Gość mmmmm123 Napisano Październik 11, 2014 A więc...zacznijmy od tego ze mieszkam zza granica z moim chlopakiem. Jestesmy razem 3 lata,ale od pewnego czasu juz,cos sie psuje. On coraz czesciej wychodzi sam,wraca nad ranem,ja jak nigdy zaczelam wychodzic tez..I tu sie pojawil problem.Znajomy z pracy powiedzial mi ze jeden chlopak chcal moj numer..na poczatku nie wiedzialam czy dac,w koncu uleglam.Pisalismy tydzien ,po czym pomyslalam ze fajnie byloby sie spotkac,z reszta on tez nalegal. Spotkalismy sie ,wypilismy troche ..i poszlam z nim do hotelu..lezelismy przytuleni,ale gdy on chcial mi zdjac spodnie powiedzialam NIE. Od tego czasu mamy kontakt ,ale bardzo sporadyczny. Nie rozumiem tego,bo jak nie ma mnie w pracy to przychodzi(przychodzi zawsze na kawe ,bo pracuje w restauracji) i szuka mnie wzrokiem..a tak nie potrafi sie slowem odezwac,czy glupiergo sms napisac. Czy naprawde byl tak denny i myslal ze przespie sie z nim po pierwszym spotkaniu?!Chce sie znowu spotkac,ale ja nie wiem czy chce..Co myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach