Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moglabym byc fajna chrzestna,ale chyba nie bede.

Polecane posty

Gość gość

Siostra męża jest chrzestna syna,ja zostalam u jej corki i trochę zaluje. Bo jest ona mega chytra, kupila mojemu malemu badziewna zabawke na urodziny i nie dlatego ze nie ma kasy,a dlatego ze jest chytra. Nie chodzi mi o jakieś mega drogie ale raz czy 2 razy na rok daje mu prezent tylko za 30 zl. Ja bym chetnie jej córkę rozpieszczala,chcialabym kupic cos fajniejszego ale przez to ze ona jest taka chytra to i ja nie mam ochoty sie wysilać. Na nasze wesele tez dala 100zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się to ma do wiary katolickiej?wiesz w ogóle co to jest sakrament chrztu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz byc taka jak ona,zreszta kto powiedzial ze chrzestna ma drogie prezenty dawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traktujesz bycie chrzestną jak wyścig o to, kto kupi droższą/fajniejszą/bardziej firmową/bardziej wypasioną/większą zabawkę? Dla Ciebie to jakaś konkurencja, porównywanie tego co kupiono Twojemu dziecku vs to, co Ty kupisz drugiemu? Jesteś chrzestną szwagierki czy jej dziecka?? Pomijam już kwestię tego, czym jest chrzest i na czym polega bycie rodzicem chrzestnym. Mam nadzieję, że to denna prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o drogie prezenty juz bym wolala żeby raz na rok kupila cos porzadniejszego a nie ze sklepu z chińską tandeta. Wiem ze sakrament chrztu to wychowanie w wierze,ale w dzisiejszych czasach nie oszukujmy sie wiąże sie tez z prezentami.. W sumie nie chcialabym byc taka jak ona i chcialabym kupowac malej częściej jakieś drobiazgi nawet a przez to ze wiem ze ona jest chytra to nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak chrzestna mogę byc fajna bo interesuje sie mala..ale jeśli chodzi o prezenty..siostra męża bardzo na nie liczy ale sama od siebie gowno daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli co, przez to, że tamta jest chytrą cwaniarą, Ty zniżysz się do jej poziomu i suma summarum okażesz się jeszcze gorsza? Przecież to bezsens. Pokaż jej właśnie, że jesteś ponad to, że masz gdzieś jej cwaniactwo. Doprowadź ją do takiego stanu, że będzie jej głupio, że poczuje się jak skończona kretynka. Ja w każdym razie starałabym się zrobić wszystko, aby być ponad taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna sprawa, że coraz częściej spokojnie można byłoby zamiennie używać hasła "chrzestny" i "sponsor" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o sponsora,tu chodzi o checi. Fajniejsze prezenty syn dostaje od obcych moich koleżanek wiec szkoda mi ze ona zaluje raz w roku kupic mu cos za te 100-150 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×