzie się spotykać dużą grupą znajomych, w domu? no ale cóż, Ty samotnico wiesz lepiej to se siedź sama i marudź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 co rozumiesz przez nudny, małomówny? mnie by taki normalny nudny facet z pracą oczywiście (bezrobotnego bym nie chciala wiadomo) nie przeszkadzał, a niech sobie będzie nudny, choć nie bardzo rozumiem co wg ciebie znaczy, że ktoś jest nudny? Jak nie lata po imprezach to jest nudny tak? jak nie skacze na bunge to też nudny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 nie no po imprezach nie może latać, przecież puby to wielkie zło :D ma być księciem z bajki, po prostu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 ja mojego meza poznałam w wieku 34.5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 Dla autorki nudny, to pewnie taki który ma inne zainteresowana niż ona :) a że facet jest małomówny, cóż... my nie gadamy tyle co kobiety, odzywamy się wtedy kiedy faktycznie mamy coś do powiedzenia, a nie po to aby paplać bez sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 ja jestem kobietą a też jestem małomówna, lepiej mowic malo ale z sensem niż dużo ale jakies bzdury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2014 Rzeczywiscie, facet, ktory umie powiedziec tylko 'co tam?' i czeka az kobieta odwali reszte, to rzeczywiscie klasa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 To samo z kobietami, zostały jedynie odpady, rozwódki, dzieciate. x Odpadem (do utylizacji) jest ktoś, kto tak nazywa kobiety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 Nie mozna tak mowic,ze zostaly odpady,rozwodki itp Bo co prawda Ci co chcieli,mieli jasno nakreslony plan,zamiast szalec mysleli o przyszlosci i zyciu to juz sie sparowali. Sam nie znam czlowieka w wieku 28-32 ktory nie bylby zonaty czy zamezny ale wsrod moich przyjaciol i rodziny wiekszosc byla ze soba dluuuugo a sluby brali w wieku 24-25 lat. Jednak to nie znaczy,ze starsi samotni nie sa godni uwagi. Sa tacy ktorzy najpierw woleli sie dorabiac a potem slub. Sa tez normalni ktorzy wola slub ok 35 rz. Moze jest ich mniej ale sa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 no właśnie o to chodzi że jest ich mało i "nie ma już wyboru". to jest moim zdaniem prawda ale narzekanie na to to jak narzekanie że zimą zimno a latem gorąco. tak po prostu jest i tyle. panieneczka musi się pogodzić z tym że faceci w wieku lat 30 są bardziej "przebrani" niż ci w wieku lat 20. i z każdym rokiem będzie coraz gorzej, niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 ee tam no i co z tego, że jest mniej wolnych? to, że facet jest wolny, nie znaczy od razu, że akurat jest jednym z tych wśród których autorka tematu może sobie wybierać. tak naprawdę wystarczy, że akurat trafi na jednego wolnego faceta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 Brzebierac:-D Ja zastanawiam sie dlaczego wtedy gdy byl wybor jak twierdzicie w okolicach "20" ludzie sie nie dobrali? Mogli juz kogos miec i dalej robic swoje w pewnym momencie jak ktos chcial mogl brac slub. Ja nie znam genezy ale podejrzewam,ze czesto ludzie sa sami sobie winni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 Bo np jak byli mlodzi to nie byli wystarczajaco atrakcyjni (brak pieniedzy) albo swiadomi tego, czego i kogo im potrzeba? Dlatego nie zlapali kogos w mlodym wieku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś Napisano Październik 12, 2014 Bo paniusia by chciała wianiuszek adoratorów sypiących hajsem i zabiegaczogodzinami 24h, by można było przebierać lub wybierać jak w ulęgałkach. Ale faceci uczą się