Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cała prawda o rodzicielstwie bliskości

Polecane posty

Gość ojtammmmmmmmm
Moze i Toksyczna ma "wojskowe" metody wychowawcze aleee ma 6 dzieci z czego 2 jest juz pełnoletnia . Z tego co pisze jej dzieci sa bardzo zaradne i potrafią sie odnaleźć w każdej sytuacji . Mysle ze ona więcej wie o macierzyństwie niz wy wszystkie razem wzięte .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszlam teraz i ipadla mi szczeka :D Nie ma jak to prowadzić konwersacje z fanką zabierania dzieci do bidula , bo matula daje mm :D Tam prawdziwy eden zaliczyliby Przykład z czasami przeszłymi mnie totalnie rozwalił. Od zarania dziejow NIKT się z dzieckiem tak nie patyczkował, nie pieścił, NIE czekał az ONO samo podejmie chęć, gotowość, decyzje ,aby od czegos ostapic, czy się nowego nauczyć. Rodzic wyznaczal i dziecko w tym kierunku nauczal,. Dziecko było PODPORZĄDKOWANE rodzicom od zarania dziejow a nie odwrotnie, a wszelkie proby zdominowana rodzica przez dziecko konczylo się laniem- od zarania dziejów tak dzieci wychowywano,wiec i może do tego również się dostosujecie? Od kiedy to rodzice podporządkowywali się dzieciom? Hierarchia była grubo zaznaczona, to nie rodzic czekał az dziecku odwidzi się , tylko SAM pierwszy zaczynał naukę i SWOJE zasady narzucał. Za bunty, niepodporządkowanie się, protestowanie dzieci dostawaly lanie- Taka prawda od zarania dziejów :) Korzystajcie z tego wiec To wasze metody R.B to już zupełnie cos nowego , dziecko ma ostateczny glos i pod jego rzady, decyzje trzeba się dostosować W kluczowycyh sprawach. od kiedy tak było?? NIGDY!! To rodzice dziecko stymulowali, nauczali a nie czekali ,az mu się cos zechce i kiedy zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś -Tak to jest jak gość po raz pierwszy widzi mój wpis na kafe i wysnuwa caly stek bzdur na temat mojego podejścia do dzieci i wychowania Nigdy nie zmuszałam dzieci do jedzenia, a już tym bardziej to czego nienawidzą, wielokrotnie były poruszane te tematy zywieniowe i kto dluzej siedzi ,ten wie jaki mam stosunek do tego. Nigdy nie mówiłam ,ze dzieci wszystkie są takie same, nawet w tym temacie podawałam pzyklad ,ze moje bliźniaki były i są skrajnością diametralnie różniące się od siebie we wszystkim. Bardzo dużo razy pisałam w ilu sprawach bierzemy zdanie ich pod uwagę i w wielu tematach się nie wtrącam do ich wyboru, ale to sa typowe pierodly w których nie widze powodow do interwencji. Swobody maja sporo, ale w kluczowych tematach niestety to rodzic musi podejmowac decyzje,a nie polegac na dziecka dojrzalosci, której często jeszcze nie posiada i ono nie wie co dla niego jest dobre ,a co zle. W takich momentach to rodzic musi nad dzieckiem przejąć kontrole, w błahych dzici same o sobie decydowaly Piszcie dalej dramaty, piszcie i wysnuwajcie z swojej wyobraźni science- fikcjom Nie było mnie 4 msce na kafe a widze ,ze tu się porobilo jeszcze gorzej niż było. Dzisiejsze matki są pelne agresji, pogardy i oszczerstw do innych. I wy się zabieracie za wych. R.B jak wyzwiskami tylko rzucac potraficie i obrazac? Cudownie wychoowacie własne potomstwo ,nie ma co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toksyczna piszesz o wychowywaniu w ostatnich dekadach. A ja mam na myśli dużo wcześniej. Wystarczy poczytać na temat wychowywania dzieci u plemion niecywilizowanych i od razu widać różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna, od zarania dziejow norma bylo tez, ze akuszerki zostawialy na zimnie te noworodki, ktore wedlug nich nie mialy szans przezyc, zeby se szybciej umarly. Od zarania dziejow normalne bylo dyscyplinowanie zony piescia, od zarania kobieta miala jedynie gotowac, gacie prac, dzieci rodzic I sluchac swojego pana I wladcy. Na szczescie na swiecie Toksyczne sa w mniejszosci, wiec udalo sie to wszystko zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do karmienia w nocy piersią kilku latka. Czy wasze dzieci