Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lirena

Czy kuzynka ma powód żeby się na mnie obrazić?

Polecane posty

Gość gość
Ta od przykladu babci to nastepna co patrzy zeby ktos inny zajmowal sie jej dziecmi.Przyklad nieadekwatny do sytuacji .Przyprowadzenie dziecka bez zapytania i oczekiwanie ze ktos wezmie na siebie obowiazki matki jest niekulturalne i jest wykorzystywaniem drugiego czlowieka.To co, ze autorka ma wolne , ma prawo przeznaczyc ten czas dla siebie , bo ona juz swoje zrobila. Nie podrzucala dzieci innym od jej widzi mi sie .Moim zdaniem najlepiej byloby wziasc dziecko tego dnia do siebie i zaznaczenie ,ze nie zyczysz sobie takich sytuacji , ze ma dzwonic i sie pytac i ze raczej nie ma co liczyc na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirena
Nie, ja kompletnie niczego od niej nie chcę. Chcę tylko żeby nie obwiniała mnie za swoje błędy i nieprzemyślane decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postąpiłaś słusznie. To że bierzesz urlop nie oznacza że nie masz co robić. Jak mam urlop to część urlopu przeznaczam na wypoczynek i nikogo to nie powinno interesować czy śpię do 10 i oglądam tv czy czytam książki. To mój wolny czas i nie wyobrażam sobie by ktoś mi dzieci podrzucał w trakcie mojego urlopu. A drugą część urlopu zwykle poświęcam na większe porządki jak mycie okien, sprzątanie w szafach, mycie mebli i załatwianie spraw urzędowych. Mamuśki powinny się nauczyć płacić za usługi i poszukać sobie opiekunki zamiast wykorzystywać kuzynki czy koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze raz: NIKT ABSOLUTNIE NIKT jej tego prawa nie odbiera tylko ONA SAMA nie jest go zbyt pewna skoro wytacza takie dziala na kafeterii wiec niech sie upewni: nikt nie ma prawa zadac od niej ani sekundy jej wolnego czasu w zadnej formie i pod zadnymi pozorami ani tez stawiac jej pod sciana o szostej trzydziesci rano bez uprzedzenia KONIEC TEMATU reszta to racjonalizacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko widze ,ze zaatakowaly cie dziunie co patrza tylko na innych .Jedna od przykladu babci ,a druga ( moze ta sama ) co uwierzyla , ze ty naprawde chcesz zeby kuzynka przewiozla rzeczy twojej corki . Przeciez to byla przenosnia i sarkazm .Nie dziwie sie , ze nie zauwazyla - widac to jedna z tych co ogladaja sie na innych i dzieci podrzucaja babciom , kuzynkom , kolezankom itp. I nawet jak maja wybor to wybiora tak , zeby im bylo wygodniej , a nie ich dziecku czy drugiej osobie np.pilnujacej babci czy kuzynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz obowiazku pilnowac jej dziecka, ale jak bys zrobiła to jeden dzien to by ci sie nic nie stało, pomaga sie rodzinie w nagłych wypadkach, a ty zachowałas sie chamsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to byla przenosnia i sarkazm no i o to wlasnie chodzi, dalej to do ciebie nie dociera? dupa broni sie az tak rozpaczliwie ze az rzuca na szale ironie i sarkazm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie masz obowiazku pilnowac jej dziecka, ale jak bys zrobiła to jeden dzien to by ci sie nic nie stało, pomaga sie rodzinie w nagłych wypadkach, a ty zachowałas sie chamsko " xxx Nie zgadzam się z tą wypowiedzią ponieważ jak się raz, drugi ,trzeci kogoś przyzwyczai do czegoś to potem będzie ciągle wykorzystywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam swoje lata
Kuzynka powinna pójść na zwolnienie skoro dziecko jest chore.Nie wyobrażam sobie bez wcześniejszego uzgodnienia porzucać dziecko komus z rodziny!.Nigdy bym nie wyraziła zgody na pilnowanie innych dzieci, zwłaszcza gdybym miała urlop.Nie otworzyla bym drzwi o godz.6,30 .O tej porze najlepiej się śpi. Zająć sie mogę własnymi wnuczkami, a nie kuzynki dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirena
Może i chamsko, ale za to skutecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co autorka pisze , to juz kuzynce pomagala gdy ta szukala pracy i dziecko jej wtedy pilnowala .Tego dnia mogla przyjac ,bo szkoda dziecka chorego ,ale z wyraznym zaznaczeniem ze wiecej tego nie zrobi.Prowo czy nie - to jednak sytuacja zyciowa jak i osoby realne ,ktore lubia wykorzystywac innych do swoich celow.A ty od ,, doopy"zejdz juz z tematu , bp nudna jestes .Jak ktos ma obowiazki to ma sie z nich wywiazywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tak się rzucacie na autorkę, ze to tylko jeden dzień roboczy? Przecież to nie było pierwszy raz. Urlop jest po to, aby wypocząć. Kolejna sprawa. Autorka ma urlop, a gdyby urlopu akurat nie miała, albo wyjechała to co? Krótkowzroczność kuzynki jest powalająca. Dlaczego kuzynka nie uprzedziła? Przecież to proste. Postawić przed faktem dokonanym. Znam taką jedną kobietę co robi podobnie. Nie pyta czy matka i teściowa mają czas, plany itd tylko po prostu przyprowadza i wychodzi. Tak się po prostu nie robi. Nic