Uleciało ze mnie życie

Nic mnie nie obchodzi , nie mam dziewczyny i znajomych . Praca i dom , mam 23 lata a czuje że nic mnie już dobrego nie czeka. Pocieszam się pieniędzmi które odkładam na kupkę ale z nich nie korzystam , jedynie są zabezpieczeniem . Świat się kręci a ja wypadłem z koła i czekam aż ktoś mnie do niego wciągnie lecz trzeba dawać coś od siebie aby tam się dostać. P******e życie

Zacznij rozmawiać z jakimis miłymi dziewczynami na czacie, na gadu... takimi normalnymi co moze nie leca od razu do łóżka - moze na poczatek znajomi? Milej spedzisz wieczory. Może odwiedź siłownie - cos dla ciała i tez mozna kogos poznac. Zalezy czym się interesujesz lub co lubisz robic. Ja wieczorami lubię czytać... ostatnio nawet z romansideł przeżuciłam się na analizowanie lektur szkolnych - bo jak byłam dzieciakiem to jakos mnie to nie interesowało wogole. Może chciałbys sie dokształcic? Zrób jakies kursy skoro masz odłozone pieniazki na kursy, moze kgos z pracy zapros do siebie, kumpli na piwo?