Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Polecane posty

Gość gość
nie rozumiem tego pakowania torby, tym bardziej 1, 5 mies przed terminem. jezeli wszystko jej poprane, przygotowane, lezy w szafie na polce to kwestia wrzucenia tego do torby to maks 5-10 min. Po co pakowac torbe iles tygodni wczensiej i wszystko sie tam kisi? Rodzilam juz 2 razy i od skurczy do momentu wyjechania do szpitala minelo ladnych kilka godzin. Tez mam termin na kwiecien. Wciaz robie zakupy, prania nie zrobilam jeszcze. Wiem, ze sa nagle akcje ale te 5-10 min to jest chwila, maz moze spakowac . Wystarczy wszytsko polozyc na 1 polce w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Gościu ja będę rodzić po raz pierwszy, do terminu nam równe 2 miesiące i podejście takie jak Twoje:-) większość rzeczy jest już kupiona, ubranka czekają na pranie a rzeczy do szpitala gromadzę na jednej półce aby w razie czego wsystko mieć pod ręką i wpakować do torby :-) rodzące wczesniej koleżanki mi tak poradziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naklejka76
Jeśli ktoś ma ochotę spakować torbę 3 miesiące przed terminem, to chyba nie zabronicie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
Ja tam wolę mieć spakowaną torbę. To moja pierwsza ciąża i wiem, że jak się zacznie to będę panikować, więc nie wyobrażam sobie jeszcze wtedy pakowania, bo pewnie sporo rzeczy bym zapomniała. Do tego nie wiem czy mąż będzie na miejscu, więc jeszcze wołanie taksówki albo sąsiadki, żeby dojechać do szpitala to będzie dodatkowy stres. Poza tym też nie chciałabym potem tłumaczyć mężowi co ma mi przywieźć, gdzie co leży i jakiego jest koloru :D dla własnego spokoju wszystko mam już w torbie, która leży otwarta, więc nic się nie kisi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrfi
Hej słonka. Widzę że temat pakowania do szpitala włączony :). Hihi. Ja nie mam nawet ciuchów dla siebie a co dopiero mówić o dzidzi. Jakoś mi nie po drodze te wszystkie przygotowania. Jedynie co już stoi to wózek. Zebraliśmy się z mężem do sklepu by zamówić a tam był na stanie. No więc wrócił z nami do domu i miejsce zajmuje :). Ogólnie to ja się nie spinam z przygotowaniami bo mamy w planach przeprowadzkę na drugi koniec Polski zaraz po porodzie wiec wszystkie przygotowania, remonty i sprzątania mijają się z celem. Wiec sobie leżę i pachnie mając wszystko w d..... Co do torby to wydaje mi się za wcześnie na pakowanie. Co z tego że się wszystko papierze jak do czasu użycia zdąży się wszystko znowu znieswieżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Ja osobiscie rozumiem przyszłe mamy które chcą mieć wszystko spakowane zeby już czekało i absolutnie nie mialam na myśli Was krytykować. Lecz sama wychodzę z założenia że jezeli wszystko będzie leżało w jednym miejscu to też zdążę to zapakować. Kazda może miec inne podejście do tematu i to nasze prawo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja póki co jeszcze kompletuje... Wszystko co do szpitala w jednym miejscu, muszę jeszcze ciuszki wyprać... Spakuje torbę ale to jeszcze troszkę... Mi rodzina i znajomi też radzą nie panikować... Ale wiem, że dla świętego spokoju chcę być spakowana troszkę przed terminem...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Niech każdy się pakuje, pierze kiedy uważa:) co to komu przeszkadza:) zaczęłam dzisiaj segregowac ciuszki po starszaku bo mam ich mnóstwo, narazie planuje wyciągnąć od 0-6 m, a resztę poukładać w pudlach:) jutro zaczynam prać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poród to sparwa indywidulana i niewiadomo jak u kazdej bedzie.Na innym forum dziewczyna miala takie podejscie jak gość i nie zabrała niczego bo nie zdążyła ...chwyciło ja nagle po za domem w 35 tyg. odeszły wody i odrazu na porodowke.. potem maz w panice pakowal ale nie wiedzial nawet co :) a jakby byla spakowana to maz by tylko zabrał torbe i miala by wszystko od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z tym się zgodzę... Mężowie, partnerzy bardziej panikują niż my i często gęsto nie mają pojęcia co zabrać gdzie co leży itd... A jak kobieta spakowana to spokojna... A spokój w takiej chwili najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
