Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanie, czy Ty...

Polecane posty

Gość gość

jesteś mi na pewno wierny? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,w stosunku do nikogo innego nie podjąłem tak poważnych działań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich działań? Przerażasz mnie, kochanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ,ten stosunek daje do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam co z tego będzie w rozsądnym czasie,nie na wariata,ale sprawnie,czyli ślub być może po przyszłym sezonie,kiedy moja matka będzie mogła coś wyłożyć na mieszkanie i próba dorobienia się zdrowego potomstwa,być może po badaniach genetyczych ( ale do ustalenia) mówię szczerze,młodzi nie jesteśmy,a badania genetyczne dla matek po 35 roku życia na Zachodzie to standardowa procedura medyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
działań w sensie konkretnych propozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoje dzieci? Jeszcze chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma na co czekać za bardzo Martusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kochanie, po co to? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby być razem i jakąś rodzinę mieć,to jest wszystko do uzgodnienia i bardzo szczerego obgadania,ja na nic nie nalegam,do niczego nie przymuszam,co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówiłam Ci, kochanie, ale ja dzieci nie chcę :/ Chcę być z Tobą, ale bez dzieci:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie nalegam,to wszystko do uzgodnienia,ale już koniec tego pierdzielenia,z tego co wiem,to Martusia bardzo chce,ale ja naprawdę nie wiem,to jest wszystko do obgadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem Martusia, pogadaj z nią nie ze mną :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×