pytanie o zamrożone jedzenie

Witam. Mam może głupie pytanie.. Otóż 20.08 zamroziłam synkowi (9 miesięcy) obiadek ugotowany przeze mnie, zawiera ugotowaną rybę, jeśli to ma znaczenie. Wczoraj zaczęłam je rozmrażać, ale że coś nam wyskoczyło i nie miałam jak mu podać, to jeszcze zimne schowałam do lodówki. Zastanawiam się czy mogę mu dziś podać, czy raczej taki obiadek z rybą już nie bardzo się nada..? Dzięki.

nie wiem czy bym podała, jak już to zagotowałabym (chwilkę) na wszelki wypadek

Ja bym nie podała. W ogóle to 2 mcznego jedzenia z zamrażalnika nigdy nie podaję. Max to miesiąc.

Dzieki za odpowiedzi. Fakt, że nie ważne czy byłoby mrożone dzień czy miesiąc to bym podgotowala. Ale właśnie 2 miesiące.. Dlatego jednak wyrzucę..

Jakby to była sama ryba nie poddana żadnej obróbce to bym jeszcze użyła, ale już takie przetworzone to staram się w ciągu miesiąca wykorzystywać. A też mrożę synkowi obiady. Rozmrożone zjada tego samego dnia. Jeszcze nie miał sensacji żadnych.

Ale problemy, ja jem mrożone nawet przez rok i żyję, po co wyrzucać dobre jedzenie. I tez nie widzę problemu, jak stało przez dzień w lodówce. Chuchacie tak na te dzieci i potem mają sraczkę po byle skórce z pomidora :o