Mój pies złamał nogę i naprawienie jej ma kosztować 1400 euro...

co robić???

no jak co robic, leczyc psa ! moze uspisz bo za drogo ? a dziecko byc oddala gdzies, jakby leczenie kosztowalo ? zanujace pytanie

O psia kość...

To jest pies robot, ze będziesz go naprawiać? Posiadanie zwierzaka kosztuje.

A coz to za złamania ze takie kosztowne?

Pies to nie dziecko! Nie wiem, to za złamanie, ale takie są ceny tutaj, gdzie mieszkam. Nie wiem, co robić, przecież to kupa kasy...

Ja bym na pewno takiej kasy za psa nie dała, ale i też nigdy za zwierzętami nie byłam, dlatego żadnego nie posiadam

za połowe przywale mu łopatą w łeb i zakopie ?

Ja mam psa, ale to wybór męża i córki, nie mój. I też w życiu nie wydalabym na niego takiej kasy, dla mnie to fortuna. Współczuję, bo jeśli pytasz na forum tzn, że też masz takie odczucia. Idealne mamuśki cię zjadą, ale rób co uważasz, ja bym pewnie uśpiła. A do tych co inteligentnie zawsze pytają "a dziecko też być uśpiła" od razu powiem, że gratuluję hierarchii ważności: zwierzę = dziecko :D Wasze pociechy na pewno byłyby wniebowzięte gdyby wiedziały, że znaczą dla was tyle samo co burek albo dachowiec z podwórka :D (i nie, nie uważam zwierzęcia za członka rodziny, to po prostu zwierzę, które z nami mieszka. A teraz 3 2 1 START! Do boju, jedźcie po mnie do woli).

Skoro nie wiesz co to za złamanie to chyba slabo traktujesz tego biednego psiaka...

13.18 a moze to burek bedzie wniebowziety ze jest traktowany jak dziecko, cos w tym złego?

13:20 Nie, nie ma nic złego. Ale to działa w obydwie strony, to logiczne, jeśli ktoś jest konsekwentny. Zawsze roz******lały mnie te teksy o dzieciach, w sensie porównywanie sytuacji do tego, gdyby to z dzieckiem coś tam się stało. Tak może porównywać tylko ktoś, kto ma nierówno pod sufitem - abstrahując już od miłości do zwierząt :o

ja chyba jestem porąbana, ale dla mnie pies czy kot to przede wszystkim żywa istota za którą ja odpowiadam. Nie są oczywiście ważniejsze niż dziecko, ale podstawowe potrzeby mam obowiązek zapewnić, czyli potrzeby fizjologiczne i zdrowotne. Może rozłóż na raty u weterynarza, jeżeli nie możesz od razu tej sumy wyłożyć? Co niby masz zrobić z psem? Zabić, bo złamał nogę?

A co masz zrobić uśpisz? Kurce gdyby chociaż ktoś nastawił te nogę umiał, czy co i ją zabandażować to by się jakoś zrosła, co to za ceny kosmiczne? Zapytaj się może za co dokładnie masz zapłacić. Może samo nastawienie będzie mniej kosztować zawiniesz sama i podasz witaminy bo pewnie też chcą go pod kroplówki podłączać nie wiadomo po co aby tylko zarobić, bo tak robią weterynarze. U nas w Polsce kroplówka dla psa 50 podana nie wiadomo po co skoro pies ładnie pił i jadł. A nie ma tam nigdzie fundacji jakiejś? Zapytaj się zajdź poszuka, powiedz, że nie masz pieniędzy tyle a zwierzak się męczy i co mas zrobić.

miałam jednegp psa przez 16 lat jego smierc byla dla mnie porownywalna z odejsciem najblizszej osoby, bo spedzil ze mna kawal zycia. Wiec mozna zwierze stawiac na rowni z czlowiekiem i tylko bezduszne baby pisza, ze to smiech na sali Traktujecie zwierzeta jak zabaweczki.Temu noga sie złamała to mozna go juz uspic????? w glowie mi sie nie miesci, ze mozna to w ogole rozwazac

Uśpić psa i po kłopocie.

13.56. Bo dla większośc****es jest chwilowa zachcianka i zabaweczka. A jak przestaje byc smiesznym szczeniaczkiem brykajacym i zabawnym a zaczyna sprawiac kłopoty chocby zdrowotne to nara.

uspic :D

13:56 To, że ty tak masz nie oznacza, że każdy kto ma inaczej jest bezdusznym kryminalistą. Ale ok, jak dla mnie możesz być jedyna, niepowtrarzalna, wspaniałomyślna i najbardziej empatyczna na świecie. Jeśli tylko ci to poprawi humor - masz to teraz czarno na białym

Pewnie, ze uspij, a na drugi raz ubezpiecz zwierzaka.

:(

Bez nogi sobie nie poradzi juz tak dobrze, wiec oczywiscie, ze leczyć, ale jesli w euro to moze warto pomysleć o leczeniu w Polsce? W szczecinie znam bardzo dobrego weterynarza http://weterynarz-szczecin.info/ który z pewnością policzy mniej, a jednocześnie zrobi to w porfesjonalnej lecznicy