Wyjazd do UK

Witam. Myślę nad wyjazdem do UK, konkretnie Anglii. Biorę na celownik Manchester. Chciałbym do Edynburga ale nie zrozumiem dialektu tych idiotów. Popatrzyłem na ceny wynajmu, prices w tesco, wszystko się zgadza. Jak tam żyjecie? Dostosowaliście się do tamtych warunków np. kupujecie ser cheddar, jecie fish and chips. Biorę pod uwagę zmiany, nawet je lubię. Boję się tylko ruchu lewostronnego, nawet śniło mi się, że walnąłem w drzewo. Co tam się w ogóle dzieje? Jest tam jak w niemczech, wszystko poukładane, grzecznie do pracy chodze na paluszkach i ogladam telewizorek w domu jak niemcy bo angela pokrzyczy? jaka atmosfera tam panuje?

Mi się żyję świetnie - pracuje jako kontroler lotów, zarobki bardzo dobre, ludzie otwarci. Jestem zadowolny, do Polski nie mam po co wracać

nie masz po co przyjeżdżać - pracy dla ciebie nie ma!

gość dziś nie masz po co przyjeżdżać - pracy dla ciebie nie ma! to wezmę twoją

nie dasz rady - za cienki jesteś

gość dziś nie dasz rady - za cienki jesteś widzimy sie na miejscu

zapraszam na mojego nowego bloga o Anglii po angielsku http://mylittleworldinuk.blogspot.co.uk

Nie warto, nie ma pracy, a jak juz to za smieszne pieniadze ze lepiej w Pl, moj probowal 3 lata temu ,ha zarobil by na przeliczenie zl 5 tys,a wynajm? Zycie? Wiec wyjechal do Norwegi tu zarobi i to calkiem dobrze

Jesli bedziesz zarabiac 1 tys f to wegetacja 1500 w miare ok 2000 troszke lepiej ja mam lekko ponad 2 i jest ok tysiac idzie na zycie tysiac odkladam to jest opcja dla osob ktore chca wzglednie normalnie zyc i odkladac pieniadze jakies bo zyc tu i nic nie odkladac to dla mnie bez sensu... za duza cena lepiej juz nmieszkac w pl zate2-3 tys pozdro