Czy opłaca się umówić na randkę z dziewczyną, która sypia z kimś bez zobowiązań?

Nie lepiej poczekać na w pełni wolną kobietę, która nie prowadzi obecnie żadnego życia seksualnego?

tak, wszystko sie przeciez moze zmienic, zreszta skoro bez zobowiazan, to znaczy , ze nic uczuciowego ja nie laczy z nikim, wiec szuka, lub czeka na chwile, gdy poczuje cos do kogos , skad wiesz, ze to nie ty jesli sie nie umowisz? Jestescie dortosli, wiec jest jak jest, ale moze sie cos miedzy wami urodzi, . Randka tak- tak mysle

skoro swiezo byla przez kogos p******a

Kwestia priorytetów :P

A która chciałaby się z tobą umówić prawiku?

niech k***wka szuka k****arza po co ci taka kobieta?

jakies chetne zawsze sa, a i tak wolalbym byc sam, niz z kobieta ktora aktualnie z kims sypia i czary mary z nim w lozku wyczynia

jakies chetne zawsze sa, a i tak wolalbym byc sam x Już to widzę, tak twierdzą tylko ci co kobiety nie mają, jakby jakaś chętna rozłożyła przed tobą nogi, to byś nie odpuścił i zamoczył... a gadać o zasadach to sobie możesz, zasady mają ludzie słabi i tchórzliwi, który właśnie tymi zasadami tłumaczą swoje nic nierobienie i brak odwagi. Siedzą w domu, narzekają na cały świat, są zgorzkniali i nudni i nie robią nic aby to zmienić, bo narzekanie jest łatwiejsze.

akurat w moim przypadku zasady sa silniejsze od pociagu seksualnego, poza tym jestem dosc wymagajacy. co do braku odwagi - kazdy ma byc jakos potwornie smialy? z zasady raczej nie podrywam kobiet, bo mnie to nie kreci. wole merytoryczne rozmowy albo zabawe przy alkoholu.

z zasady raczej nie podrywam kobiet, bo mnie to nie kreci x No i tu masz problem, po ..uj ci w takim razie kobieta? A jak wspomniałem wcześniej zasady są cechą tchórzy, którzy starają się takim postępowaniem zakamuflować swój brak odwagi do działania.

ja bym takiego faceta nie chciała jeśli liczyłabym na coś więcej. Nie wyobrażam sobie randki, trzymania się za rękę jak jego fiut jeszcze nawet dobrze nie wysechł po "koleżance" :D jakaś parodia.. potem bym się zastanawiała czy przestał ją obracać po naszej 2, 3, 10 randce a może robi to dalej :o

nie mam poki co cisnienia na spotykanie sie z kobieta, bo moje zycie zawodowe nie jest takie, jakbym chcial. fajnie by bylo sie okazac, ale dawno nie bylem zadna zauroczony. bylem jakis czas temu na randce, ale jakos nic z tego nie wyszlo.

Kokej mial duzo kobit i wciaz szuka milosci

Kiedyś bym się nie umówił ale dzisiaj tak, napewno, kto wie może to fajna babka, a że lubi seks to jeszcze lepiej, przynajmiej jasna sprawa. Sam święty nie jestem. Cenię w kobietach ich seksualność więc tak. Nie jest łatwo znależć takiego fajnego partnera. Dziś wiele fajnych kobiet jest bardzo niezależnych i nie potrzebują balastu w postaci faceta nieudacznika, który je bedzie ograniczał. To utrudnia zadanie. Trzeba się bardziej starać ale się opłaca, poprostu związek partnerski a ten seks .... jest super.

kolego, bys szedl na randke z taka kobieta, ona by potem jechala do bzykacza na ostra jazde! :D ale fajne! :D

autorze poprzedniego posta, co ty gadasz, uwazasz, ze ta kobieta nie ma nic innego do roboty tylko bzykanie a w miedzyczasie np. umawia sie z innymi na randki, nie tedy droga i totalnie bledne myslenie moim zdaniem. kobieta, ktora ma swoje zycie i na pewno nie polega jej zycie na bzykaniu, robi to pewnie dlatego, ze sama tego chce , a nie ze jakis facet chce ja przeleciec, bo ona nie jest dziewczyna na telefon, a ty niemalze ja tak potraktowales. A wracajac do sedna tematu, ja nie widze tu przeszkody.

Do tego powyżej. Mnie by tam nieprzeszkadzało, jak bym ją ja zkolei przeleciał to może darowała by sobie inne huje. Umiem zadbać o kobietę

ja szukam tylko i wylacznie abstynentki seksualnej