Jakiś czas temu poznałam pewnego mężczyznę.

Jakiś czas temu poznałam pewnego mężczyznę, przez Internet. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, więc postanowiliśmy dalej utrzymywać kontakt. Zarówno on jaki i jesteśmy w jakimś związku. Trwa to już jakieś 4miesiące, według mnie krótko. Mój facet nic nie podejrzewa, a ja mam wyrzuty sumienia. Nie chcę zrywać kontaktu z nowo poznanym, w dodatku on bardziej mnie pociąga od mojego. Nie spotkaliśmy się i póki co wcale nie chcemy tego robić bo powiedzmy ’szanujemy naszych partnerów’. Ale chyba nie ma tu mowy o szacunku skoro i tak w pewien sposób ich oszukujemy. Nie wiem nawet do jakiej kategorii zaliczyć nasz kontakt, wydaje mi się że do bardzo intymnej. Zastanawiałam się czy może nie porozmawiać o tym z moim facetem, ale jego reakcja nie pędzie pozytywna. Chociaż przez nasze rozmowy zrobiłam się pewniejsza siebie otworzyłam się na wiele spraw, z czego mój partner jest zadowolony, potrzebowałam dowartościowania i to osiągnęłam, jednak noo nie umiem z tym skończyć. I nie chcę. A czy powinnam? Pewnie z czasem chcielibyśmy się umówić, na kawe naturalnie. Szczęście w nieszczęściu że dzieli nas kilkaset km. A jak Wy odebralibyście taką sytuację? Jaka byłaby reakcja? Jaka rada?

skoro nie masz męża to jesteś cały czas wolna i możesz sobie pisać z kim chcesz, twojemu konkubentowi gowienko do tego, nie przysięgałaś mu, nie masz obrączki, on cię za żonę nie chce, wiec z czego robisz wielki problem?

Spotkaj się z nim czar pryśnie na 90% a 10% że ci się spodoba uwierz mi miałam to samo i to dwa razy, po tych spotkaniach stwierdziłam że to ślepa uliczka oczywiście żadnego seksu nie było w oby dwóch przypadkach.