Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet wydaje więcej na ciuchy, kosmetyki i bielizne niż ja!

Polecane posty

Gość gość

Może to okropne, złośliwe, zawistne i nie powinnam tak mówić o własnym chłopaku, ale... cholernie mu zazdroszczę. Mój M. ma 21 lat, nie robi zupełnie nic, zawalił studia i powtarza rok, ostatnio dostał od rodziców 2tyś na zakupki w Hilfigerze, Kleinie, Hugo Bossie i innych, zwykłe sieciówki typu inditex omija od jakiegoś roku szerokim łukiem, nawet majtki musi mieć z logiem calvin klein, a to zabawne, że jeszcze niedawno chodził w tych z bazarku kupionych przez mamę hehe.. To jego kupowanie markowych ciuchów stało się wręcz ostentacyjne. Nie krzyczcie, ale to dla mnie frustrujące, zwłaszcza, że od poniedziałku zaczynam prace na pół etatu za 850zł miesięcznie co jest niczym w porównaniu z wydatkami i kasą, którą wyciąga od rodziców ich ukochany jedynak. Chciałam się wyżalić bo szlag mnie trafia!! Kocham go strasznie, ale coraz gorzej widzę przyszłość związku typu biedna-bogaty, takie coś ma tylko "sens" jeśli laska jest z kimś wyłącznie dla pieniędzy i benefitów z tego względu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego kasa jego wydatki mnie akurat temat marki ciucha wisi i powiewa jestem totalnie odporna na metki.. czy ty mu nie zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam, że zazdroszczę mu tego, że nie robi nic i dostaje na wszystko pieniądze od rodziców (i to spore) a ja muszę harować za marne grosze a i tak nie stać mnie na porządne buty na zimę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha to zazdrosna pipka z ciebie :D ciekawe jak sobie chlopiec poradzi jak mu starzy uyeebia kieszonkowe... wszystko ma swoje plusy i minusy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego kasa? chyba jego rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z twojej perspektywy nie ma to najmniejszego znaczenia, nie sadzisz? moze nie rodzicow a banku w ktorym sie zapozyczaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę to rozumiem, mój facet też trwoni życie na kanapie a pieniądze ma od rodziców, sic, chciałyśmy feminizmu to teraz go mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×