Poderwanie żonatego to żaden wyczyn, oni sami wskakują do łóżka

wiekszosc facetow taka jest, srają w majty ze strachu przed żonką a na boku szaleją...dlatego nigdy nie bede facetow traktowala powaznie, kazdy klamie :P

faceci to g****o

Nie kapuje,po co ci żonaty?Taka jesteś niedowartościowana?

Anka qrewko tobie do łóżka nie wskakiwali tylko pały do ciągnięcia dawali :D:D:D

Suka nie da,pies nie weźmie! Szmata zawsze będzie szmatą,choćby leżała na marmurowej posadzce!

Ale prowo Autorko, zaraz się zlecą te świętojebliwe żony z kafe i będą wyzywać od najgorszych. A co do facetów to prawda ścierwa niesamowite. Nie ważne czy zonaty czy nie. Mam takich adoratorów kilku zonatych z resztą, tylko kiwnąć palcem. Ale chyba bym sobie nei wybaczyła widząc ich żony czy dzieci. Kawaler, zwłasza stary, bez kija nie dochódź, przemądrzały, zarozumiały, nieomylny o oczywiście, że tak atrakcyjne, że każda na niego leci. Też mi się taki trafił, z wieloletnią dziewczyną, z która tylko chodzi nawet nie mieszka. Też miał ochotę na romans pogoniłam dziada.:) Nic dobrego z tych facetów...

tak głupia suko z 10.51 całe stada psów za tobą latają :D

A i owszem latają i to nawet kilku. A ja to chrzanie:) a Tobie niech żal dupę ściska, że są takie za którymi latają a za Tobą nie :)

autorka to debilka sama rani facetów a później ma pretensje, że faceci są źli

Bo facet na nic innego nie zasługuje. Było ich kilku w moim zyciu. I każdy kłamie jak z nut, szczerość w ich pojęciu nie występuje. Oni maja jakąś inną moralność, jakąś inną religię. Pieprzyć ich, mi tak każdy mózg wyprał,że jestem tak cyniczna i wynaturzona. Gorzej jak porucznik Borewicz z 07 zgłoś się, wobec kobiet. Wole być wredną suką niż pomiatana ofiarą, która nosi obiadki a mąż zdradza za plecami

10.56 jesteś żałosną desperatką która wzbudza politowanie albo śmiech wśród ludzi więc nikt ci nie będzie zazdrościł bo niema czego

to przecie zaden problem mozna se pomachac 333 www.youtube.com/watch?v=hKlbr5Ip8nY

ty z 10.56 i ta druga co temat zalozyla wlasnie widac ze mocna jestes w gebie a bierzesz tylko wychowanych juz mezow a gdzie Twoj maz ooo nikt Ciebie nie wzial zal.... nawet jak tak jest to Ciebie w****** a raczej zerznie z potrzeby a nie uczuc a zone zawsze bedzie kochal

Taaaa czytam i czytam. Ciekawe czemu tyle rozwodów w PL. Jak ta miłość kwitnie miedzy tymi zonami i mężami. Wow chyba co 4 albo 3 małżeństwo się rozpada. Kochankami gardzę, żonami też. Dlatego jestem starą panną, która czasem się bzyknie z żonatym lub wolnym. I dobrze mi z tym. Pieprzę uczucia, to tylko chemia.

zobaczysz jak bedziesz strara albo chora czy fajnie bedzie byc samemu a wtedy to nawet piepszyc sie nie bedzie chcialo

dlatego nie mam męża :):)

I tak wszystkie umrzemy same. Mężczyźni żyją o wiele krócej. Wokół same wdowy. A jeśli chodzi o tą szklankę wody, to jakoś nie widzę w tych czasach, chęci dzie3ci do opieki nad starszymi rodzicami. dzieci wyjeźdzja, mają studia, prace, własne rodziny. Ciężko od nich takich czynów wymagać. Niestety to nasz cywilizacja. Z resztą dzieci wychowuje się dla świata a nie dla siebie, żeby tęszkalnkę wody podawały. A nawet najtroskliwsze to alshajmerowca nie wytrzymaja. I tak liczę się, że wyląduję w domu opieki.