Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość McKenny

jestem z nim bo nikt inny mnie nie chce

Polecane posty

Gość McKenny

jak wyzej i zastanawiam sie czy jest wiecej takich par. Nie ma milosci, zazdrosci, tesknoty. Rozmawiamy ze soba. Udaje, ze wszystko jest ok. Nie wiem co on mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
tylko nie wiem czy zdarzyn sie cos lepszego. Niby moj facet nie jest zly. Pracuje, dogadujemy sie. Tylko brakuje zauroczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo, identycznie. Jak się zdarzy to zdarzy, jak nie to trudno. Jestem z nim 9 lat nie mamy dzieci ( ja nie chcę, on coś tam od czasu do czasu pod nosem wspomina.) mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakratorR
nie dość że brzydka to jeszcze wyrachowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość courtney01010101
Tez mam taką sytuację. No cóż lepszy wróbel w garści niż przepiórka na dachu..swoje lata juz mam, druga sprawa, to nie ma ode mnie zadnych wymagań w łóżku, brzydki nie jest, na k-rwy nie choodzi, spokojny jest, znamy sie dlugo, przyzwyczaiłam sie do niego, on do mnie tez, wiemy o sobie duzo..szkoda by bylo tych lat ..a nowy jakby tak sie trafil to nie wiadomo..moze alkoholik, może erotoman j-bany co by sobie laski kazał kręcic - won z takim! Może jaki ćpun co by wszystkie pieniądze r*******ał.. takze trzymajcie sie tych, z ktorymi jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
ja mam 25 lat, znam sie z nim rok. Tez nie chce miec dzieci. Moj facet chyba zgodzi sie na ich brak bo nie wiem czy znajdzie kobiete, ktora mu urodzi dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
wszedzie tyle zakochanych par. Ja nawet nie mam ochoty go pocalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k*******, nie p********e, że wy poważnie to piszecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku? Nie martw się, masz szansę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec jestescie nieszczesliwi na wlasne zyczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
samemu cale zycie tez nie jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z nim 9 lat a Ty po roku już narzekasz? Przestań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
po 9 lata nie bedzie inaczej. Co moze sie zmienic? Poznalam go. On byl sam i tak zostalismy para. Troche z obawy przed samotnoscia, troche bo w tym wieku wypada kogos miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość courtney01010101
Ja nie jestesm nieszczesliwa, tez sie z nim znam 10 lat..., ale przynajmniej nie skaczę w nieznane, nie chce mi sie juz za chlopami uganiac..mozna trafic z deszczu pod rynne ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość courtney01010101
Też nie chcemy miec dzieci, a inny moze by chcial miec dziecko i co wtedy? Lipa. Za duze ryzyko. A przychodzi taki czas w zyciu, ze perspektywy zyca w pojedynke są nieciekawe, zwlaszcza ze jestem jedynaczką..:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy siak rozumiem. Mylilam się że jesteśmy w identycznej sytuacji, ale podobnie wypalone i zniechęcone. Jesteśmy młode, ja po 9 latach nie tracę nadziei na inny zwiazek, wiec Ty też nie trać :) a wcześniej z kimś byłaś? Wybacz ale wydaje mi sie, że nigdy obecny partner Cię nie pociągnął, ani go nie kochalas nigdy szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociagal , przepraszam piszę z telefonu i czasami mój slownik wie lepiej @:D w kazdym razie dziewczyny nie zamulamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość courtney01010101
