nie wiem co robić

okres spóźnia mi się 6 dni, 2 dni temu robiłam test ciążowy bo się przestraszyłam i wyszedł negatywny. Prawidłowo powinnam dostać 11 października. Czy jest możliwość, że test nie wykrył jeszcze ciąży? Czy po prostu spóźnia się bo miałam trochę nerwów i zmartwień? Ile okres może się spóźnić z powodów innych niż ciąża, stres i tak dalej? Dziękuję z góry za odpowiedzi:)

mi się spóźnił najdalej 1 dzień

i też się nigdy nie spóźniał więcej niż 2 dni dlatego nie wiem co sie dzieje

halo żadnej sie okres nie zpoznial?

no mi się spóźniał dwa razy pierwszym razem urodziłam córkę a drugim razem synka

pocieszyłaś mnie... :/ nie spieszy mi sie z drugim dzieckiem kurde... wyszedl mi test negatywny...

Mi się kiedyś spóźnił okres ponad 2 tygodnie. Miałam wtedy totalne przemeblowanie biologiczne - to znaczy przez pracę prawie nie spałam i taki był efekt, a u mnie wszystko zawsze regularnie było. Btw, mi kiedyś ginekolog powiedział, że jeżeli cykl trwa do 35 dni to nie można mówić o spóźnieniu miesiączki, bo normalny przedział to 21-35 dni i o spóźnieniu mówimy dopiero jak czas cyklu wychodzi poza te ramy.

to u mnie wychodzi dziś 34 dzień cyklu. Powoli już się martwię, bo raz mi się spóźnił tak długo i ciąża, zawsze max 2 dni mógł się spóźnić..

za wcześnie test zrobiłaś poczekaj dwa dni i zrób jeszcze raz. mi tez czasem sie spóźniał nieraz o tydzień