czytałam kiedyś na jednym blogu jak jedna mama pojechała szybko do szpitala i też nie zdążyła wziąć torby, poprosiła więc męża mówiąc: "Weź torbę do szpitala, jest w szafie" , ale mąż w panice przywiózł jej pustą, druga spakowana stała obok :D druga mama poprosiła męża, żeby wziął torbę, ale żeby jeszcze spakował skarpetki, to przywiózł jej pół torby ze skarpetkami swoimi i żony :D więc jak widać w stresie możemy nie myśleć racjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy pierwszym porodzie miałam torbę spakowana ale nie zdążyłam przygotować ciuszkow na wyjście. Mąż przyjechał ze zbyt dużymi, a zamiast kocyka przywiózł reczniczek. Ubaw był:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresniara
hejka. Jak wyglada czop sluzowy? Wypada caly na raz czy po kawalku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Wiesz szczerze to ja nie mam pojęcia, sama ostatnio się nad tym zastanawiałam ale może kolezanki które rodziły powiedzą. Dziewczyny odczuwacie już bolesne skurcze? Mnie od trzech dni łapią takie jak by okres się zaczynał, nawet 3-4 razy dziennie. A do tego coraz większe wodniste upławy o niekoniecznie białawym zabarwieniu. Dobrze że jutro wizyta, będę pytać. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czop moze wypasc caly od razu lub kawalkami przez pare dni, sluz zabarwiony krwia, galaretkowaty, duzy kawalek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamslonce
Ja nie mam żadnych skurczy ale w 1 ciazy też nie miałam, czop też mi nie wypadł wtedy. generalnie ja to się do naturalnego porodu nie nadaję, u mnie na 100% cesarka. Jakaś niepodatnosć szyjkowa czy jak to sie nazywa.... ale przynajmniej wiem jak bedzie ;) ech.... dziewczyny, mozecie spać w nocy? bo ja sie tak męcze z bezsennością że masakra, a tu trzeba rano wstać przygotowac synka do przedszkola a ja bym wtedy własnie spałą. Potem w dzien chodze jak zmora jakaś :/ a mam do was pytanie o fotelik samochodowy - wiecie juz jakie kupicie? Moze któas się juz orientowała i przeglądała? Ja myslę kupic wózek 3w1 z Graco i w komplecie jest fotelik Snugsafe - tylko nie wiedziałam go jeszcze na żywo, czekam az dowiozą do sklepu u nas. A Wy jakie wybrałyście? prosze pochwalcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresniara
Ja kupilam cybex aton 3. Podobno najlepszy na chwile obecna. Poza tym ladny i fajny. Przestrzegano mnie przed wózkami 3w1 bo trzeba sprawdzać czy foteliki maja wszystkie potrzebne atesty. Tez cierpię na bezsenność. Jak sie robi siku co 2 h to potrzm ciezko mi zasnąć. Nawet nie wiem czemu bo nie jest mi niewygodnie. Moze czasem za gorąco. Lepiej spi mi sie w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Fotelik Recaro. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
Ja kupiłam wózek 2 w 1 + oddzielnie fotelik, bo ten z zestawu nie miał atestów i był taki lichy... wybrałam Mimas Safety 1st http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0CAcQjRw&url=http%3A%2F%2Farchiwum.allegro.pl%2Foferta%2Fwozek-safety-sportive-ideal-fotelik-3w1-hit-i4014201739.html&ei=eXX0VOrZBc3APJHTgLAB&bvm=bv.87269000,d.bGQ&psig=AFQjCNEUdPSdUdag-r9IjmSQzrZ7uzTIiw&ust=1425393393385972

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam wózek 3w1, razem z nosidelkiem ale postanowiliśmy że kupimy tez taki fotelik 0-25 z atestami który będzie na dłuższe podróże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
0-25 ? Mogę zobaczyć jaki to? Myślałam, że są tylko 0-9 lub max 0-13 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
no faktycznie, rośnie razem z dzieckiem :) bardzo fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka kupila taki z espiro. Jej synek urodził się 5 kg więc nosidełko posłużyło im tylko przez 2 miesiące, później kupiła właśnie taki. Do tej pory mały w nim jeździ a ma 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Hej dziewczyny :-) Powiedzcie mi jak radzicie sobie ze spuchniętymi stopami. To moja zmora od kilku dni:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×