Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam takie pytanie do mam nieszczepiacych

Polecane posty

Gość gość
Akurat pneumokoki i rotawirus to nieobowiązkowe szczepienia i wiele osób, których dzieci są zaszczepione wg kalendarza na to akurat nie szczepi, więc te choroby chyba nie dotyczą tematu dzieci nieszczepionych? Czemu nie zapytasz o choroby z obowiązkowego pakietu? Zwłaszcza, że akurat te szczepionki o których piszesz to ściema, pneumokoki chronią tylko przed jednym szczepem wirusa, a przed innymi osłabiają ochronę. Lekarze nie zgłaszają NOPów, bo nie chcą mieć na głowie sanepidu (w pierwszej kolejności to oni są sprawdzani).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaszczepiłabym bo statystycznie częściej występują powikłania po szczepieniu niż sama choroba. Ponad to wiele chorób występuje wyłącznie poszczepiennie wiec szczepiąc ryzykowałabym, ze dziecko szybciej zachoruje niz nieszczepione (np polio)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowakjkjk
Nie, nie zaszczepiłabym. A cóż złego w dyskusji? W końcu to forum. A Ty czemu nie odpowiadasz na proste pytania Pani Mądralińska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O niedouczeni rodzice szkoda ze w swoim strachu przed pneumokokami nie doczytaliscie ze ich obecnosc chroni dziecko przed inwazja meningokokow, haemofilus influenza, gronkowca zlocistego bakterii o wiele grozniejszych niz pneumokoki ktore w jednym przypadku na milion moga spowodowac zakazenie. Jednym slowem sa bardzo korzystne i powinnismy zabiegac o ich obecnosc a nie jeszcze je zwalczac. jest sporo badan naukowych potwierdzajacych ze zaszczepieni na pneumo maja znaczny przerost wspomnianych wyzej bakterii i czescie powyzsze bakterie powoduja zakazenia ale o tym juz sie nie mowi bo to szkodzi interesowi sprzedawcow szczepionek i zaburza dogmat szczepien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama34malina
DO AUTORKI. Czemu pytasz o szczepionki z nieobowiązkowego pakietu, a pytanie kierujesz do mam w ogóle nieszczepiących (zapomniałaś o ojcach, to zwykle wspólna decyzja rodziców)? Wiesz, które szczepienia są nieobowiązkowe, a które zgodne z kalendarzem szczepień? Przepraszam, ale chyba opierasz swoją wiedzę na reklamach TV i plakatach reklamowych, bo piszesz dokładnie o tym, o czym mówią te reklamy :) A czy wiesz o tym, że cyt : "Większość lekarzy pediatrów nie popiera szczepienia w/w szczepionką ze względu na obciążenie organizmu dziecka zbyt dużą ilością szczepień. Specjaliści twierdzą, że zagrożenie ze strony pneumokoków wcale się ostatnimi czasy nie zwiększyło i nie grozi nam żadna epidemia - nie ma potrzeby szczepień! Szczepionka na pneumokoki to kolejny reklamowany produkt jak na zgagę czy ból głowy!" http://www.gronkowiec.pl/pneumokoki.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.48 Jak ja kocham takie pseudo naukowe wywody! Naukowcy mówią to, naukowcy mówią tamto - konkretów za grosz. Ktoś coś wyżej pisał o podawaniu dziecku naparów i innych cudów na kiju, to ja się pytam jak to podać np kilkutygodniowemu dziecku, które wszystko zwraca. A już najbardziej kretyńskie jest twierdzenie, że każdy nieszczepiący rodzic posiada tak rozległą wiedzę, że gołym okiem wypatrzy symptomy nadciągającej sepsy, napoi dziecko nagietkiem, czy tam inną pokrzywą, a potem razem odjadą w kierunku zachodzącego słońca. I wreszcie do mamy autysty - też mam autystyczne dziecko i czubkiem głowy już mi wychodzi słuchanie, że to od szczepionki. Autyzm istniał na długo przed MMR i ja chcę, żeby ktoś w końcu odkrył jego przyczynę zamiast się skupiać na demonizowaniu szczepionek, bo tylko to pomoże mojemu synowi. I do Twojej informacji - drugie dziecko szczepiłam dokładnie tak samo i jest zdrowe jak koń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyglada efekt szczepien na menigokoki. W roku 96,97,98 mielismy zachorowalnosc na zapalenie opon mozgowych spowodowane przez meningokoki na poziomie 130-150 zachorowan rocznie. W 2008 rozpoczeto szeroko zakrojona kampanie szczepienia przeciw meningokokom efekt jest taki ze po 2008r mamy srednio 150-180 przypadkow. efekt zaden a nawet tendencja zwyzkowa mimo szczepien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