dziwnego, że autorka odmówiła. Gość od babci, jeśli to dziecko choruje co miesiąc bez przedszkola, to będzie chorowało tak samo z przedszkolem i takie sytuacje będą się powtarzać. Aż w końcu autorka będzie sama musiała wziąć urlop na żądanie bo mamusia, albo nie zdąży dziecka odebrać przed pracą autorki, albo zostawi dziecko i ucieknie. I nie ma co porównywać chorej babci do dziecka. Bo na chorą swoją babcię, to można dostać L4-opiekę, na własne dziecko też, ale na dziecko kuzynki już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cdn... jak ktos ma obowiazki to ma sie z nich wywiazywac , a nie zrzucac je na innych.Powinnos sie pomagac , ale nie dac sie wykorzystywac .Kuzynka powinna teraz przyjsc i umyc okna autorce w ramach rewanzu .Juz to widze jak myje haha takie osoby tylko wykorzystuja i widza tylko swoje potrzeby ,a inni maja sie do nich dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cdn... jak ktos ma obowiazki to ma sie z nich wywiazywac , a nie zrzucac je na innych.Powinnos sie pomagac , ale nie dac sie wykorzystywac .Kuzynka powinna teraz przyjsc i umyc okna autorce w ramach rewanzu .Juz to widze jak myje haha takie osoby tylko wykorzystuja i widza tylko swoje potrzeby ,a inni maja sie do nich dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirena
Ależ ja już wcześniej za każdym razem okazywałąm swoje niezadowolenie i wyrażałam obawy jak to będzie kiedy pójdzie do pracy, skoro nawet roznieść CV nie ma jak. Pisałam wcześniej, że przeczuwałam, że tak będzie wyglądała ta jej cała praca, że będzie mi podrzucać dzieciaka i dawałam do zrozumienia, że mi sieto nie podoba. I nie dało to nic, kompletnie. Gdybym się zajęła teraz jestem pewna, że na drugi raz znowu byłoby to samo i tłumaczenie, że to było nie do przewidzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym nie miała akurat urlopu to dziecko miałabym i siebie w pracy :) już tak bywało. Prowadzę własną pasmanterię, nie mam szefa i niejeden raz już dzieciak był podrzucany na godzinkę :o Ten miesiąc mam remont w lokalu i ogólnie chcę mieć w roku jakieś wolne i dlatego byłam w domu. Kiedy pracuję i tak według kuzynki mam jakby wolne bo sklep jest mój i mnie nie zwolnią :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lirena dziś Może i chamsko, ale za to skutecznie xxx no widzisz jestesmy w domu PO TRUPACH DO CELU tym razem byl to trup kuzynki cest la vie Skarbie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirena
I bardzo dobrze, przynajmniej sobie dziecko w domu z mamą siedziało nie z ciotką dziesiąta woda po kisielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie będziesz miała wyrzutów jeśli kuzynka przez ciebie straci pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogłaś jej pomóc z zastrzeżeniem że ostatni raz. Ale tak postepuja osoby z odrobiną empatii ale ty jej nie masz. fakt ze pownna uprzedzic tez sie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirena
Pisałam już, że pomagałam jej wcześniej i wiedziała że sobie nie życzę, nie widzę innego sposobu żeby ją oduczyć takich zachowań. Co do zwolnienia z pracy to nie mój problem, zresztą w tym markecie od początku, czyli dwa lata, zatrudnionych jest 15 sklepowych tzn tyle jest miejsc, a pracowało tam już ze 100 kobiet, tak że nie będę miała specjalnych wyrzutów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goac 11:37 nie bredz .Odmowila ,bo miala do tego prawo i inne plany i niby dlaczego miala po raz ktorys isc na reke kuzynce ,ktora ja tylko wykorzystuje.I nie zamieniaj sytuacji w jakies pole walki . To nie byla bitwa tylko narzucajaca sie i niekulturalna kuzynka ,ktora nie szanuje drugiego czlowieka ani jego czasu.P.S. Nie jestem autorka gwoli scislosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się obraziła i obgadała taką jak ty przed wszystkimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina ci lata :o mam szczęście że moje kuzynki są normalne i mogę na nie liczyć w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalka
Co niektóre z was zawsze powiedza tak, zeby dogryzc. Jakby Autorka przyjela dziecko i zapytala na forum, co sadzicie o tej sytuacji to wiekszosc powiedzialaby, ze nie jest asertywna, ze nie umie powiedziec NIE, ze daje sie wykorzystywac, itd. Autorka postapila dobrze. Juz wczesniej dala swojej kuzynce do zrozumienia, ze sobie nie zyczy jej dziecka pod opieke. Juz kiedys tam byl ten "ostatni" raz. To ile tych "ostatnich" razów mialoby byc, zeby w koncu kuzynka zrozumiala? Moze tym razem sie ocknela na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dziwi jedno, niby matka i niby doświadczona, a o dzieciach kuzynki pisze bachory:/ Kuzynka powinna Cię poprosić lub uprzedzić, to fakt. Ale styl twoich wypowiedzi wskazuje na to, że niezła z ciebie sucz, więc obie jesteście siebie warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×