Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BSA

Jaki ma sens wstawać rano,iść do pracy, ciężko pracować i nie mieć rodziny?

Polecane posty

W sumie z głodu nie padnę, jak będę zbierał złom czy grzebał w śmietnikach, to będę miał jedzenie i na internet też starczy, pracuję niemal że od rana do wieczora, dobrze zarabiam, tak wygląda moje nowe życie, moje główne ubrania, to są robocze, przychodzę z pracy, coś na ruszt, kąpiel, net i spanie, czasem coś posprzątam, wypiorę i tak wygląda moje życie, w niedzielę do lasu, nad jezioro, na basen, na ryby itp, nie mam k***a nawet towarzystwa, miałem ale dużo piło i im odwalało po alkoholu, ciągłe problemy z tego były, więc urwałem kontakty. Jakoś bez sensu mi się życie wydaje, tylko praca itp, w moim miasteczku nawet dzifek nie ma, muszę jechać do sąsiedniego miasta, aby jakąś panienkę za kasę mieć. Jakoś mam dziś kiepski dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujesz dla siebie, a gdybyś miał kobietę to byś tyrał, a ona kasę by przepuszczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość-- A tak nie mam co z kasą zrobić, poszedłem na kolację do reustaracji, potem na piwo do baru po 5 zł za kufel i co dalej? Na wczasy bym pojechał a nie mam z kim, w traktor bym zainwestował, ale mi się nie chce, bo stary muszę zrobić a brak czasu, Fajnie by było mieć koleżankę, iść z nią gdzieś po knajpach, ostatnio z jedną koleżanką chciałem jechać na wczasy i spaliłem dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jaki?-Procować to ja mogę dla siebie, kwestia kasy, pracuję bo mi dobrze płacą, z tym że co z tego? Mam 30 lat, trzeba poważnie zastanowić się nad życiem, koledzy pracują bo mają dzieci, żony itp, a ja co mam? Psa na zdechnięciu? Kota mi ostatnio auto przejechało. Po huj mi kasa, skoro cały dzień w robocie a potem jeszcze robota w domu. Jedynie moja rozrywka to p****le, net i alko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fikuMikuu --Dałem takie ogłoszenie że szukam koleżanki na wczasy, ja stawiam i żadna się nie zgłosiła, prócz pomarańczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nei ze swojego nicku, żadna nie pojedzie na wakacje z kimś kogo ma za groźnego i trochę psychola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujesz fizycznie, jesteś jeszcze względnie młody, to odkładaj zarobioną forsę, bo starość przyjdzie wcześniej niż myślisz, a ciężko starszemu człowiekowi pracować fizycznie. Kobietę jak masz znaleźć, to znajdziesz, a jeśli nie, to musisz żyć w samotności. Mnóstwo ludzi musi żyć w samotności, i kobiet, i mężczyzn, więc się tak nad sobą nie użalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gameover --Bo lubię traktory i dawały mi one zarobić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fikuMikuu --No fakt, ty byś z mną nie pojechała, bo masz mnie z tego, za kogo mnie masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość --Mój dziadek w wieku 85 lat pracował na polu, skoro on dał rady to i ja dam radę pracować, skoro nie dam radę, znaczy że czas na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fikuMikuu -Pewnie nie, w swoim miasteczku też sobie opinie w młodości wyrobiłem, więc sama widzisz, skąd biorą się prawiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrwij się, z pustym kontem będzie Ci łatwiej, potrafisz udawać normalnego, mniej bystra się nie pozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gameover --Mam podstawowe, czyli pług, brony, kosiarka,kopaczka do ziemniaków, kultywator itp, ale w polu już nie robię, nie opłacalne to jest, zajmowałem się transportem, teraz nawet na to czasu brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fikuMikuu ---Nie mam motywacji aby się wyrywać, ostatnie czasy jestem naprawdę grzeczny jak baranek, nie że chcę, jakoś znudziło mi się wojowanie. Z drugiej strony aż na takim zadupiu nie żyję, że każdy mnie zna, ale koło sią zamyka, bo podrywać i tak nie umiem, więc co za różnica czy się wyrwię czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BSA co spaliles z tymi wczasami? Moze to taka sama sciema byla jak ta wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gameover --Przeliczając godzinę pracy, dodając koszty paliwa, naprawy ciąnika, części zamiennych, to jak te godziny zamienię na swoją prace w swoim fachu, to 100 razy więcej zarobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gameover--Ja brałem za friko, trzeba było jedynie go załadować i wywieźć, Jest u nas dużo nowobagackich, co mają konie, wybiegi itp ale nie mają pola i chcą się po porostu pozbyć obornika, kupić też można, sprzedają po 500 zł przyczepę,(ok 10 ton) z dowozem na miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×