Czy wiecie że kościół dostaje rocznie z budżetu 10 miliardów zł.!

a żeby było religijnie to jeszcze długa droga islam to sa państwa wyznaniowe polska jest wyznaniowa tak samo jak wóz drabiniastym jest samochodem

Polskie społeczeństwo jest normalnie nienormalne.Ludzie sami nie mają za co żyć,co do garnka włożyć ale na wygody życia doczesnego dla pasibrzucha w sukience ostatni grosz zaniosą.

Polska jest państwem wyznaniowy mi głupim gdzie zamiast przeznaczać pieniądze na naukę badania naukowe to jest kasa na katolickie bzdury a ludzie odprawiają modły do kropelki krwi jakiegoś nieboszczyka chore!

dlatego wyjechałam!

I bardzo dobrze zrobiłaś.

gość dziś A dlaczego przepisywali ten majątek kościółkowi? nie wiem i raczej juz sie nie dowiem, bo dzis to juz nieboszczycy ale jak masz ochote mozesz sobie powod wymyslic a .. wiec jednak placa jakies podatki? :D niemozliwe :D zakladajac ze to co piszesz jest prawda (a zalozenie jest na wyrost albowiem klamstwo zamiescilas/es juz w pierwszym poscie) 344 zl podatku kwartalnie ( przypominam ze podatek to kwota po odliczeniu skladek na ubezpieczenie zdrowotne - bo jak widze masz z tematem problem :P) statystyczny proboszcz placi miesiecznie nieco ponad 110 zl podatku od OSOBISTEGO dochodu czyli w kieszeni powinna zostawac mu kwota rzedu 600-700 pln, czyli wielkosci zasilku dla bezrobotnych

płacą tylko zryczałtowany podatek dochodowy - w groszowej wysokości - więc nie pieprzcie, że sto złotych miesięcznie tak tych złodziei obciąża finansowo!!!

mowiac krotko kwota ktora opodatkowywuje i tak jest wieksza niz wszystkich firm-krzak nastawionych na jecghanie na kredytach... a jakby nie bylo, kk kredytuje swoja dzialalnosc u wiernych

Ja ci odpowiem dlaczego ludzie oddawali swój majątek kościółkowi oddawali ponieważ kościół obiecywał im odpusty za wykupienie się człowieka od czyśca i skrócenia w nim pobytu oraz oczywiście za życie wieczne .Kumasz już jak działa sekta katolicka.

Gdyby nie kasa dla kościoła były by pieniądze na głodne dzieci.

Oto wielka tajemnica wiary złoto,euro i dolary.

31 proc. dóbr zabranych Kościołowi katolickiemu na terenach obecnej Rzeczypospolitej pozostaje w rękach państwa Cały tekst wyborcza.pl

teraz instytucja w pelni legalna nazywana ubezpieczycielem oferuje ci emeryture pod warunkiem ze bedziesz na nia regularnie wplacal, a jak w pewnym momencie nie bedzie cie stac bo stracisz zrodlo dochodu nie oddaje ci nic albo prawie nic, twierdzac ze twoje skladki byly skladkami ubezpieczenia na wypadek smierci. i jakos to nikogo nie bulwersuje

Państwo Polskie na chwilę obecną pożycza państwu USA ponad 100 miliardów złotych zakupując ich obligacje (do dalszych wyliczeń by je uprościć i w jasny sposób naświetlić temat będę przeprowadzał obliczenia na obligacjach 2-letnich). Rząd Polski kupując 2-letnie obligacje skarbowe państwa USA za 100 miliardów złotych zyskuje na tej transakcji 570 milionów złotych. Jak wszystkim wiadomo Państwo Polskie jest krajem biednym, zadłużonym.By móc pożyczyć rządowi USA 100 miliardów złotych sam pożycza pieniądze sprzedając swoje obligacje. W przypadku obligacji 2-letnich płaci odsetki od tej pożyczki w wysokości 6.44% czyli od 100 miliardów złotych w ciągu 2 lat około 6 miliardów 440milionów złotych. Do tego dochodzą koszty wprowadzenia tych obligacji na rynek. W przypadku emisji naszych obligacji za granicą rolę pośrednika w sprzedaży pełnią "czolowe" światowe banki (niemieckie i amerykańskie) i nie robią tego za darmo. Ile miliardów kasują za swoje usługi te czołowe banki można się jedynie domyślać, ale nie są to małe kwoty. Z prostego wyliczenia wychodzi że tracimy na tej transakcji. Tracimy ponad 5 miliardów 870milionów złotych w dwa lata...

Głupi jesteś i tyle ale co się dziwić kiedy cię indoktrynowali od niemowlaka.Skoro kościół jest taki biedny i państwo polskie tyle mu zrobiło krzywdy to proponuje ci wspomóż tą biedną instytucję.

gość dziś Głupi jesteś i tyle ale co się dziwić kiedy cię indoktrynowali od niemowlaka.Skoro kościół jest taki biedny i państwo polskie tyle mu zrobiło krzywdy to proponuje ci wspomóż tą biedną instytucję. xx jad az sie wylewa z wypowiedzi szkoda, bo polemika na tym poziomie jest dobra wylacznie dla pieniaczy, ja wysiadam

teraz instytucja w pelni legalna nazywana ubezpieczycielem oferuje ci emeryture pod warunkiem ze bedziesz na nia regularnie wplacal, a jak w pewnym momencie nie bedzie cie stac bo stracisz zrodlo dochodu nie oddaje ci nic albo prawie nic, twierdzac ze twoje skladki byly skladkami ubezpieczenia na wypadek smierci. i jakos to nikogo nie bulwersuje s A co jest w umowie z tą firmą?