na błędach - ja bardzo szybko nauczyłem się, że nie warto latać za babami. Natomiast baby co innego - nawet mając 40 lat zachowują się jak głupie małolatki. Co taka baba może dać facetowi w wieku 30-40? Singielka 30 lat a singiel 30 lat to najczęściej przepaść intelektualna, etyczna, materialna oraz fizyczna. W mojej byłej firmie był nawet cały dział singli w wieku około 30 lat (informatycy, he he) - ale mieli poczucie humoru, nie byli jakoś specjalnie brzydcy a nawet uprawiali sport. Tylko na co takiemu przeciętna singielka oczekująca księciunia z zabiegactwem adekwatnym do jej majestatu? Chcesz wybierać i przebierać to do męskiego burdelu idź :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 Nie mozna tak mowic,ze zostaly odpady,rozwodki itp Bo co prawda Ci co chcieli,mieli jasno nakreslony plan,zamiast szalec mysleli o przyszlosci i zyciu to juz sie sparowali. Sam nie znam czlowieka w wieku 28-32 ktory nie bylby zonaty czy zamezny ale wsrod moich przyjaciol i rodziny wiekszosc byla ze soba dluuuugo a sluby brali w wieku 24-25 lat. Jednak to nie znaczy,ze starsi samotni nie sa godni uwagi. Sa tacy ktorzy najpierw woleli sie dorabiac a potem slub. Sa tez normalni ktorzy wola slub ok 35 rz. Moze jest ich mniej ale sa. x Masz bardzo ograniczone widzenie świata. A nie przyszło ci do tej pustej głowy, że jest wiele takich przypadków, że np. dziewczyna była z chłopakiem kilka lat i ją porzucił bo się nią znudził, mimo że planowali wspólną przyszłość, miał być ślub, ale pan jednak się rozmyślił i zwiał. Pełno jest takich przypadków. Albo inny przykład: dziewczyna ładna, zgrabna ale bardzo nieśmiała, więc ciężko jej było zainteresować sobą faceta i też jej z żadnym nie wyszło i teraz ma 30 lat i jest samotna. Natomiast ty jesteś jakiś upośledzony bo uważasz, że taka samotna 30latka to imprezowała, puszczała się, zamiast szukać męża. A właśnie nie bo raczej jest na odwrót. Ta co się puszczała po dyskotekach i robiła lody w kiblu obcym chłopakom to już do 30tki dawno ma męża i dzieci. A taka co nie latała po imprezach, jest samotna choć bardziej wartościowa od tamtej. W życiu różnie się układa i nie pieprzcie bzdur. A tak w ogóle to jest BARDZO ciężko teraz znaleźć faceta, który w ogóle chce się żenić, bo wiekszość nie chce i dlatego wiele związków się rozpada. Bo kobieta ma np. 30 lat w związku od 6 lat i chce ślubu, jej facet nie chce, więc ona odchodzi. Albo siedzi z nim desperacko no bo co jej zostało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestoletni odpad Napisano Październik 12, 2014 No nieźle. Z nudów wchodzę na jakieś forum (odesłało mnie tu z o2.pl) i dowiaduję się, że jestem ODPADEM :) Nie ma to jak zimny prysznic na głowę :) To dlatego nie mogę spotkać normalnej dziewczyny - jestem odpadem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 ja swojego poznałam w wieku 30 lat można oczytany, z dobrą pracą, przystojny, super facet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 ja mam 30 lat i nie mam zamiaru wiazac sie a jakimis glupimi laskami ktore dawaly na lewo i prawo a teraz nagle chca kogos porzadnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berenka 0 Napisano Październik 12, 2014 a ja tam w ogole bym nie chciala sie wiazac z laskami, ktore sie puszczac chca, hehe, gdybym byla facetem of course, ale czyjs charakter nie zalezy od wieku = czym skorupka za mlodu.. i takie tam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 zawsze mozna kogos znalezc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2014 Ja mam 25 lat i nie bylam z facetem, bo jestem niesmiala. Ktos mnie podrywal, ale