zagrożona ciąża pomóż ;(

cześć jestem na samym początku ciąży tj. 5 tydzień. na pierwszej wizycie nic nie było w zasadzie widać, a dziś rano zauważyłam lekko zabarwiony śluz, krwią. Pojechałam do innego lekarza, lekarka nagadała swoje (że teraz ciężarne biegają do lekarza z każdym uciskiem i bólem, generalnie powiedziała, o nadwrażliwości wszystkich dookoła- i w tym również odnosiła się do mnie, że panikuje itd), zrobiła mi usg i powiedziała, że sytuacja jest nieciekawa, zapytała gdzie pracuje i podsumowała , że wszyscy teraz narzekają na stres (znów miała pewnie na myśli mnie) po czym dodała, że muszę brać duphaston, wypisała l4 i tyle. na żadne moje pytanie nie odpowiedziała mi klarownie. stwierdziła tylko, że macica zmaga się z pęcherzykiem :/, nie uspokoiła mnie a wręcz przeciwnie, dziewczyny, czy w trakcie ciąży brałyście duphaston? jak się to skończyło?. Naprawdę jestem bardziej zestresowana po tej wizycie, niż przed nią...

duphaston to syntetyczny progesteron, a on jest odpowiedzialny za utrzymanie ciązy, więc bierz leki i leż- co ma być, to będzie

Duphaston to popularny lek na podtrzymanie ciazy. Wieeeeee kobiet z pomoca niego podtrzymuje ciàże. Jest bardzo duzo kobiet z podobnym problej jak Ty- i bezproblemowo udało im się utrzymać ciáżę :) Życze aby Twoja fasolka rosła i była zdrowa i silna :**** Najważniejsze teraz to mysl pozytywnie, odpoczywaj.... wez kilka dni urlopu....

a kto jejzagrorzo?

dzięki, mam l4 , 30.10 mam się zgłosić do lekarza, na szczęście mam możliwość leżeć, więc staram się być dobrej myśli.

Duphaston to popularny lek na podtrzymanie ciazy. Wieeeeee kobiet z pomoca niego podtrzymuje ciàże. Jest bardzo duzo kobiet z podobnym problej jak Ty- i bezproblemowo udało im się utrzymać ciáżę :) Życze aby Twoja fasolka rosła i była zdrowa i silna :**** Najważniejsze teraz to mysl pozytywnie, odpoczywaj.... wez kilka dni urlopu....

Nie denerwuje się tak bo sobie jeszcze zaszkodzisz bardziej... Ciesz się z tego że w porę zareagowałaś i nie straciłaś ciąży ... Odpoczywają dużo!!!,

Wiesz, najwazniejsze, że fasolka wytrzymała do tej ostatniej wizyty... teraz leki pomogà jej w tym :) Naprawde wydaje mi sie, ze najgorsze za Tobà! Tylko prosze już się nie martw!! Progesteron czyni cuda...

w pracy mam zmasowany atak poronień, też mi to na głowe działa....

Nie martw się. :) Bardzo dobrze, że dostałaś duphaston, ja go też brałam w pierwszej ciąży, a teraz w drugiej moja macica znowu daje czadu, choć miało być już dobrze i też muszę brać. Kochana, ja biorę 2 razy dnia po 2 tabletki i jeszcze dwa razy luteinę 100 dopochwowo. Musisz leżeć, serio nie rób nic i tylko do łazienki wstawaj, bo nie wiesz co może Ci zaszkodzić. U mnie plamienia się zaczęły po odkurzeniu całego mieszkania odkurzaczem... Teraz nie robię nic, tylko obiad gotuję, resztę mi nawet mąż nie pozwala i sam robi wszystko. Beznadziejna ta lekarka u której byłaś. Powinnaś mieć zaufanego, przede wszystkim cierpliwego lekarza, który też Ci zwiększy leki w razie czego, a jak zagrożenie minie, to odstawi w dobrym momencie. A badania krwi masz zlecone? Dobrze na macice w takich problemach działa też magne B6, bo rozluźnia macicę. Trochę Cie potraktowała na odczep, ale dobrze że leki dała. Ale ja bym do niej nie wróciła już. Skąd jesteś?

a jak sie nie uda to nie wieszaj psów na lekarzach, ani nie obwiniaj siebie. Na tym etapie nikt nic poza duphastonem nie poradzi i gdziekolwiek byś poszła to dostaniesz duphaston albo luteine

