budzenie na karmienie

Dziewczyny, jak to jest? Czy trzeba budzic dziecko takie 2 tygodniowe na karmienie?

Samo sie bedzie budzic,zobaczysz:-)

Trzeba budzić na karmienie koniecznie, co 4 godziny.

Ja nie mam jeszcze dziecka, po prostu bylam swiadkiem dyskusji a raczej oczerniania mlodych rodzicow za to ze tak robia. Mnie się cos kiedys obilo o uszy ze trzeba budzić ale wolalam zapytac mamuski

Zorjana debilko glupszego nicku nie mogłaś wymyśleć.nie trzeba wybudzac.noworodek jak glodny sam sie obudzi uwierz.sulimira to nawiedzona maniaczka kp która nusiala wybudzac swojego bękarta bo tylko podczas karmienia miała orgazm wiec to była jej jedyna okazja.Chyba lekarz wie więcej niż jakas prosta baba ze wsi ...

13.12 znam Sulumire z jej wypowiedzi, nuw musisz mi przedstawiac. Napiszcie w takim razie skąd wziela sie opinia o tym ze dziecko moze umrzec bez budzenia. I błagam- bez kłótni.

Położna kazała mi karmić dziecko co 4 godziny jeśli samo nie wstanie ale tylko przez pierwsze tygodnie... Dokładnie nie pamiętam czemu ale było to związane z tym, że noworodek nie zawsze sygnalizuje potrzebę jedzenia a ma maleńki żołądek, szybko pozbywa się tego co zje (częste kupy i siku) i może dojść do odwodnienia... Moja córa niestety nigdy nie przespała dłużej niż 4 godziny ciągiem więc nie było problemu... Tzn był ale dla mnie - niedospanie ;)

Długość snu wynika z potrzeb maleńkiego człowieka i jego temperamentu. Dziecko karmione piersią budzi się szybciej niż to, które otrzymuje mleko z butelki (bo taki pokarm jest dłużej trawiony). Aby jednak maluch rozwijał się prawidłowo, nie powinien spać dłużej niż trzy, cztery godziny naraz. Dotyczy to zarówno dzieci ogólnie zdrowych, które przyszły na świat w dobrym stanie, jak i maluchów, które mają problemy zdrowotne. Długi sen powoduje spadek poziomu cukru we krwi (jest to tzw. hipoglikemia). Konsekwencją może być zmęczenie, osłabienie i jeszcze większa senność. To błędne koło – nie budząc maleństwa w odpowiednim czasie na karmienie, przyczyniasz się do tego, że będzie miało ochotę spać coraz dłużej. A to już może stać się niebezpieczne. Pamiętaj: Rygorystyczne podejście do długości snu obowiązuje przede wszystkim w okresie noworodkowym, czyli przez cztery, pięć pierwszych tygodni życia. Z czasem rytm dobowy dziecka się normuje. Malec zaczyna dłużej spać w nocy i aktywniej spędza dzień. Przyzwyczaja się do świata zewnętrznego, szybko rośnie i bardzo potrzebuje dłuższego snu.

No skoro dluzej trawi mm to chyba logiczne ze dluzej spi tym samym wydluza się czas podania kolwjnwj butli. Dobrze myśle? W celu doinformowania dziecko jest na mm.

Podbijam

Jeżeli dziecku nie spada waga to nie trzeba budzić na jedzenie

Przez pierwsze 2 tyg budziłam co 3 godz (choć najczęściej budził się sam), potem stopniowo zwiększałam do 4 godz i ostatecznie jak skończył miesiąc to przestałam.

Budziłam tylko dopóki nie zeszła mu żółtaczka. Później spał ile chciał, jak miał potrzebę to się budził, a jak nie to i całą noc przesypiał. Wg mnie jeśli dziecko dobrze przybiera na wadze, to nie ma sensu go wybudzać.

Absolutnie nie trzeba! zwariowałaś chyba. Nie budzi się to korzystaj i nie ucz dziecka złych nawyków.

Zgodnie z informacjami od położnej, lekarza neonatologa w szpitalu, rejonowego pediatry oraz ze szkoły rodzenia - w pierwszym miesiącu życia dziecka należy dziecko budzić na karmienie w nocy co 3 godziny. Dotyczy to na pewno dzieci karmionych mm oraz - szczególnie - tych które urodziły się z niedowagą lub dużo straciły na wadze w pierwszych dniach życia (tak było z moją córą). Chodzi o to, że pokarm wieczorny i nocny są najbardziej wartościowe i kaloryczne.

dzieci to sie budziło jak ktos wierzyłw stare metody. Niemowlak sam da znać kiedy jest głodny i nie potrzeba go wyrywac ze snu, którego tez porzebuje zeby go nakarmić. Nie ma to najmniejszego sensu. Jest to opinia wiekoszosci neonatologów i położnych. ale jesli ktoś chce to czemu nie. można zrywać dziecko i co godzina ze snu, tylko po co?

A czym u dziecka karmionego mm rozni się pokarm dzienny od nocnego?

Moje maleństwo ma 9 dni.W nocy budzi się co 3 godziny z zegarkiem w ręku.Pierwszą noc maleńka przespała 4 godziny.Teraz sama sobiereguluje gdy jest głodna. Karmie piersią.

Zorjana bardzo wyczerpująco opowiedziała o postępowaniu w przypadku karmienia noworodków. Bardzo długie przerwy w karmieniu mogą spowodować ogólną senność noworodka. Niestety w realnym świecie dziecko krzyczące i płaczące często jest bardziej zdrowe od spokojnego i apatycznego. Choć ja mam dwójkę i oba modele dzieci przerobiłam a są całkowicie zdrowe. Moja siostra karmiła piersią córeczkę i ta spała coraz dłużej i dłużej, aż po 3 tygodniach trafiła z objawami niedożywienia na oddział noworodkowy. Siostra była załamana, bo przecież jej córeczka wciąż spała, dlaczego okazała się być niedożywiona... Mój synek też spał non stop, ale budził się regularnie co 3 godziny i zasypiał. Córka natomiast miała kolkę i tu o spaniu nie było mowy w ogóle. Dzieci są różne. Ważne, żeby im pomóc w rozwijaniu się a nie szkodzić :)