co mi doradzicie w sprawie"pracy"

jestem na stazu za miesiac mi sie konczy tyle ze szef musi mnie zatrudnic na okres 4 mies bo tak bylo w umowie z PUPem i szef powiedzial ze moge sobie szukac lepszej pracy . Czy mam mu pokazac ze tak sie nie wykozystuje ludzi bo zawsze bylam w pracy zadnych zwolnien zawsze jak trzeba bylo do drugiego punktu jechac to jechalam a on mi teraz noz w plecy szuja czy mam mu pokazac ze warto mnie zatrudnic ale skoro powiedzial ze mam sobie szukac to chyba mnie nie zatrudni co mam zrobic:/

jak on szuja to nie liż mu zbója

ok

>>>Czy mam mu pokazac ze tak sie nie wykozystuje ludzi<<< Wykorzystuje pisze się przez "rz" :D. Rozumiem, że za swoją pracę nie otrzymałaś wynagrodzenia zgodnego z umową i dlatego nazywasz swojego AKTUALNEGO szefa (ciekawe co by powiedział, po przeczytaniu Twojego posta :D :D :D) "szują". Zgłoś to do sądu pracy i wtedy wynagrodzenie szybko otrzymasz :D. x Odnoszę dziwne wrażenie, że rzeczywiście zajmowałaś się dodatkowymi czynnościami, dotyczącymi bezpośrednio anatomii swojego szefa i dlatego czujesz się teraz wykorzystana. Biedactwo :( :( :(.

Powiedz w PUP skąd dostałaś staż, jaką dostałaś od szefa informację i przypuszczalnie wtedy albo Cię na jakiś czas zatrudni, albo będzie karę płacił. A nowej pracy i tak szukaj. A dlaczego? - Firma zatrudniająca darmowych stażystów albo ledwo ciągnie albo żeruje na ludziach - Już wiesz, że Twój szef jest chamem i wyzyskiwaczem Misiu, kiedyś myślałam, że Ty jesteś mądrym człowiekiem, a tyś głąb. Jeśli ktoś stażuje na takich warunkach, że ma potem zostać przyjęty do pracy, to stażuje z PUPU i ten, kogo nazywasz szefem, nie jest żadnym szefem, bo nie on płaci. W dodatku nie dotrzymuje warunków. Oczywiście sąd pracy z tym nic nie zrobi, bo to nie jego interes. Ale PUP owszem. Ty też jesteś takim przygłupim szefem wyzyskiwaczem nie mającym pojęcia o przepisach?

tylko ze on ma zamiar mnie zatrudnic na te 4 przymusowe miesiace a pozniej w d**e konpac . Dostaje kase za staz i od mi dozuca "premie" pare stowek . wiem ze kiedys mial stazystke i co juz jej nie ma.. a ja nie mam zamiaru odwalac brudnej roboty jak mnie po tym okresie nie zatrudni to juz nie bede robic nic bo po co...

13;16 ty masz jakis uraz przez swojego szefa ze wykoRZystywanie kojazy ci sie tylko z wykozystywaniem seksualnym

>>>Misiu, kiedyś myślałam, że Ty jesteś mądrym człowiekiem, a tyś głąb. Jeśli ktoś stażuje na takich warunkach, że ma potem zostać przyjęty do pracy, to stażuje z PUPU i ten, kogo nazywasz szefem, nie jest żadnym szefem, bo nie on płaci. W dodatku nie dotrzymuje warunków. Oczywiście sąd pracy z tym nic nie zrobi, bo to nie jego interes. Ale PUP owszem. Ty też jesteś takim przygłupim szefem wyzyskiwaczem nie mającym pojęcia o przepisach?<<< Masz rację :) w tym, że jedno z nas jest w tym temacie głąbem :D :D :D. Autorka WYRAŹNIE napisała, że szef zatrudni ją na 4 miesiące, na które MUSI zatrudnić ją zgodnie z wymaganiami PUP-y :D, więc odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz, o co jej chodzi. Jej problemem jest to, że po tych czterech miesiącach ją zwolni, i dlatego czuje się "wykożystana" :D. Prawdą jest, że duża część firm przyjmujących stażystów z PUP-y :D, wykorzystuje ich, a potem bierze następnych. Dlatego dziwię się, że ktoś jest tym faktem zdziwiony. Autorka z całą pewnością otrzymała wynagrodzenie, więc dla inteligentnego czytelnika było jasne, że mój post jest jedynie prowokacją. Przykro mi, że tego nie zauważyłaś. Jeżeli chodzi o słowo "szef", to bez względu na to, kto wypłaca pracownikowi pieniądze, on pozostanie "szefem" w swojej firmie i nie rozumiem: dlaczego uważasz, ze jest inaczej :(. x >>>Ty też jesteś takim przygłupim szefem wyzyskiwaczem nie mającym pojęcia o przepisach?<<< Z całą pewnością kilka byłych pracownic uważa mnie za szefa wyzyskiwacza. Pocieszam się tym, że kradną teraz w innym miejscu i ja już nie muszę się nimi przejmować :D :D :D. Stażystów z PUP nigdy nie brałem (podobnie jak wszyscy moi koledzy), bo do pracy nadawali się w stopniu niewielkim, za to bardzo dużo dyskutowali o prawach pracowniczych, co w praktyce oznaczało wszelkie możliwe sposoby "wycyckania" pracodawcy. Ja zawsze szukałem pracowników, a nie wrogów :D. Oczywiście jest to moje subiektywne zdanie o osobach, które PUP przysyła na staże, oparte o konkretne i niezbyt przyjemne obserwacje.

99,99 zatrudnień to znajomości i gitara.

>>>13;16 ty masz jakis uraz przez swojego szefa ze wykoRZystywanie kojazy ci sie tylko z wykozystywaniem seksualnym<<< A Ty widzisz inny powód, by pracownica, która otrzymuje za swoja pracę wynagrodzenie (i dodatkowe premie) miałaby czuć się wykorzystana. No chyba, że teraz normą jest uważanie, że jak wykona się swoją pracę dobrze, to zostało się wykorzystanym.

w ogloszeniu nie bylo napisane ze przyjme na staz a co sie okazalo tylko staz na rozmowie byla rozmowa o tym ze poszukuje stalego pracownika i jestem zla ze mnie oszukal i "wykorzystał jako darmowa sile robocza.

przeciez mial darmowego pracownika to jak mozna nie czuc sie wykorzystanym... moi znajomy ma pensje pracuje "na czarno" i dodatkowo ma stazowe to chyba jest roznica...

>>>jestem zla ze mnie oszukal i "wykorzystał jako darmowa sile robocza.<<< Jak "darmową" to znaczy, ze wynagrodzenia Ci nie wypłacił i zgłoś to do PIP-y :D, a jak Ci wypłacił i jeszcze dodatkowe pieniądze za Twoje starania dodał, to Ty zwyczajnie nie rozumiesz na czym praca polega.

boze co ja napisalam... gość dziś w ogloszeniu nie bylo napisane ze zatrudnie do pracy a co sie okazalo tylko staz bo normalnie nie ma mowy na rozmowie bylo o tym ze poszukuje stalego pracownika i jestem zla ze mnie oszukal i "wykorzystał jako darmowa sile robocza

>>>przeciez mial darmowego pracownika to jak mozna nie czuc sie wykorzystanym... moi znajomy ma pensje pracuje "na czarno" i dodatkowo ma stazowe to chyba jest roznica...<<< Taka, ze Twojemu znajomemu płaci na czarno szef, a jej płacił "na biało" PUP :D. Przecież za darmo nie pracowała i jeszcze premię dostała.

bosz czlowieku kasa z pupu leciala na moje konto on jej przeciez nie wzial... szef dla mnie czyli dla normalnego pracownika placil 200 zl troche jest roznica placic pracownikowi 2tys a 200 zl nie sadzisz wiec dla tego prawie darmowym pracownikiem bylam

dla niego prawie za darmo po przeciez on mi nie placil tzn placil grosze

to chyba on nie wie co znaczy pracownik skoro po pol roku darmowego charowania on mi kaze szukac nowej pracy

