Czy któras z was rodziła w wodzie?

Jak wrażenia?

Ja bylam w wannie w pierwszej fazie porodu. W sumie nawet bardzo o to nie zabiegalam, ale jak lezalam na kanapie zwinieta w klebek, to polozna sie zapytala czy moze mi wanne napelnic. No i sprobowalam i powiem tak... jest przyjemniej jak sobie lezysz w cieplej wodzie ale wcale mniej nie boli :/ Podobno ciepla woda rozluznia miesnie itd ale dla mnie roznicy nie bylo, dlatego juz na same wypychanie synka wyszlam z wody i siedzialam na takim specjalnym taborecie i w sumie poszlo w 40min. Tyle ze ja jedyne znieczulenie jakie moglam miec to "gaz oglupiajacy " ale niestety po kilku wdechach zwymiotowalam wiec caly porod bylam bez znieczulenia.

Ale gdybyś chciała to mogłabyś przeć w wannie? Czy to było w Polsce? Przed swoim porodem usłyszałam, że w żadnym państwowym szpitalu w Polsce nie można tej fazy porodu przechodzić w wodzie. Mimo to wybrałam szpital z wanną i w pierwszej fazie (która trwała niecałe 4 godziny) weszłam do wanny 3 razy na pół godziny. Rzeczywiście woda nieco łagodziła ból a dodatkowo podobno przyspieszyła rozwieranie się szyjki. Polecam

no wlasnie- zapomnialam dodac, nie mieszkam w PL wiec porod tez byl poza jej granicami a konkretnie w uk. Tak, moglam zostac w wodzie do konca ale tak jak mowilam, mi nie robilo to roznicy wiec stwierdzilam ze na ladzie bedzie lepsza widocznosc ;) Tutaj jest tak ze jezeli jestes ciaza niskiego ryzyka, to zamiast sali szpitalnej dostajesz taki "domowy" pokoj z wielka wanna na srodku, pilkami, taboretem itp itd Minusem jest to, ze jedyne znieczulenie jakie mozesz tam miec to ten "glupi jas", bo chca zeby bylo jak najbardziej naturalnie. W razie jakbys chciala zastrzyk albo cos by sie pokomplikowalo to przenosza Cie na normalny oddzial. W PL wiem ze jest troszke inaczej bo kolezanka bardzo chciala rodzic w wodzie, niestety realia szpitalne stanely na przeszkodzie

Hej. Ja rodziłam do wody, już 8 lat temu :-) W Polsce. Polecam jak najbardziej. Nie wyobrażałam sobie urodzić bez wody. Tak się nastawiłam i było bardzo fajnie. Polecam jak najbardziej. Dziecko czyściutkie :-) Teraz od 12 dni jestem znów mamą i byłam tez bardzo nastawiona na poród w wodzie, ale tak wszystko szybko poszło, że nie zdążyła woda nalecieć a dzidziuś już był na świecie:-)

Ja rodzilam w wodzie w Pl 10 lat temu. Mi woda usmiezyla troszke bol ktory na lozku byl okropny. Porod byl podzielony na etapy pol godz w wodzie pol godz na fotelu. I rzeczywiscie w wodzie bylo lepiej. Nie wyobrazam sobie wypychac dzidziusia ,,na sucho,, plakalam z bolu w wodzie kilka parc i coreczka byla juz na swiecie. Lozysko juz rodzilam na fotelu. Naprawde polecam. Teraz znow jestem w ciazy ale mam nadzieje ze skonczy sie cesarka. W szpitalu, w ktorym mam rodzic nie ma mozliwosci porodu we wodzie a jak wspomnialam,, na sucho,, nie opcji na porod z mojej strony.