Wagary i zachowanie córki

Wiem, że moźe nieodpowiednia pora na taki temat, ale nie moge spać. Chodzi o moją córke, która ma 15 lat. W piątek zadzwoniła do mnie jej wychowawczyni i powiedziała mi o jej nieobecnościach i ocenach. Byłam w szoku. Odrazu powiedziałam o tym mężowi jak wrócił z pracy. Postanowiliśmy z nią porozmawiać, ale ona powiedziała, że to nie nasz interes i trzasła drzwiami. Od pewnego czasu zmieniła się. Dzisiaj przez przypadek dowiedziałam się, że pali. W poprzedni weekend wróciła podpita do domu. Pogadaliśmy z nią i dostała kare. Już nie wiem co mam robić. Mąż się wkurza, ja zresztą też, a ona zachowuje się tak jakby miała wszystko i wszystkich gdzieś. Zapytałam się jej czy ma jakiś problem to powiedziała, że mam się odwalić. Nie wiem już jak mam z nią rozmawiać.