POniewaz znamy sie 10 lat, kiedys bylo inaczej..przez okolo 3 lata..pociągal mnie, ale po latach to juz przyzwyczajenie, ja tez nie mam wymagan pod tym względem - dla mnie seks moglby nie istniec - rzadko kiedy odczuwam chęc zblizenia..moze ze 4 x w miesiącu, co można zaspokoic w inny sposob, bez problemów typu ciąże czy tabletki anty ktorych nigdy nie bralam, bo to chemia a pozniej komplikacje mogą byc ze zdrowiem. Jestem po 30 stce, więc juz młódką nie jestem. Choć nie wyglądam na swoj wiek, to juz za chlopami nie chce mi sie latac..zawsze najgorzej wqrqialy mnie randki.. to glupie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
bylam z facetami, ktorym chodzilo o moj wyglad zewnetrzny. Chcieli sie pochwalic przed kolegami, ze maja szczupla, atrakcyjna dziewczyne. Nie bylo mowy o zwiazku z przyszloscia. Ci normalni faceci nie byli mna zainteresowani. Ogolnie jestem niesmiala, malo przebojowa. Ludzie odnosza wrazenie, ze jestem surowa, pozbawiona uczuc, powazna. Pewnie dlatego nie przyciagam facetow do siebie. Oni wola normalne, usmiechniete dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość courtney01010101
Fajnie, ze zalozylas ten temat. Bylam ciekawa, czy tylko ja tak mam. Poza tym wydaje mi sie, ze wiekszosc ludzi tego nie rozumie, jak tak mozna i wogole. Nie jest "z***boscie", ale tez nie jest źle. Myślę, że ludzie, ktorych troszke zycie po d***e wykopało, to zrozumieją predzej takie osoby jak my. Przynajmniej to jakas stabilizacja, wiesz na czym stoisz. MOj poprzedni chłopak byl okropny.. zerwalam z nim po 3 latach - erotoman i ograniczony był generalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to podaję Wam rękę obu :) ja mialam tylko jednego faceta, ale powiem Wam że na brak propozycji i takich " poważnych" i mniej poważnych nigdy nie narzekalam. Ale strach mną kieruje i niepewność, zauroczylam się nawet z wzajemnością w facecie 3 lata młodszym, ale uciekam jak dziki zwierz. Bo boję się że trafię gorzej ( wiadomo że na początku cud miód) a tu mam stabilność. Wiem czego się spodziewać. A nuż widelec kiedyś się odważne. Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
ja zazwyczaj bylam krotko z zwiazkach. Nie mam problemow z seksem. Nawet to lubie, ale moj facet mnie nigdy nie pociagal i nasze zycie seksualne raczej do udanych nie nalezy. Przynajmniej z mojej perspektywy. Mieszkam w DE i mam prace wiec tutaj nawet nie chodzi o stabilizacje. Moze troche o samotnosc. Nie mam tutaj rodziny. Zreszta moja rodzina oczekuje, ze bede z kims w zwiazku i tak naprawde nikt sie nie zastanawia czy nam jest ze soba dobrze. Wazne, ze ktos jest. No i te ciagle pytania znajomych, rodziny jak sie jest singlem. Jak sie kogos ma to nie patrza na ciebie jak na odmienca i nie uwazaja za odpadek spoleczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tylko mama wie jak jest. I martwi się. A ja się boję. Reszta rodziny ciągle wypytuje kiedy ŚLUB KIEDY DZIECKO??? tyle lat i co ??? A ja mam ochotę im wykrzyknac : i JAJCO ! Wiem jak to jest z rodziną i znajomymi. ... przesrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy siak dziewczyny, trzymam kciuki i za siebie i za Was. Nie popadajmy w depresję, ciemną d**e. Nie ważne ile mamy lat i ile jesteśmy w tych związkach. Kiedyś ktoś stanie na naszej drodze, ten właściwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McKenny
czasami wydaje mi sie, ze ja za duzo wymagam, ze jestem idiotka. Mam faceta, ktory jest wyksztalcony (studiowal fizyke), ma prace, nie ma nalogow. Jest spokojnym czlowiekiem i mnie nie skrzywdzi. Czy powinnam wymagac wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o wymaganie, tylko miłość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on nie jest wyrachowany? wiaze sie z nia bo zadna inna go nie chce, czyli robi to samo co autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej osoby, która uczyniłaby szczęśliwą drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×