>>>bosz czlowieku kasa z pupu leciala na moje konto on jej przeciez nie wzial... szef dla mnie czyli dla normalnego pracownika placil 200 zl troche jest roznica placic pracownikowi 2tys a 200 zl nie sadzisz wiec dla tego prawie darmowym pracownikiem bylam<<< A co Ciebie G_wno obchodzi: ile on w sumie za tTwoją pracę płacił. Ty dostawałaś swoje pieniądze. jak Ci nie pasuje, to załóż własną działalność i przestań dziadować i robić z siebie biedną pokrzywdzoną. Przez takie jak Ty, nigdy bym stażysty z PUP nie przyjął (choć sam PUP kilkakrotnie mi to proponował).

Skoro ma zamiar Cię zatrudnić na 4 miesiące i dorzuca Ci premię do stażu, postępuje zgodnie z prawem i ogólnie jest o.k. skoro mówi Ci o nie przedłużeniu umowy wcześniej. Jeśli Ci się to nie podoba, możesz zrezygnować z pracy już teraz. Tak jest uczciwiej niż nic nie robić w pracy. Dodatkowo jeśli będziesz się obijać, może Cię wyrzucić dyscyplinarnie i zasrać papiery...

nie wlasnie nie obchodzi mnie g.o.w.n.o ile mi placil.! i co zwloni mnie i sobie innego darmowego pracownika wezmie i to do ch...ja nie jest wykorzystywanie ludzi!? o nie nie jeszcze sie pomecze troche niech przez te 4 mies ze swojej kieszeni placi frajer

a on jest uczciwy ? zamiast zatrudnic sobie normalnego pracownika do zeruje na stazystach bo nie chce wydawac ze swojej kieszeni na pracownikow

>>>nie wlasnie nie obchodzi mnie g.o.w.n.o ile mi placil.! i co zwloni mnie i sobie innego darmowego pracownika wezmie i to do ch...ja nie jest wykorzystywanie ludzi!? o nie nie jeszcze sie pomecze troche niech przez te 4 mies ze swojej kieszeni placi frajer<<< Tym postem pokazałaś jakim jesteś głupim ś c i e r w e m ! On nie wykorzystał Ciebie, tylko przepisy. To Ty w tej chwili chcesz OSZUKAĆ i WYKORZYSTAĆ jego. Dlatego jesteś ś c i e r w e m. I dlatego porządni pracodawcy unikają stażystów z PUP-y :( :( :(.

>>>a on jest uczciwy ? zamiast zatrudnic sobie normalnego pracownika do zeruje na stazystach bo nie chce wydawac ze swojej kieszeni na pracownikow<<< Tak wobec Ciebie był uczciwy. Doceniając Twoją pracę dopłacił Ci nawet premię. Ty za jego uczciwą wobec Ciebie postawę odpłacasz się wyzywaniem go od wykorzystującej Ciebie szui i planujesz OSZUKIWAĆ go nie wykonując pracy, za którą będzie Ci płacił. Dlatego jesteś ś c i e r w e m.

hahahaha masz nie rowno pod sufitem chyba zje*ał cie architekt

bosz czlowieku wez sie postaw w mojej sytuacji a dopiero pozniej wyzywaj , dla mnie jest i bedzie wykorzystywaczem i szują żerująca na stazystach. powtarzam nie placil mi calej pensji przeciez i bylam darmowym pracownikiem i to on ma czuc sie wykorzystany ze za darmo pracowalam? hahahah

i kazdy normalny czlowiek to potwierdzi a ty sie nie wypowiadaj s****wie

Widzę, ze jakoś nikt nie poparł tego gościa, którego nieuprzejmie (ale uzasadnienie) brzydko nazwałem :).

pff wypier*d*a*l*a*j ś**m*i*e*c*i*u*