tylko imprezowicze,******cze w pubach, nie chce takiego faceta, tylko kogos normalnego, wiec nadal jestem sama...ale ci porzadni sa mną znudzeni, tylko niezbyt ciekawe typy mnie podrywaja. Widocznie sama nie jestem za ciekawa, juz wole byc sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AdrianMig Napisano Listopad 9, 2019 Zmieńcie listę wymagań bądż ją zredukujcie. Gwarantuję że wybór się szybko pojawi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser Napisano Listopad 9, 2019 Uwielbiam sr.ać na moją 30tke kochankę B) szczególnie ona ma chętkę jak jej tak pier.dnę w twarz taaaaaak wtedy to juz w ogole szał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx Napisano Listopad 9, 2019 Z tymi laskami imprezowymi to prawda... moja koleżnka jako nastolatka korzystała z życia, że tak powiem- miała dużo facetów, po 20-stce znalazła faceta spokojnego, jak na jej gust to niezbyt przystojnego, wpadła z nim, wyszła za mąż, a on zapieprza na nią i dzieci, bo mają już 3, ona siedzi w domu. Przez kilka lat się uspokoiła bo dzieci małe, ale teraz poszły do szkoły więc odezwała się jej natura, poznała kogoś i się spotyka jak mąż w pracy, albo w delegacji. Ja miałam tylko 1 faceta w łóżku-mojego męża, okazał się alkoholikiem i przemocowcem, odeszłam z dzieckiem i teraz nikogo normalnego znaleźć nie mogę, bo jestem tzw. "odpadem", tylko na seks propozycje dostaję, a to mnie nie interesuje. Ostatnio poznałam faceta, bardzo dobrze nam się rozmawiało, super kontakt, myślałam, że los się odmieni, że w końcu spotkałam tego jedynego, okazało się, że ma żonę i kochankę... nie wierzę, że spotkam tę moją miłość na całe życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaa33 Napisano Listopad 9, 2019 Goście Zgłoś post Napisano 22 minuty temu Zmieńcie listę wymagań bądż ją zredukujcie. Gwarantuję że wybór się szybko pojawi. x A coto znaczy? Mam brać pierwszego lepszego, byle był? Takiego, który mi się nie podoba? Czy takiego, który ma goowniany charakter, zdradza, jest wiecznie bezrobotny, albo pije? Otóż nie, w tym wieku już wiem, że lepiej być samemu niż z byle kim, co nie znaczy, że nie chciałabym być z kimś, kto mi odpowiada i ja jemu- rzecz jasna, bo do tanga trzeba dwojga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Listopad 9, 2019 7 minut temu, Gość onaaaa33 napisał: Goście Zgłoś post Napisano 22 minuty temu Zmieńcie listę wymagań bądż ją zredukujcie. Gwarantuję że wybór się szybko pojawi. x A coto znaczy? Mam brać pierwszego lepszego, byle był? Takiego, który mi się nie podoba? Czy takiego, który ma goowniany charakter, zdradza, jest wiecznie bezrobotny, albo pije? Otóż nie, w tym wieku już wiem, że lepiej być samemu niż z byle kim, co nie znaczy, że nie chciałabym być z kimś, kto mi odpowiada i ja jemu- rzecz jasna, bo do tanga trzeba dwojga. Masz rację nic na siłę, jako mężczyzna jestem tego samego zdania. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 9, 2019 To śmieszne, ze trzydziestoltka, odpad atomowy, nazywa innych odpadami.Przeciez nie ma zadnej normalnej iz równowazonej 30-latki, która nie miałaby więcej ...ów w sobie niż drzew na świecie ani bachorów... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian Napisano Listopad 28, 2019 Poprzebierane to są kobiety, bo to one są wybierane przez facetów. Skoro są same to mało kto się nimi interesował a jak interesował to jeszcze wybrzydzały co jeszcze gorzej o nich świadczy. Faceci z kolei pozostali i lepsi i gorsi. Ci lepsi sa sami tylko dla tego że nikogo nie podrywali bądź żadko to robili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach