Czy warto wyjechać do Warszawy na takie studia?

Jestem w takim wieku, że już powinnam się zastanawiać nad studiami. Od zawsze moim marzeniem było mieszkać i studiować w Warszawie, wybrałam sobie kierunek Profilaktyka społeczna i resocjalizacja, oczywiście chciałabym studiować w weekendy a w tygodniu pracować. Mama pomogła by mi finansowo na początku. I tu moje pytanie, czy opłaca się jechać tak daleko (250km)? Siostra mówi mi, że sobie nie poradzę, i że zachowuje się jak mała dziewczynka z marzeniem mieszkania w Warszawie. Ale czy warto czekać żeby za ileś tam lat dopiero się przeprowadzić skoro i tak będę (mam nadzieje) tam mieszkać?

tfu, 350km miało być.

nie warto

^ a coś więcej?

Oczywiscie, ze warto. Warszawa jest jedynym w miare cywilizowanym miejscem w PL. Po co masz gnic na wsi?

I co to za tekst 'czy sie oplaca'? Po prostu zrob to zeby miec lepsze zycie.

Czy się opłaca, w sensie czy będzie z tego jakaś w miarę pożyteczna i dobra praca.

a w jakim miescie mieszkasz?

Malbork.

to ja od "nie warto". Warszawa jest fajna, ale kierunek, który chcesz studiować jest pewnie na wielu uczelniach, a w Warszawie życie drogie

na Twoim miejscu wybrałabym studia bliżej domu

Po co w innym mieście skoro i tak mam zamiar tam mieszkać? Tak, owszem, życie drogie ale jest sporo miejsc pracy, co nie?

warto opuścić mały grajdoł.

po co pytasz jak już wiesz :P skoro sobie wymarzyłaś Warszawę to spełniaj marzenia, mam nadzieję, że się nie rozczarujesz z pracą jest tak jak w innych większych miastach

Warto :) na pewno bedzie ciezko na pocztku, inne zycie. Ale warto!

Pytam się, bo do końca nie jestem pewna :v Najwyżej zostanę pod mostem, z gównianymi studiami i bezrobotna :D Generalnie to ja mam dziwny stosunek do życia, ostatnio jak rozmawiałam z przyjaciółką to wyszło, że wolałabym np. mieć wymarzony samochód i biedę w domu niż odwrotnie :D

Ale nie ma gwarancji na to czy bedziesz miala prace, niezaleznie od tego gdzie podejmiesz studia. Warszawa nie jest gwarancja, ale jest twoim marzeniem, a to sa dwie rozne sprawy.

^ jasne, jestem tego świadoma.

no a tak poza tym, co Cię tak kręci w Warszawie?

oczywiście , że nie warto...tutaj już nie ma miejsca przez was, przyjezdnych...

Strasznie ciągnie mnie do tego miasta, podoba mi się tam. No i jest jeszcze jeden powód ale nie będę tego wywlekać na forum.

wyobrażasz sobie życie w wielkim mieście jak w filmie? :P

wyjechałam na studia do warszawy, jestem na ostatnim roku, pracuję w zawodzie i jestem bardzo zadowolona. Wybacz jednak, ale muszę powiedzieć, że kierunek studiów, który wybrałaś jest wręcz ekstremalnie lipny, już wyśmiewana socjologia byłaby lepsza. Szansa na pracę po czymś takim to 1%, a maksymalne zarobki w sklepach, na co raczej na Twoim miejscu byłabym psychicznie przygotowana, to max 1800 zł na umowe zlecenie. Przy średniej cenie wynajmu pokoju 800 zł + opłaty. Na jakiej uczelni chcesz studiować? chyba na UW? ostrzegam, że humanistyczne kierunki są tam strasznie oblegane

Nie, zdaje sobie sprawę z tego, że na początku będzie ciężko i będę klepać biede jak typowy student, ale cwaniaki wiedzą jak sobie poradzić w życiu! :D

Tak, na UW. Rozmyślałam nad socjologią albo resocjalizacją konkretnie, ale jakoś ten kierunek szczególnie mi się spodobał.

lepiej idź do szkoły policealnej

wybierz socjologie, ale jesli chcesz miec szanse na prace w zawodzie to musisz znać perfekcyjnie angielski. No i żeby sie w ogóle dostać na uw to napisane rozszerzenia z matur na co najmniej 80%

Moim zdaniem trzeba gonić swoje marzenia, nie marto się poddawać na samym początku no bo kto za nas zadba o nasze życie, przyszłość? Bardzo fajnie, że masz takie plany - praca, studia. W Warszawie są o wiele większe możliwości. Ja studiuje na UTH zaocznie, a w tygodniu pracuję. Wiąże koniec z końcem i nie wróciłabym się za nic w świecie do miejscowości, z której pochodzę bo tam nie było perspektyw, a tutaj one są i to o wiele, wiele większe. Moje studia również dają mi możliwość na rozwój i praktyki w trakcie studiów. Mam nadzieje, że pomoże mi to w tym by zdobyć jeszcze lepszą pracę :)

Nie wiem dlaczego wszyscy teraz tak ciągną do tej warszawy…ja powiedziałam sobie, ze nie dam się temu wszystkiemu tak podporządkować…znaczy systemowu…że niby warszwa, to studia lepsze. Guzik prawda. Ja wybrałam najzwyczajniej w ściecie miasto Kraka – Kraków i http://www.ignatianum.edu.pl/ i moją wymarzoną Pedagogikę. Na pohybel. I jestem zadowolona.

ja na razie jestem na ostatnim roku szkoly dla doroslych w sopocie http://www.liceum-zaoczne.sopot.pl/home.html jak zdam mature to tez chce wyjechac do warszawy, bo tu ciezko z praca. teraz dorabiam troche ale to dla mie za malo.