Co to znaczy,że facet jest dobry w łózku?

Niedługo rozpocznę współżycie i jak wyczuć ,że jest dobry w łózku? Czy doświadczeni zazwyczaj są dobrzy? Pomóżcie.

Nie wiem czy pomoge ale juz nie raz usłyszałem opinie ze jestem bardzo dobry w łózku;) wspominałem o tym na podobnych tematach wiec i moze tobie pomoze kilka waznych uwag. Jestem wiec bardzo dobry w łózku bo: nie chrapie, zawsze klade sie spac umyty , nie kopie w nocy , nie rokladam sie , sie sciagam z kogos koldry, gasze swiatlo przed snem bez proszenia mnie o to, i zawsze leze po swojej stronie;) Jest wiec kilka atutów u faceta na które powinnas zwórcic uwage hehe

Szczerze to lepiej jakbyś go nie mogła " wyczuć "... no chyba, że używa dobrego perfum.

Ja jestem dobry w łóżku bo jestem prawdziwym maratończykiem. Mogę spać nawet 12 godzin.

hahahaha Kredek :D x szczerze, to nie wiem, bo takiego jeszcze nie spotkałam :P dla mnie to chyba taki facet, który dbałby bardzo o moją przyjemność, a nie tylko zaspokajał własne potrzeby. i nie chodzi mi tu o jakieś fantazje czy inne cuda na kiju, wolę klasyczne pozycje, byle z energią, czułością, miłością. jakiś tam buhajowy ogier też dla mnie nie będzie dobry, bo ostro lubię, ale tylko czasami, gdy jestem mocno nakręcona, a żeby mnie nakręcić najpierw trzeba popieścić delikatnie, długo i namiętnie.

Potrafi "sakwe przetrzepac,ze nawet grosik w niej nie zostanie"

To znaczy, że majtki spływają na samą myśl o nim. Ale czy koniecznie w łóżku, to pewna nie jestem.

znaczy, że nie jest krótkodystansowcem tylko porządnie Cie wymęczy i masz z nim orgazmów jak mrówków :P.

Kredek śpi sam a żony i kochanki nie maju

z kim kredka spi i komu tak naprawde robi kawe, to sie nie interesuj, bo ci prawica z przepracowania odpadnie

Krajowe Ministerstwo Zdrowia informuje ze dla zdrowotnosci najlepiej jest spac samemu a utarte sposoby kopulacji w celu przedluzenia gatunku lub chocby jedynie sprawiajac sobie radosc wcale nie musza miec miejsca w łózku wiec symbolika tematu ukazuje jedynie małostkowosc kazedgo z zaintersowanych;) To jak ile i po co to nieodzwone pytania które sklaniaja was kochani do uczestnictwa w manipulacji zwanej zycie hehe a spac trzeba zawsze tyle ile oczekuje tego organizm i choc jak wspomnialem jestem dobry w łózku to bywam w nim mimo pozorów sporadycznie bo zdecydowanie wole kuchnie, przedpokój czy chocby łono natury gdzie takze mozna dac ujscie swoim pragnieniom take wiec ? moze nie wazny czy jest dobry a czy spelni moje oczekiwania i potrzeby?