po nocnym ssaniu cycka idą umyć zęby ,czy tez czekacie az on sam się namysli i będzie gotowy isc umyc żeby, bo dzieci nie wolno do niczego zmuszać? Nie dziwie się skad tyle 4 latkowz prochnica i wysoką waga, jak jeszcze w nocy musi mleko pic, mimo kolacji To jest stokroć bardziej szkoliwe . Nie uwierzę w to ,ze któraś z was o 2 w nocy 3 latka bierze do łazienki i kaze umyc zęby po jedzeniu. Po co tak duże dziecko jeszcze w noicy karmic? Wasza idea zgodna z R.b to poleganie na dziecku wolo, checi i decyzji i podporządkowanie się pdo jego wymogi, oczekiwania ,bo to dziecko narzuca kiedy ma chce cos odtsaiwc, a kiedy nie , kiedy jest gotowe do nauki czegos nowego,a kiedy nie Gdzie tu stymulacja i rozwijanie dziecka??? jeski całą wolną reke dziecku się oddaje ,aby ono decydowalo ? Stąd wysyp tematow na różnych forach ile problemów macie z DUZYMI dziecmi,ktore nie maja zamiaru wynisc się do swojego lozka, czy przestać już ssac piers. Wam to przeszkadza ,ale nie potarficie się z tym uporac, bo dzieciak wam awantury robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś -- no to teraz się ośmieszyłaś z tym wpisem do mnie :D To ja wlasnie odpowiedziałam na Zorjany wpis jak wychwalal postepowanie dzieci od zarania dziejow i ich model wychowania. To do niej ten wlasnie jest twój wpis, a nie do mnie Ja w skrocie nawiązałam co się działo od zarania dziejów, ty rozszerzyłaś wersje, jestem tobie wdzięczna, dzięki ,bo mi już się pisać nie chciało jak to dalej było od zarania dziejow, Tak wiec twój wpis jest do Zorjana , A NIE do mnie Mi się rzygac chce jak ktoś wspomina cos jak to było kiedyś wooow, , jak od zarania dzieckow ludzkość znakomicie podchodzila do opieki i wychowania dzieci, jakie by rewelacyjny model rodzinnym, a wprawdzie mało kto w obecnych czasach go pochwala. Ja się temu sprzeciwiam, niektóre z was to popierają. Zorjana jest tym zachwycona , to czemu do mnie o tym piszesz??:D Zorjana wpis gość dziś jest do ciebie .Lap i czytaj i napawaj się tymi genialnymi metodami od zarania dziejow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nikt nie pisze tu o bezwzględnym posłuszeństwie w każdym temacie i każdej sytuacji. O tym powyżej napisałam, kiedy mają totalny luz, nie wtrącamy się, albo jest tak jak one chcą,a kiedy muszą się słuchać nas i kiedy jest to konieczność . Moje dzieci w szkole stosują się do regulaminów i zasad jakie tam obowiazuja, tak samo jak w każdym innym miejsc poza domem gdzie obowiązują zasady , gdzie są zakazy, nakazy. W każdym miejscu tak jest , żadna nowość. Cezgo ty uczysz własne dzieci nie przekazując im takich informacji niczego im nie zabraniając, ani rozkazując ? Moje dzieci swoje zdanie, nie boją się ich wyglaszac, ale wiedzą w np. w szkole trzeba slychac nauczyciela. Jak jest zakaz chodzenia po klasie, czy gadania to tak jest. To twoim zdaniem jest robienie z dzieci wycieraczek do butow gościu? no coz.... widze efekty jak dzieic się zachowują jak rodzice im niczego nie zakazywali, nie rozkazywali w priorytetowych sprawach, nie oczekiwali ,ze dziecko będzie stosować się do zasad i regulaminow, efekt? zamiast lekcji to jest dzungla rzucają w nauczyciela kanapkami i mu kosza na glowe zakładanie. W urzędzie, poczcie plac zabaw się robi, bo preciez rodzic nie zabroni dziecku niczego ,ani nie nakaże aby się udpokoilo, wg ciebie to robienie z dzieci wycieraczek wtedy jest To jest właśnie efekt nie uczenia dziecka stosowania się do zasad i reguł obowiązujących w danym miejscu i to ze mu cos się rozkaze, czy zabroni to nie jest robienie z dzieci wycieraczek,ktore własnego zdania nie będą umiały wyglosic. Absolutnie. To o czym goscu piszesz to najwyraźniej wychowujesz własne dziecko na chama i bezczelnego smarkacza, który ma w doopie reguly i zasady obowiązujące poza własnym domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam ze RB to nic innego jak podporządkowanie swojego zycia pod dziecko . Choćby pani Zorjana której prawie 2 letnie dziecko nie umie przespac całej nocy bo 3 razy budzi sie na kp . Podanie w nocy wody skoczyło sie rykiem to mamusia znowu podała cycka ...bo przecież plącz dziecka zle wpływa na jego rozwój (hehe ) ot takie spienienie każdej zachcianki dziecka. Dla mnie to uwstecznianie dziecka i wprowadzanie złych nawyków .