Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natkanaralka

co ja mam zrobić?

Polecane posty

Gość Natkanaralka

Co ja mam zrobić ? Pomóżcie! Od jakiegoś miesiąca średnio raz w tygodniu mój facet dostaje smsy od nie jakiej "Patki". Za każdym razem o podobnej treści "co słychać?" ; "może się spotkamy? " ; "co dziś porabiasz?" W tą sobotę byliśmy razem na imprezie, około 24 chciałam od niego zadzwonić do kumpeli i patrze SMS znowu od niej. Czytam i mnie zamurowalo! Napisała coś w stylu : "gdzie jesteś, może jednak się umówimy dziś na to bzykanie? " !!!! Mój zadzwonił pod ten numer ale nikt nie odebrał, napisał smsa i na drugi dzień napisał jej wiadomość na Facebooku, zero odzewu, za to napisała do mnie ze niby mój mnie z nią zdradza i jak ma chwile wolnego to do niej dzwoni albo przyjeżdża. Zaproponowalam jej spotkanie w trójkę odpisała ze nie ma czasu a poza tym nie ma o czym z nami gadać. Ja straciłam zaufanie, od soboty ze sobą nie gadamy, mój ma pretensje, że jak ha w ogóle mogłam w to uwierzyć. . Nie wiem już co robić, jak się zachować. Pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffretkka
Zaufać. Może jakaś wredna koleżanka Twoja albo jego robi sobie z Was kiepskie żarty? Zazdrość potrafi namieszać babom we łbie. Jak Ci się dobrze układa z facetem, to może jakaś franca stwierdziła, a czemu by nie namieszać? Dzisiaj łatwo zdobyć czyjeś dane i namieszać komuś w życiu też łatwo. Mi samej kiedyś własna siostra ze szwagrem głupie kawały robili, wysyłali smsy z bramki internetowej sms, że niby od jakiegoś faceta, że mnie widzi, że mnie obserwuje. Bałam się robić cokolwiek, bo wiedział nawet jak na kilbu siedzę, dosłownie. Jak się dowiedziałam, że to siostrunia z mężulkiem tacy zabawni, to miałam ochotę ich zamordować. Pomyśl, jakie są Twoje priorytety i komu wierzysz - pannie iksińskiej, która niby się bzyka z Twoim facetem i ogłasza ci to na fejsie, ale w realu się nie spotka? Czy mężczyźnie, z którym jesteś i który jakoś Ci musiał powiedzieć o całej sytuacji, skoro wiesz o tej "Patce"? Nie ukrył tego przed Tobą, wynika to z Twojej wypowiedzi. Więc może warto zaufać, a pannę(pana?) złośliwą spuścić na bambus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natkanaralka
Chodzi o to, że jesteśmy razem od ponad 6 lat. Po pierwszym roku związku mnie zdradził, może nie poprzez seks, ale całowanie i była to bardziej zdrada "emocjonalna" jeśli mogę to tak nazwać. Strasznie mnie to wtedy rozbilo. Próbowaliśmy wiele razy ale nie wychodziło bo cały czas mu to wypominalam itd w końcu rozstalusmy się na "dobre" , potem śmierć naszego przyjaciela nas do siebie poraz kolejny zbliżyła i sprobowalismy jeszcze raz. No i tak już jesteśmy razem 6 lat licząc te wcześniejsze wzloty i upadki. Ta cała dziewucha to jego znajoma z tad ma jego numer telefonu. Nie wiem jak mam się teraz zachować. Jesteśmy skloceni :/ nie chce dać się oszukać a z drugiej strony bardzo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojj, jak zdradził, to pewnie znowu mu się ckli, ja bym go zostawiła i to z hukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaufałabym drugi raz. Zrób to co Ci rozum podpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natkanaralka
Nie mam żadnych dowodów ze to prawda oprócz słów tej dziewczyny, która nawet nie chce spotkać się w trójkę, a na jego wiadomości w ogóle nie odpowiada.Nie wiem już naprawde... mieszkamy razem i raczej czas spędzamy wspólnie, w weekendy także wychodzimy razem a jak osobno to zawsze po mnie przyjeżdża np z kolega z którym wyszedł. Ostatnio wyszedł tylko sam jak jego przyjaciel wrócił do Polski i wrócił nad ranem. Nie wiem. .. nie wiem Już nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×