czy jestem seksowny?

http://ifotos.pl/zobacz/IMG201410_wphrpwx.jpg /

nie

Nieprawda, jest :) Zar**** sobie więcej niż ci z zapadniętą klatą. Nar**** tego sobie tego kobiecego badziewia i w pamiętniku zapisze, sto czterdzieści cztery. :O Super Chciałbym tak myśleć :}, ale jest inaczej :(

Ile nad tym pracowałeś ? Widać że to była ciężka praca. Oby tak dalej :)

Jaka ciężka praca ludzie, gość wygląda przeciętnie i raczej nie jest stałym bywalcem siłowni, albo ćwiczy od max 2 miesięcy. Jakby trochę bardziej rozwinął klatkę piersiową, to byłoby znacznie lepiej, ale nad tym zawsze można popracować.

cwiczylem od lutego do wrzesnia , teraz przestalem bo jestem w wojsku :)

Skończy w piachu. Mam nadzieję że jako zlany tłuszczem grubas. Co jest bardziej prawdopodobne, bo ci co ale prócz skandali , była tu osoba, która wiedziała że to nie żarty...

A to w woju się teraz nie ćwiczy? Pompek już nie każą robić?

Znam cie ale masz teraz p********e hahahahahahahah

owszem ,cwiczy ale nie na rozrost miesni tylko na wytrzymalosc i sile...tak , znasz mnie. Powiedz mi skad jestem to pogadamy.

wojskowy.... mrrruau.... :-)

Dla mnie za chudy... Ale piękna rzeźba

Wystarczy że będziesz robił pompki 2-3 razy w tygodniu i klatka się ładnie ukształtuje. 4-5 serii wystarczy z przerwą pomiędzy seriami max 2 minuty, ilość pompek maksymalna ile się da w każdej serii. Potem dzień, dwa przerwy i znów pompeczki. Dużo czasu to nie zajmuje, a efekty są dość szybko widoczne i zadowalające, o ile ktoś nie celuje w gabaryty koksa :)

Pompki robiłem 3,4 miesiące - po tym czasie są bezużyteczne . Mam rozbudowana klatke juz maksymalnie jak na pompki. Teraz w woju mamy treningi takie ze klatka wlasciwie pęka i zakwasy przez tydzien - to sie nazywa trening :)

Oj to ty nie wiesz jak można rozbudować klatkę pompkami i ogólnie całe ciało bez wizyty w siłowni, do tego odpowiednia dieta no i czas, 3-4 miesiące pompek to nic :) Poczytaj o kalenistyce, choć wiele też zależy od predyspozycji.

wyglądasz super! takie meskie ciałka lubię najbardziej :) nie jesteś napakowany, ani tym bardziej zapuszczony grubas ;)