epidemia pneumo i meningokoków może i nam nie grozi, ale ja osobiście zetknęłam się ze śmiercią 14 miesięcznego dziecka na sepse meningo, której lekarz najzwyczajniej w świecie nie rozpoznał, mało tego zdiagnozował ospę :O następnego dnia dziecka nie było. Więc w doopie mam że statystycznie przy osłabieniu tylko mały procent dzieci choruje przez te bakterie, co jeśli akurat ja znajde się w tym małym procencie i dziecko mi umrze bo po co szczepić jak to tylko taki mały procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak często rodzice nieszczepiący maja w tym temacie większą wiedzę niż szczepiący (nie wszyscy!), którzy ograniczają się do wizyt w przychodni. Autentyczny dialog: -nie mogę dziś, mamy szczepienia -na co idziesz szczepić? -nie wiem, ale mam na 14:00 MMR zostało wprowadzone do kalendarza szczepień tak wcześnie, ponieważ trudno jest u tak małego dziecka udowodnić, że już było takie komunikatywne, tyle umiało i nagle regres. Gdyby MMR było w kalendarzu szczepień gdy dziecko ma 2 lub 3 lata o wiele łatwiej byłoby udowodnić jego związek z autyzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -tak samo można powiedzieć w drugą stronę. Mojej znajomej umarło maleńkie dziecko po szczepieniu, więc w doopie mam, ze u większości dzieci jest ok, nie szczepię. Bo co jeśli akurat moje dziecko źle zareaguje na szczepionkę? Albo co, jeśli akurat moje ma skłonność do autyzmu, przez co MMR wywoła autyzm? Tego też nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś akurat zetknęła się z przypadkiem śmierci po szczepieniu, to zupełnie inaczej byś mówiła. Czysty przypadek decyduje o decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiecuje konkrety ja bede miala czas moze wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.45 Autyzm nie pojawił się razem z MMR, niech to wreszcie do Was dotrze!!!! I owszem, trzyletnie dzieci również się diagnozuje, w tak późnym wieku nazywa się to autyzmem atypowym. Wie to każdy, kto ma chore dziecko i z potrzeby poznania i zrozumienia czyta wszystko na temat tego schorzenia. Autyzm przeważnie tak właśnie przebiega, że do pewnego momentu dziecko rozwija się normalnie, często nawet wyprzedza rówieśników, a potem nagle następuje regres i nikt nie wie dlaczego. A skoro nie znają przyczyny, to nie umieją tego leczyć. I teraz, zamiast skupić się na badaniu tego schorzenia, poznaniu źródła i szukaniu leku, wszyscy skupiają się na pysowaniu na szczepionkę. Po raz kolejny - autyzm był pierwszy, a szczepionka długo, długo potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MMR nie powoduje autyzmu, ale powoduje zaburzenia układu nerwowego i w przypadku dzieci podatnych może go aktywować (co przy nie podaniu szczepienia mogło nigdy się nie wydarzyć). Taka rosyjska ruletka, wielu dzieciom nic się nie stanie ale nie masz pewności, ze akurat u Twojego nie będzie strzału w ciemność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko jest zaszczepione na wszystko jest dzieckiem autystycznym i zaszczepiłabym go jeszcze raz,bo wole mieć dziecko z autyzmem niż narażać jego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:04 współczuję... Dziecko ma bardzo nierozsądną matkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - dziwne tylko, że często właśnie w kilka dni, tygodni po podaniu MMR ujawnia się autyzm. Piszesz tak, jakby uważano MMR za jedyne źródło autyzmu, a tak nie jest. Z dziećmi 2 i 3 letnimi chodzi o to, że u takiego dziecka łatwiej jest udowodnić związek autyzmu ze szczepionką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.02 