Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość inka

co zrobić? nie radze sobie:(

Polecane posty

Gość gość inka

Witajcie Nie randze sobie sobie z synami ,są w wieku dojrzewania,zrobili się pyskaci,cwani,aroganscy,nic nie chcą zrobić w domu,o wszystko trzeba prosić.Nie pomogła do tej pory groźba, krzyk,prośbą,nie kupowanie słodyczy,maja juz zakaz na komp i tablet. Co zrobić?jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz im kotku że nie dostaną kieszonkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polskie matki to sa na ogol skrzeczace c**y neinawidzace ludzi bo nie wiedza nawet kim chca byc 333 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość inka
Nie maja kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość inka
Są tu jakieś mamy nastolatków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz im że zablokujesz im w komputerze strony porno kotku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość inka
Czy są tutaj jakieś mamy nastolatków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób im tak samo jak oni robią Tobie.. Nie chcesz obrać ziemniaków - ja nie gotuje Nie wyniesiesz śmieci - nie kupię żarcia Nie chcesz posprzątać w pokoju - wezmę worek, spakuje wszystko co w nieładzie i do kosza. Nie zrobią czegoś - nie pierz, nich chodzą w brudnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj do rodziny zastępczej i po ptakach. Posiadanie dzieci to kara i pomyłka w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Jeszcze jakieś pomysły i rady? Juz robiłam z gotowa niem obiadu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Z tym praniem to tak się składa ze muszą mieć czyste koszule ,bluzy i garnitur do szkoły. Mieszkańcy w UK,tu są uniformy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Może jeszcze cos posłowie mądra mama nastolatkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo nie ugotowanie obiadu nie wystarczy. Lodówka też wtedy musi być PUSTA (bo musiałaś za nich wynieść śmieci i im prać, więc tak się zmęczyłaś, że nie miałaś już siły zrobić zakupów. I wyjdź z domu. Niech głoduja samotnie. A jak posprzątają w swoim pokoju, to wtedy zamów pizzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Zakupy robi mąż... Samych ich w domu nie moge zostawić. Dobry pomysł z pizza,ale jeden i tak się ucieszy,bo ja uwielbia. Z drugiej strony przecież nie będę godziła dzieci. Ale wyobrazcie sobie jestem ich zachowaniem juz zmeczona... Jeszcze mamy mlodsze dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Dodam tylko ze ja pochodze z biednej rodziny,rodzice są alkoholikami, czasem w domu brakowało chleba a juz nie mówić o innych rzeczach.Za maz wyszła dość szybko za ,,wielka miłość,, która okazał sue cwany,podły i malo inteligentny kretyn alkoholik. Mój obecny maz pracuje ciężko żeby nic im nie zabrakło,staramy się by mieli dobre życie.teraz na skutek tych wydarzeń dotyczących synów,maz zrobił się zamknięty w sobie,wszystko go boli i jest mu bardzo przykro bo kilka lat temu pokochał całym sercem malutkich moich synkow. A teraz tak jemu i mniue się odplacaja,takim nieposluszenstwem,lenistwem i pyskowaniem. Powiedzcie co mam robić? Jestem naprawdę zalana na, bo maz mówi ze juz nie daje rady tak żyć...Zostawić nas nie zostawi bo mnie kocha i to nie taki typ faceta, z reszta mamy razem dwoje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Właśnie wynioslam cały kosz brudow z ich pokoju,ale zastanawia sie czy z nimi nie wrócić sporwotem. Ale jak nie wypiore koszul do szkoły pojda w brudnych a przecież muszą być dzieci czyste....