Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wewe

Moja żonka sobie smsowała , co teraz ?

Polecane posty

Prosto z mostu napisze co i jak. Moja żonka poznała gościa na komunikatorze głosowym (mumble), grając w grę online . Początkowo lubili grać razem, po dwóch tygodniach poprosił ją o zdjęcie, pokazała je. Następnie wymienili się numerami komórek i tak się zaczęło. W ciągu 3 tygodni wymienili ponad 600 sms-ów. Zorientowałem się że coś jest nie tak, sprawdziłem biling. Chciała mnie okłamać że pisała z przyjaciółką, nie dałem się , przyznała się do wszystkiego. Ponoć początkowo smsy dotyczyły co tam słychać itp. , następnie zaczął pisać że się zadłużył w niej , pisał o uczuciach. W końcu próbował wielokrotnie namówić na spotkanie. Gdzieś po drodze pisał że chciałby się z nią przespać, napisała mu że ona też. Nawet chciał od niej zdjęcie nago, lecz wysłała mu w staniku i mini. Zapewnia mnie że nigdy nie chciała się spotkać z nim, dlaczego tak zrobiła nie wie, oraz zrobi wszystko żebym jej wybaczył bo tylko na mnie jej zależy. Przestałem jej ufać, nie wierze w żadne słowa. Nigdy o żadną zdradę nie dała mi cienia wątpliwości bym ją podejrzewał, a tu taka piękna historia. Umiem radzić sobie z przeciwnościami w życiu - ale rozsypałem się. Szczerze napisałem same fakty, a co oczekuje zakładając ten temat. Szczerych opinii co o tym sądzicie, oraz jak wy byście postąpili na moim miejscu w tej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie "zadłużył" tylko zadurzył. Zadbaj o odrobine "pieprzu" w Waszym związku. Wygląda mi na to, że żona się po prostu nudzi i rozgląda się za czymś, co rozbije szarzyznę i rutynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wydaje sie, ze zrobila to po to, aby ktos ja chwalil, adorowal itp., czujac sie bezpiecznie z tym, ze goscia nigdy nie spotka nie traktowala tego powaznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz tez nie traktowal takich zachowan powaznie, a dzis juz jestesmy po rozwodzie, wytrzymalam z tym 12 lat, ja wierna, oddana jak pies, a on stale szukal..jak go przylapalam to pozakladal hasla i bawil sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefana
Jeśli kobieta tak mówi to jej uwierz. Skoro nigdy wcześniej nie dała Ci żadnego powodu do tego byś jej nie ufał i zawsze była oddana Tobie to widocznie zaczęła się czuć mało doceniana przez Ciebie...kobiety strasznie tego potrzebują. Jak przeczytałam Twoją wypowiedź to jakbym widziała moją sytuację rok temu... Też pisałam z facetem bo on mnie komplementował zauważał, a mój mąż traktował tylko jak opiekunkę do dziecka sprzątaczkę i kucharkę, a ja za niego bym się pokroić dała i co? Zaczęlo się zwykłe gadanie i przeszło do flirty z innym. Ale taak samo jak Ty napisałeś o żonie swojej miałam ja- że to była tylko rozmowa bawet rozrywka wręcz odreagowanie i poczucie że można czuć się jeszcze przez kogoś hmmm...porządaną? Też w życiu bym się z ym facetem w realu nie spotkała, dlatego szczerze wierzę w słowa Twojej żony. My z mężem bardzo dużo o tym rozmawialiśmy, jak już zechciał wrócić do domu po kilku dniach przemyśleń. Czasem w związku zaczyna źle się dziać i musi być jakiś "wstrząs". I na pewno nie jest to powód do rozwodu, przecież trzeba być na dobre i złe i pokonywać przeszkody, jeśli się kocha i druga ossoba nie zrobiła większej (gorszej) głupoty. To zwykły błąd. U Nas bardzo wiele się później polepszyło po tym wydarzeniu. Choć zaufanie było trudno odzyskać na początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej szansę. Może w Wasze małżeństwo wkradła się rutyna? Może poczuła na nowo że się podoba, że jest piękna i pożądana. Oczywiście nie jest to usprawiedliwienie, bo tak czy inaczej zachowała się wstrętnie. Wybacz jej, postarajcie się odbudować zaufanie. Myślę że jeśli jest szczera - więcej się tak nie zachowa. Jeśli się mylę - odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie masz dzieci to polecam rozwód. Pewnie to większość skrytykuje, ale Twoja żona jest skłonna do zdrady. Zdarzyło się raz, moze i zdarzyć się wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×