Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

stres w pracy

Polecane posty

Gość gość

jak sobie radzicie z nieprzyjazan atmosfera w pracy?:( bo mi sie chce płakac ledwo sie postrzymuje. mam niska samocenne a tam ci ludzie ejezce bardziej mnie dołuja i utwierzdaja w przekoanniu ze do nieczego sie nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co takiego Ci robią? Podaj przykłady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjęłaś rolę kozła ofiarnego w pracy? no to łatwo ci z tej roli nie będzie wyjść jeżdżą po tobie? odgryź się, języka w gębie nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie wolno ucze , ale jesli ktos mnie o coś poprosi to to robię. nie za bardzo mi tłumkacza a pozniej majja pretensje ze ejst zle. jestem miła. czepiajja sie o głupoty, bo niby ja powinnam im usługiwać i podsuwam im pod nos. raz odmówiłam i teraz jest Jeszce gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie stawiam jest jeszce gorzej, jak mam radzic sobie z nerwami? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysl sobie ze osoba ktora robi ci na zlosc tak naprawde pokazuje dwie cechy: brak umiejetnosci wspolpracy oraz swoja nizszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ze potrafisz nad tym przejsc to wtedy zadaj sobie pytanie dlaczego dana osoba zachowuje sie tak a nie inaczej wtedy ja zrozumiesz, ale stad tylko krok do a zreszta wszystkie baby sa glupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, mzoe denerwuje ja ze ejstem inna niz ona( spokojna, niesmiała) oraz ze mierzy wszystskich swoja miara. ja np zawsze po sobie sprztaam, a ona mi powie ze powinnam to zrobic rowniez po wszytskich bo jestem sporo młodsza???? jaki to argument.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki argument różne mogą być, że nie masz tego w zakresie obowiązków, że nie jesteś sprzątaczką, że jesteś takim samym pracownikiem jak ona i wiek nie ma tu do rzeczy i równie dobrze to ona mogła by posprzątać, to że jestes młodsza to argument z dupy wyciągnięty tylko po to by toba pomiatać, pokazać swoją wyższośc i leczyć kompleksy, możesz jeszcze iść dom szefa się poskarżyć albo jeszcze inaczej iść rżnąć głupa i iść z do szefa z pytaniem ale tak by nie zabrzmiało w formie skargi czy w twoim zakresie obowiązku mieści się ta czynność bo pani x twierdzi że tak, jeśli szef mądry to zwróci x uwagę lub wezwie ją na dywanik albo potwierdzi lub zaprzeczy że masz to robić jeśli zaprzeczy to masz argument dla pani x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pokazuj tej babie że sie jej boisz bo to ją tylko upewni w swym zachowaniu i bedzie gorzej , bądz głosna jak czegoś nie wiesz pytaj, nie daj sobie wejść na głowę, udawaj pewną siebie głośną i przebojowa to da się zrobić, pewne energiczne ruchy, szybki chód, głowa w górze, pewny i donośny głos, jestes nowa masz prawo nie wiedzieć i prawo do pytań, załóż sobie zeszyt i spisuj to co sprawia ci trudność by nie pytać się o to samo po ileś tam razy bo tego nikt nie lubi, czasem nabierzesz doświadczenia i pewności siebie, spróbuj się zakolegować z jak największą liczbą osób im więcej ludzi bedzie cie lubić tym masz większe szanse ze baba będzie w mniejszości i znajdziesz wsparcie, przy tym zbyt dużo o sobie nie opowiadaj tym bardziej o problemach, najlepiej o pogodzie kosmetykach ciuchach i gotowaniu to zawsze sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za wsparcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelisiaaa
Naucz się pokory a nie się stawiasz jako nowa, później swoja praca zyskasz szacunek i pozycje. Pozatym wyluzuj, staraj się zdystansować i skupić na obowiązkach a zobaczysz ze z czasem będziesz postrzegana inaczej. Tak jest nic na to nie poradzę, też byłam nowa i jak przychodzi nowy to go szanuje i wspieram jeśli jest czas, ale większość traktuje nowego jak intruza, wytyka błędy nie ucząc niczego ale to juz brak umiejętności pracy z ludźmi. Rozwiewaj swoje wątpliwości, pytaj wprost co poprawić, co jeszcze możesz się nauczyć i bedzie trochę lepiej, pozatym zdystansuj się... To tylko współpracownicy, nie rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelisiaaac
Uwierz w siebie pozatym, nie daj się płoszyć i zle oceniać, czasem trzeba być trochę mniej krytycznym wobec siebie. Po coś tam trafiłaś. Ktoś obcy uwierzył ze dasz rade w tej pracy bo Cię zatrudnił. Usmiechaj się i nabierz pokory, w pracy dużo rzeczy trzeba zachowywać dla siebie, nie mylić z totalna ulegloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×