Kościół się bogacił w Polsce przez tysiąc lat i dzisiaj jego wpływy i majątek jest ogromny.Dzięki swoim wpływom kontroluje swoje owieczki żeby czasem racjonalnie nie myślały i nie zadawały żadnych pytań masz ślepo wierzyć i oddawać jak najwięcej kasy dla biednego kościoła katolickiego.

gość dziś teraz instytucja w pelni legalna nazywana ubezpieczycielem oferuje ci emeryture pod warunkiem ze bedziesz na nia regularnie wplacal, a jak w pewnym momencie nie bedzie cie stac bo stracisz zrodlo dochodu nie oddaje ci nic albo prawie nic, twierdzac ze twoje skladki byly skladkami ubezpieczenia na wypadek smierci. i jakos to nikogo nie bulwersuje s A co jest w umowie z tą firmą? xxx pytasz o to co agent mowi klientowi w celu uzyskania prowizji ze sprzedazy ubezpieczenia czy o to co jest napisane na siodmej stronie umowy drobnym druczkiem? :D

pytasz o to co agent mowi klientowi w celu uzyskania prowizji ze sprzedazy ubezpieczenia czy o to co jest napisane na siodmej stronie umowy drobnym druczkiem? xxx dokladnie tak jak w kk mozesz sluchac ksiedza, mozesz czytac biblie w oryginale :D

Na koniec stycznia 2013 r. Polska posiadała papiery dłużne USA o wartości 33,2 mld USD - wynika z danych amerykańskiego Departamentu Skarbu.

pytasz o to co agent mowi klientowi w celu uzyskania prowizji ze sprzedazy ubezpieczenia czy o to co jest napisane na siodmej stronie umowy drobnym druczkiem? s Pytam o to co napisano w umowie. Nieważne jakiej wielkości jest druk bo czy mały czy duży tak samo wazny. Skoro składki były na wypadek śmierci i tak jest zapisane w umowie to pretensje do siebie lub ewentualnie do Pana Boga.

masz ślepo wierzyć i oddawać jak najwięcej kasy dla biednego xxxx a ty ile odałes kasy a twój sąsiad ile odał kasy

dokladnie tak jak w kk mozesz sluchac ksiedza, mozesz czytac biblie w oryginale s No to nie jest tak. Ksiądz jest upowazniony do interpretacji tego co napisano w Biblii i jego słowo jest wazne. Słowo agenta nie ma żadnego znaczenia bo słowem wiążącym jest tekst umowy. Czyli to dwie różne rzeczy.

masz ślepo wierzyć i oddawać jak najwięcej kasy dla biednego xxxx a ty ile odałes kasy a twój sąsiad ile odał kasy xxx my z sąsiadem w przeciwieństwie do ciebie używamy mózgu!

Pytam o to co napisano w umowie. Nieważne jakiej wielkości jest druk bo czy mały czy duży tak samo wazny. Skoro składki były na wypadek śmierci i tak jest zapisane w umowie to pretensje do siebie lub ewentualnie do Pana Boga. xxx jest jeszcze umowa niekorzystna dla podpisujacego a podpisana w dobrej wierze w oparciu o slowa agenta ktoremu nie ma podstaw by nie wierzyc, prawda? jak cie ktos wyroluje w umowie cywilno prawnej bo twierdzil ze jego auto to super fura i sprawna a ty po zakupie zorientujesz sie ze klamal to wszyscy sa zgodni - przysluguje ci regres w stosunku do sprzedawcy ergo - nie taki diabel straszny jak go maluja, tylko ludzie boja sie walki z organizacja wyposazona w najlepiej oplacanych prawnikow.

s No to nie jest tak. Ksiądz jest upowazniony do interpretacji tego co napisano w Biblii i jego słowo jest wazne. Słowo agenta nie ma żadnego znaczenia bo słowem wiążącym jest tekst umowy. Czyli to dwie różne rzeczy. xxx a ilu ksiezy zna dzis jezyki w ktorych oryginalnie napisano biblie? jak mozna byc upowaznionym do interpretacji czegos czego sie nie rozumie, zakladajac ze nie ma sie pomocy Ducha Swietego? ale jesli uznamy ze ksieza maja pomoc Ducha jak mozemy kwestionowac ich prace? :D ot taka mala filozoficzna zagwozdka dla upieerdliwych

jest jeszcze umowa niekorzystna dla podpisujacego a podpisana w dobrej wierze w oparciu o slowa agenta ktoremu nie ma podstaw by nie wierzyc, prawda? s Nie ma podstaw by mu wierzyć. Należy o wszystko pytać i samemu weryfikować to co się podpisuje.

a ilu ksiezy zna dzis jezyki w ktorych oryginalnie napisano biblie? jak mozna byc upowaznionym do interpretacji czegos czego sie nie rozumie, zakladajac ze nie ma sie pomocy Ducha Swietego? ale jesli uznamy ze ksieza maja pomoc Ducha jak mozemy kwestionowac ich prace? smiech.gif ot taka mala filozoficzna zagwozdka dla upieerdliwych s Jednak można być upowaznionym bo upowaznia księży do tego KK. I pracy księży nie można kwestionować bo się nie posiada do tego upowaznienia.

jak cie ktos wyroluje w umowie cywilno prawnej bo twierdzil ze jego auto to super fura i sprawna a ty po zakupie zorientujesz sie ze klamal to wszyscy sa zgodni - przysluguje ci regres w stosunku do sprzedawcy s Samochodu nie można zweryfikowac w całości w momencie zakupu dlatego istnieje regres. Umowa w momencie podpisywania jest w całości sprawdzalna.