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni gosciu zupelnie sie swoim wpisem nie popisales. A co z dzieckiem nie bedacym kp a budzacym sie 3-4 razy w nocy? Za bardzo generalizujesz i wyciagasz do dyskusji tylko to co c***asuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a matki to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie k***y matki to niech zap*****la! 333 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłam wychowywana w duchu RB. Mama bardzo mnie kochała, ale nie raz dostałam od niej w tyłek (np.gdy zamiast 5 przyniosłam do domu 4 z jakiegoś sprawdzianu). Potem mama wyjechała , a mną zajmował się ojciec, który zwyczajnie gnębił mnie psychicznie i maltretował fizycznie. Nie jestem otwarta, nie jestem ciekawa świata, boję się nowych ludzi, nie mam przyjaciół, szybko się poddaję i nie radzę sobie z własnymi emocjami. Mam małe dziecko i nie chcę, by przechodziło to samo, co ka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja będe wychowywac swoje dzieci na samodzielne istoty ale w poczuciu że na rodziców mogą liczyć. będe je przytulać i wspierać gdy będą tego potrzebować, tak aby w dorosłym życiu nie mieli mnie głęboko w du.... Ja, jako dziecko byłam wypieszczona, bo rodzice wyczekiwali na mnie bardzo długo, a mimo to daję sobie rade w codzinnym życiu i osiągam swoje małe sukcesy. Rodzice mi nie pomagają, bo mój tata zmarł jak miałam 20 lat, ale wiem, że będzie mi go brakować całe życie Jeżeli uważacie ze liczy się samodzielność, to najlepiej może od małego na jakis survival dzieci wysyłajcie, żeby hartować charaktery....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmiaca dziecko w nocy
Toksyczna, ty jednak jesteś beton. 2 lata temu pisałam całe elaboraty na temat kp, o tym że nie trzeba myć zębów po mleku matki a ty dalej jak ten beton swoje. Oczywiście beton to określenie pieszczotliwe ;) a nie obraźliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Wychowalam z mężem dwoje dzieci.Obecnie mają swoje rodziny.Dziecko powinno mieć oparcie w rodzicach i czuć miłość.Duzo rozmawiałam z dziecmi, czasami skarciłam, ale rzadko.Dzis maja własne dzieci i widzę różnicę w wychowaniu np. u syna.Wychowanie bezstresowe! Ich córka manipukuje matką, czasami ojcem! Nie podoba mi się to wychowanie.Jeszce kilka lat i dziewucha zażyczy sobie samochód do szkoły.Teraz ma wszystko co zechce.Potrafiła pogryść laptop gdy się zdenerwowała.Też jej nic nie powiedzieli. moim zdaniem wychowanie godne pożałowania.DZIADOSTWO!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
jak pisałam na pierwszej stronie, że ze stylem wychowania jak ze stylem ubierania to nie, że nie tak, a za kilka postów ktoś od RB doszedł do tego, że trzeba jednak dopasowac do charakteru - no brawo! pozdrowienia Toksyczna, tez mnie tu nie było parę miesięcy - jest gorzej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie podobam mi sie RB bo w większości przypadków to zycie dostosowane jest pod dziecko a tak nie powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna ty jestes moim guru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nosilam dzieci na rekach,kladlam sie obok by zasnely,nie zostawialam nigdy by sie wyplakaly.Teraz sa juz prawie dorosle i rowniez wyrosly na fajnych ludzi,samodzielnych dobrze sie uczacych itd.Ja wlasnie tak bylam chowana i to samo przekazuje swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
propaganda rodzicielstwa bliskości to porażka współczesnej psychologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie popadajcie ze skrajności w skrajność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×