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Nie ma więcej mam nastoletnich dzieci? Może zła pora,mam nadzieje ze którąś z mam lub z ojców cos jeszcze napisze wartościowego,może sami mieluscie podobne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze no, dostają jakieś kieszonkowe. To zrób im wykaz.. Np. Wyniesienie śmieci -1zł posprzatanie pokoju -2zł co tam jeszcze mają zrobic.. zapisuj w zeszycie, po koniec tygodnia wypłacaj Nich zapracują na to.. Słoik albo skarbonkę -za każde przeklenstwo czy złe zachowanie potrancaj odpowiednią sumę.. i wrzucaj jedemu do jednego, drugiemu do drugiego słoika.. Po kilku tyg, będą widziec co tracą za złe zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawołałabym chłopców kazała usiąść i zakomunikowała krótko: "podjęliśmy z ojcem (czy jak tak się zwracają do Twego męża) decyzje, że jeżeli wasze zachowania nie zmieni się od tego momentu, składamy papiery o zrzeczenie się rodzicielstwa. Traficie do domu dziecka, może tam wam będzie lepiej, skoro z nami w zgodzie żyć nie umiecie. Jeżeli chcecie w tej chwili możecie się ubrać i odwiozę was do pogotowia opiekuńczego. Wybór należy do was, albo podporządkujecie się prawom panującym w tym domu, albo się pożegnamy.. Możecie pójść.." Na tym zakończyłabym rozmowę i kazała wyjść, nie słuchając żali i pretensji.. Niech przemyślą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej gościu z 16.02 to juz przerabiane było ,tzn chcieliśmy ich ,oczywiście na niby wywieść do ich biologicznego ojca -lachudry i karnego pijaka , były łzy ,przysięgi ale stan poprawy okazał się krótkotrwały.... Kasy nue dostaja moze czasem kilka funtiw, kupuja za to np rzeczy pozyteczne, cos do szkoly, czy rzeczy ktore ich interesuja... Hmmm pomysl jednak nat tym , co moze spowodowac duza ilosc kasy a w szczegolnosci jej brak.... Dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież nie będę im płaciła za prace domowe... Hm. Jednak pomyśle nad tym finansowym odcięciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu w ogole musisz im dawac pieniadze skoro tak sie zachowuja? dajac im je, gdy tak postepuja utwierdzasz ich tylko w przekonaniu, ze postepuja wlasiciwie b nawet maja twoja tolerancje tego stanu, niech ida sobie zarobic, praca uszlachetnia charakter :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
No właśnie Kasa bedzie jak sobie zasluza. Zero niepotrzebnych i zbednych wydatkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj kobieto , czy słyszałaś coś takiego jak okres dorastania ? Bunt w tym wieku jest rzeczą normalną , i ręcze ci że drogą walki z nimi nie wygrasz , szkoda tylko twoich nerwów .Ja też mam dwóch synów ,17 i 19 lat nigdy ich nie biłam , ani nie krzyczałam a chodzą jak w zegarku . Rozmowa ,rozmowa ,rozmowa oni muszą czuć w tobie przyjaciela . Tylko spokojną rozmową z nimi dojdziecie do porozumienia .Agresja budzi agresje .Prośbą ,spokojem ,szacunkiem więcej zdziałasz .Nakazy ,zakazy ,kary to moim zdaniem głupie metody wychowawcze ,nigdy ich nie stosowałam .Wierz mi dobrocią więcej zdziałasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam te powyższe rady to aż mi się słabo robi , kobiety gdzie wy macie serca , przecież to są wasze dzieci ,a wy wymyślacie jak by im dokuczyć .Miłością się zdobywa uczucia drugiej osoby a nie terrorem i to matka musi pierwsza dać tą miłość dziecku jeśli chce ją w zamian otrzymać, nigdy nie na odwrót .Wszystko co dasz dziecku ,wróci do ciebie .Dasz mu miłość ,szacunek a w zamian otrzymasz to od niego .Nie nadużywajcie swojej władzy ,bo to bardzo zła metoda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,może nie napisałam na samym poczatku ze synowie są w wieku 9 i 12:lat ,mieszkamy w Anglii w dużym mieście... Pod naszym domem spotyka sie angielska młodzież, wszyscy pala trasie, jest tu dużo niebezpieczeństw... Wiem ze rozmowa i rozmowa,ale to jeszcze dzieciaki...duzo nierozumieja, choc czasem mnie sie wydajhe ze maja okolo 16 lat , jak zaczynaja pyskowac... Ja bardzo kocham swoje dzieci i nie mam zamiaru ich krzywdzic , bo sama mialam nuezafajne dziecinstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dobrze ich odżywiasz i kręcisz bata na siebie ponarzekaj na zdrowie niech się trochę przestraszą ale z was d-upy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz był etap o naszym zdrowiu, bo faktycznie byłam chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×