Prawdę mówiąc to tylko u nas jest taki zwyczaj przepisywania luteiny i duphastonu tak czesto. Na zachodzie nie podają jeśli rzeczywiście nie masz potwierdzonego braku progesteronu a procent kobiet z tym problemem jest dużo mniejszy niż ilość kobiet przyjmujących ten hormon. Oczywiście bierz go bo i tak nie zaszkodzi a nóż wlasnie go potrzebujesz. Sama bralam w każdej ciąży (mimo ze nie mam niedokogi lutealnej) Niestety jak juz ktoś wspomnial wyżej, jesli ta ciąża nie zakończy się powodzeniem, nie win nikogo bo tak po prostu bywa. Ja tez mialam w każdej ciąży plemienia a każde byly spowodowane czym innym, dużo odpoczywaj , myśl pozytywnie i nie czytaj internetu ;) jestem dobrej myśli :)

jestem z Katowic, psów wieszać nie chce na lekarzach, oczywiście, ale trochę wyrozumiałości powinnam mieć kobieta, naprawdę wszystko przez co teraz przechodzę jest dla mnie nowe, to pierwsza ciąża...nie jestem nadgorliwa, naprawdę mam braki w podstawach, ale kurcze mam prawo do tego, jestem prawnikiem a nie lekarzem...

nie no Pani ginekolog nie jest winna, ja nie oczekiwałam od niej cudu jak to sama twierdziła, poszłam z myślą o otrzymaniu leku, więc , że zrobiła co mogła, ale mogła się z komentarzami powstrzymać, a już na pewno odpowiedzieć mi spokojnie na pytania. może miała zły dzień ;)

na tym etapie nie miala co ci odpowiedziec klarownie, bo albo bedzie dobrze albo zle. ona tez tego nie wie. statystycznie wiele wczesnych ciaz konczy sie poronieniem i ona nie wie, co to krwawienie oznacza.

nie czytacie ehh..... nie zapytałam jej skąd te krwawienie, pytałam co oznacza , że nie podoba jej się wynik z usg, powiedziała, że bo tak i już. nie zdałam jej żadnego pytania, które nie wiązało by się z jej wnioskami...

moze wolala cie nke martwic, a wymsknelo jej sie z tym usg. jak mnie ciaza obumarla to lekarka w czasie usg powiedziala, ze dziecko jest za male i sie nie rusza i serce mu nie bije. nie umiala powiedziec, ze jest martwe. dopiero jak ja wprost zapytalam, to po chwili potwierdzila.

lekarka była niemiła, ale to co mogła zrobić, czyli przepisanie progesteronu, zrobiła, teraz to bierz, leż i odpoczywaj

no to odpoczywam, dzięki dziewczyny. ;)

3 dzień biorę duphaston, plamienia były tylko raz, do teraz jest spokój, tylko , że lekarka przepisałam mi duphaston na dwa tygodnie, a wizytę, zaleciła za 3 tyg, a kazała brać aż do wizyty.. czytałam sporo opinii , o tej Pani doktór ręcę mi opoadają. powiedzcie mi , w którym tc, na usg biło serduszko?

no to zmien lekarza i idz za 2 tygodnie do kontroli.

Jestes ze śląska to polecam ci lekarza Jaromira Kmiecika przyjmuje w bytomiu, dzieki niemu dzis mam 2,5 letnia córeczkę. Trzymaj się.

Bez obrazy autorko ale jak lekarka nie potwierdziła żywej ciąży to co miała ci mówic? ja w zasadzie to rozumiem. Brałam leki na podtrzymanie od 6tc. Miałam kilka krwotoków ale dziś mam 1,5roczne zdrowe dziecko z tej ciąży.

ani żywej ani nieżywej więc po co taki komentarz, napisałam wyraźnie, że to wczesna ciąża... jak macie pisać komentarze z d**y to wcale nie piszcie, i żeby nie było, liczę się ze wszystkim i wszystko biorę pod uwagę, ale wyciąganie bezpodstawnych tak drastycznych wniosków jest nie na miejscu.

komentarze z d**y hmmm język twoich wypowiedzi nie potwierdza wykształcenia ! mówimy po POLSKU a temat dość zabawny bo o ciąży mówimy gdy ona faktycznie jest !

autorko, skoro to wczesna ciaza, na usg nic nie widac, masz plamienie, a lekarz powiedzial, ze to nieciekawie wyglada, to co ci mamy powiedziec? wywrozyc z fusow??

a wy bardzo wykształcone widziałyście jakie pytanie zadawałam???? po 1 cy brałyście leki, po 2 kiedy biło serce. i tyle. pytam martwa czy nie martwa ciąża, pytam co o tym myślicie? nie,,, zdałam dwa proste pytania, na które nie umiecie odpowiedzieć, to nie odpowiadajcie.

leki, ktore buerzesz nic nie dadza, jedli ciaza sie nie rozwija prawidlowo. a serce powinno byc widac w 6tc, ake moze byc pozniej, bo moglas miec pozniej owulacje...

no widzisz, i już jest konkretna odpowiedź. dziękuje