Nie ma dzieci podatnych na autyzm, to się albo ma, albo nie. Jedna publikacja w Lancecie w latach 90 przez lekarza, który następnie się przyznał do sfałszowania badań i nieprawdziwości swoich twierdzeń, ale to pokutuje do tej pory, jak kiedyś czarna wołga, porywająca dzieci. W rezultacie UK od roku walczy z epidemią odry, ale o tym się nie pisze, bo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - gratuluję "rozsądku" :-/ Przeraziła mnie Twoja wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.12 Nie ma w tym nic dziwnego. Normalnie autyzm ujawnia się pomiędzy 12 a 20 miesiącem zycia dziecka i to się niekiedy zbiega z podaniem szczepionki MMR. Tylko że przed erą MMR wyglądało to dokładnie tak samo. I owszem, to właśnie tą szczepionkę obwinia się o autyzm, dzięki Andrew Wakefieldowi. Ale ja to wiem, bo mam chore dziecko i to mnie interesuje. A Tobie coś tam się obiło o uszy, bo czytasz fora dla antyszczepionkowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaerrtrt
gość dziś -owszem, są dzieci podatne na autyzm, wiele się o tym pisze w publikacjach naukowych. A słyszałaś o utajnianych danych w związku ze szczepionką MMR ? Świeża sprawa, bo ujrzała światło dzienne w sierpniu tego roku! CDC (Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom) od lat tuszowała istotne odkrycie, które jasno wskazywało, że ryzyko podania szczepionki MMR wg obowiązującego kalendarza szczepień zwiększa ryzyko autyzmu u chłopców o 340%. http://www.youtube.com/watch?v=qTIbq0gituA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -nic mi się nie obiło o uszy, bo wyobraź sobie, że też interesuje się tym tematem. I skąd wiesz co czytam? Bardzo dziwny zbieg okoliczności, że akurat w kilka dni po podaniu MMR dziecko już jest zupełnie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaTylkoNaChwilę
Autyzm ujawnia się między 12 a 20 miesiącem życia i dziwnym zbiegiem okoliczności u wielu dzieci akurat dokładnie z chwilą podania w 15 mc szczepionki MMR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wakefielda nie twierdził że na 100% jest związek między autyzmem a szczepionką, a nawet dosłownie napisał "We did not prove an association between measles, mumps, and rubella vaccine and the syndrome described. Virological studies are underway that may help to resolve this issue." Dla wielu osób i dla przemysłu farmaceutycznego był niewygodny, więc się go pozbyli. Takie rzeczy teraz też się dzieją, sady są skorumpowane, wszędzie liczy się tylko interes tego najsilniejszego i najbogatszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.17 Autorem i reżyserem tego filmu jest Andrew Wakefield, więc wszystko jasne. Nie wierz we wszystko co znajdziesz na yotube :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.26 Wakefield, w swoich badaniach, przestudiował całe 10 przypadków. 10! I sam się przyznał, że sfałszował niektóre wyniki, bo nie pasowały do założonej tezy. Nikt mu spluwy przy skroni nie trzymał. Skoro niczego nie udowodnił, to po co w ogóle cokolwiek publikował. Publikuje się fakty, a nie to, co mi się wydaje, że może być na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.22 To jak krowie na miedzy: tak samo i w tym samym wieku autyzm ujawniał się na lata świetlne przed szczepionką MMR. Teraz paniała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co piszecie te bzdury o Wakefieldzie, przeciez to od dawna nieaktualne, został oczyszczony z zarzutów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie denerwuje, że każdy szczepi tylko na to co za darmo! Czyli wtedy szczepienia potrzebne, a jak trzeba własnym dzieciom zapłacić, to już wymiękacie! bo niepotrzebne ponoć! co za hipokryzja dla własnych dzieci. I żeby ktoś nie pisał, że mi łatwo, my żyjemy z jednej pensji z kredytem, ale na profilaktykę zawsze się znajdą pieniądze jak ktoś chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×