tampony sa niewskazane prawda czy mit

Witajcie, nigdy nie sądziłam ze przyjdę tu z takim tematem. Mam 18 lat, miesiączkuje od 6 lat. Początkowo wiadomo, jak to mala dziewczynka używałam tylko podpasek. Raz male raz większe, w wieku 15 16 lat zaczęło doskwierac mi uczucie "bycia brudna", czułam się wiecznie nie komfortowo, zwalnialam sie z lekcji bo zle sie z tym czułam i nie mogłam się skupić bo myślałam ze mi przecieklo mimo iz 5 min temu ja zmienialam. Nie bylam przekonana co do tamponow. Moja babcia i mama ciągle powtarzały ze krew musi zleciec, ze sa one niezdrowe. Do dzis to mowia, dzis mam prawie 19 lat a one dalej czepiają sie o te tampony ze mam ich nie wkladac bo niech zleci ta krew. Proszę Was powiedzcie cos na ten temat, bo zaczyna mnie to konkretnie drażnić.

Mit

Nie ma czegos takiego ze "nie zleci krew" bo ta krew ktora dostaje sie do pochwy juz "zleciala". Nie widze zadnych przeciwwskazan do uzywania tamponow i dziwi mnie ze mama i babcia ich nie polecaja. Kobiety uzywaly tampony od dawna. Czy ten temat to prowo?

Nie. Powiedziałam juz im nieraz, ze to jakies chore zabobony, ze to mit ale one dalej swoje. Mówiłam, że czuje sie nie komfortowo z tym, bo to mnie brudzi zamiast oczyszczac.

to znowu ty fubu?

Chyba mnie dziewczyny z kims mylicie :) temat założony całkowicie serio

Jesli Cie nie podrazniaja to bez obaw :-)

niektorym kobietom nie sa wskazane chociazby ze wzgledu na wstrzas x natomiast kazdy ginekolog powie ze tampony ze wzgledu na higiene sa bezpieczne ,o ile zmienia sie je dostatecznie czesto ale jednak bezpieczniejsze ze wzgledow zdrowotnych sa podpaski

Ja od kilku lat używam tylko tamponów i nie miałam przez nie żadnych problemów zdrowotnych. Też nie lubię podpasek właśnie przez to uczucie bycia brudną. Tampony są wygodne, moim zdaniem bardziej higieniczne. Tylko trzeba pamiętać o myciu rąk przed zmianą i odpowiedniej częstotliwości zmiany. Jesteś dorosła, zapytaj lekarza albo po prostu spróbuj sama jak to jest z tamponami. Zamiast wysłuchiwać narzekań mamy i babci wyrób sobie własne zdanie.

Wg mmie niezbyt zdrowe i nie dla kazdego .Kazdy wie jak to sie odbywa podczas okresu i krew nie zawsze jest taka jak woda .Bez opisow , bo tu faceci zagladaja.Zreszta sa ostrzezenia na opakowaniach o szoku toksycznym ,bo nie wszystko sie wydostaje na zewntarz przy tamponach.

To musi byc prowo.

Tampony sa dopuszczone do sprzedazy z ostrzezeniem o szoku toksycznym ,ale zdrowsze i bezpieczniejsze sa podpaski.

to nie jest żadne prowo i przestańcie siać jakiś ferment. używam tamponów od 15/16 roku życia, czyli od jakiś 2/3 lat, z tym że ciąglę wysłuchuję, żebym je przestała nosić, bo to bo tamto, bo trzeba oczyścić się całą, że tampony blokują, że ta krew sie musi na zewnatrz dostać, takie typowe starcze gadanie. już brak mi słów którymi mogę bronić tezę, że tampony są zdrowe i wygodne

Tampon nie wciagnie skrzepow , a takie cos ma rowniez miejsce ppdczas okresu .Nosisz to nos twoj wybor .Organizm lepiej sie oczyszcza przy podpaskach .Tampony nie sa zabronione ,ale nie bez powodu jest wzmianka na kazdym opakowaniu tamponow o zespole szoku toksycznego. Poczytaj o tym.

juz ci odpowiedziano wiec czego jeszcze szukasz? szkola jutro, spac pora. temat o tamponach na uczuciowym. masz uczucia do tamponow? glupie prowo fubu. postaraj sie lepiej.

Ja nosze tampony i skrzepy też się uwalniają, co za bzdety pitolicie, że to niezdrowe :D Stare ciotki klotki, specjalistki od wszystkiego. A tabsy hormonalne żrecie jak idiotki chociaż to dużo bardziej niezdrowe :D

Zacofane baby jak mają okres nie pójdą na plażę, basen i chodzą tak śmiesznie nie rozszerzając nóg żeby im czasem nie przeciekło - i widac dokładnie, kiedy macie okres :D

A gdzie niby masz te skrzepy ? Tampon nie wciagnie ich .Wszystko jest w srodku.Kazdy ginekolog ci powie ,ze tampony uzywac mozna ,ale nie sa dla kazdego i o wiele zdrowsze sa podpaski .Tampony sa wygodniejsze ,a podpaski bezpieczniejsze.Zapytaj sie ginekologa i nie pyskuj.

23:11 nie p*****l ,pojecie o tym masz zerowe

Co wy macie z tymi skrzepami? Przecież wypłyną po wyjęciu tampona, nic nie zostanie w środku.

Tu autorka: ja zakladam na dzien do szkoły tampona, po powrocie szybko go wyjmuje myje sie i zakladam kolejnego, na wieczór daje podpaske i na noc tez, takze chyba to nie jest jakieś niezdrowe.

A rob co chcesz .Po to sa ostrzezenia na opakowaniach zeby potem firma nie miala problemow .

Ja przez tampony nabawiłam się nadżerki, wypalanie itp , mam kategoryczny zakaz używania tego. Krew w tamponie siedzi w tobie, a jednak przy podpasce wypływa. I jednak wolę częściej zmieniać podpaski niż to nosić w sobie.

Niby przy tamponach czujesz sie czystsza na zewnatrz ,bo nie wyplywa ,ale jestes brudna w srodku .

Fubu pedale skoncz z ta debilna prowokacja.

proponuję nosić tampony na zmianę z podpaskami. W szkole tampony, w domu podpaski

Bosz, masz 39 lat i uzywam tamponow od 15 roku zycia. Moja 13 letnia corka dostala okres i od pierwszego okresu nauczylam ja uzywac tampaxy mini. Co za bzdury z tym ze jakies skrzepy zostaja...niby gdzie? Uzywaj i sie nie przejmuj, tylko pamietaj z czestej zmianie. Ja na noc tez uzywam tampony, bo sobie nie wyobrazam inaczej. Ostatni dzien wkladam tylko mala wkladke, ale wtedy to juz tylko brazowe plamienia sa...

normalnie noś tampony, nie tlumacz sie

przeciez to prowo tego pedalka a wy lykacie jak pelikany

Ja od kilkunastu lat używam tamponów i NIGDY nie miałam infekcji intymnej ani innych problemów. Tampony mają takie rowki i te skrzepy zwykle tam się dostają, a reszta krwi wsiąka w środek tamponu. Widac, że nie używanie i głupoty bredzicie