Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolczyk w pępku. Robić, czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Hej! Mam 25 lat i bardzo chciałabym zrobić sobie kolczyk w pępku. Wiem, że szał na przekłuwanie pępka był lata temu, anyway - strasznie mi się one podobają, i wiem, że taka forma zdobienia ciała mi pasuje. Co myślicie? Robić, nie robić? Wiocha, nie wiocha? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygląda fajnie, ale bardzo długo się goi. Poza tym ma, jak wszystkie kolczyki, potencjał na migrację i cholernie boli jak zaczepi się np. o pasek.... Kiedyś miałam, wyglądał super, przez pasek właśnie straciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob sobie 20cm nizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wiocha, ale to Twój pępek i możesz sobie z nim zrobić co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planuję wieszać sobie w tym pępku niewiadomoczego - myślę raczej o delikatnym, subtelnym kolczyku, może z białą cyrkonią, żeby wyglądał dziewczęco i tak "nieprzesadnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sobie zrób i nie patrz na innych. To, że mi się to nie podoba nie oznacza, że jest to złe. W końcu o gustach się nie dyskutuje, a świat byłby nudny jakbyśmy wszyscy lubili to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobialam jak mialam 16 lat. Teraz mam 28 wyciagnelam w ciazy ale latem wrocilam na chwile ;) brzuch mam plasciutki to wlozylam sobie mala subtelna zlota kulke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obejrzyj w internecie zdjęcia...popatrz jak niewiele osób ma ładnie zrobione, ile ma brzydko, nieładnie wyglądający pępek i rozważ jeszcze raz czy warto...moim zdaniem nie, sama miałam kiedyś kolczyk w języku, a dziś ani bym tego nie zrobiła ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie o taką małą subtelną złotą kulkę mi chodzi - dziś oglądałam, i chcę jeszcze bardziej ;) A zdjęcia w necie oglądałam - jasne, nie wszyscy mają fajnie zrobione. I jasne - mam obawy, że mi też kiepsko zrobią, krzywo, czy Bóg jeden wie, jak jeszcze. Tak czy inaczej, mimo, że tak naprawdę tego kolczyka nie widać, bo wiecznie byłby pod ubraniem - czuję, że dobrze bym się z nim czuła. Kiedy, jak nie teraz? Mówcie, jak to u Was z kolczykowaniem było! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od zlotej kulki ;) u mnie poszlo blyskawicznie zagoilo sie jak na psie. A to juz 12 lat temu i w zakladzie takim sobie. Mam zrobiony prosciutko. Trafny wybor kolczyka. Zloto jest dla dojrzalszych kobiet. Mala subtelna ozdobka tez duzo lepsza od duzych wiszacych wzorow z nadmiarem swiecidelek. Tylko brzuszek musi byc nienaganny ;) nie ma nic gorszego jak kolczyk na sadelku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calannthe
Też mam 25 lat :) kolczyk zrobiłam sobie we wrześniu. Goi się bardzo ładnie i ogólnie nie narzekam. Jestem mega zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 125
zależy jaki jaki kawałek metalu wybierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rób skoro chcesz, kolczyk w pępku wyszedł z mody ale co z tego, skoro wygląda dokładnie tak jak wyglądał 10 lat temu - albo ci się podoba, albo nie, i tym się kieruj. długo się goi, to fakt, ale dobrze zrobiony (czyt. odpowiednio głęboko) wcale nie jest aż tak narażony na migrację. zalezy to też od budowy ciała, ale to piercer oceni, czy wyjdzie ok czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszcie, piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam kolczyk w pępku już dobre 10 lat :) Pamiętam, że straszono mnie okrutnie, jednak nic się nie spełniło. Zagoiło mi się błyskawicznie, może z dwa tygodnie to trwało, nie więcej - pamiętam, bo robiłam to na studiach, w przerwie międzysemestralnej właśnie po to, abym mogła siedzieć spokojnie w domu jak się będzie goiło :) Noszę go do dziś. NIGDY nie zdarzyło mi się zahaczyć o coś. Mam mocno "wklęsły" pępek, więc kulka idealnie go wypełnia. Nie byłam w ciąży, więc nie wypowiem się też na temat wszelkich zmian z tym związanych. Od początku noszę jeden i ten sam kolczyk - delikatny, ze stali chirurgicznej. Wiem, że "moda" na kolczyki w pępku dawno minęła, ale ja swój bardzo lubię. Przypomina mi szalony czas studiów (dość wspomnieć, że zrobiłam go pod wpływem impulsu - znaczy planowałam wcześniej, ale pamiętam jak po zakończonej sesji, po ostatnim trudnym egzaminie wracałam do domu i stwierdziłam: zrobię to dziś! Weszłam do pierwszego lepszego salonu kosmetycznego (najgorszy błąd - bo powinno się to robić w miejscu, gdzie zajmują się piercingiem! Na szczęście nie było u mnie żadnych powikłań i komplikacji) i zrobiłam) :) Nie chwalę się nim na prawo i lewo, nie pokazuję, w sumie jest on tylko dla mnie. Nie żałuję, że go mam, choć dzisiaj pewnie bym się już na to nie zdecydowała. No ale dzisiaj mam 10 lat więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rób, nie patrz na innych, ja też zrobiłam i nie żałuje chociaż nie było to już modne ale mnie się podobało. rób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nierob, wiocha. Jak juz to na piscie se zrob:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 27 lat i też chcę sobie zrobić. Więc up! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że jakaś 15-stka chce kolczyk w pępku lub nosie, ale żeby kobieta po 20stce? No żenada. Przecież to prostactwo czystej wody. Od razu spycha osobę na niższy poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dla ciebie kolczyk "spycha osobę na niższy poziom" to sama jesteś na dnie pod metrem wodorostów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomoktoto
Dla osób, które to pociąga: zróbcie to jeżeli WAM się to widzi, to WASZE ciało i WY z tym się będziecie obnosić. To WY będziecie ponosili ewentualne skutki nieudanego zabiegu. Mi osobiście się to bardzo NIE podoba. Nie lubię kolczyków w pępku czy niżej. Nie działa na mnie to w żaden ekscytujący sposób, kobieta nie robi się bardziej interesująca, ba, raczej przeciwnie. Nie za bardzo mi pasuje piercing w miejscach innych niż uszy, a tam to też z umiarem i to bardzo wielkim (bez "kilograma" metalu, ma być skromnie ilościowo). Bo z reguły to skromność jest ładna. Od razu mi się rodzi, aby taka osoba przekłuła sobie czaszkę na przelot skoro już chce sobie coś przekłuć, ale to tak dobrze aby mózg był mocno przekłuty, może tam by pasował lepiej ten kawał metalu (czy to szlachetnego czy nie). Też mi się wydaje, że to jest dobre dla nastolatek, po 20tce kobiety chyba powinny być poważniejsze w tej materii, ale mówię, to jest MOJE zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I naprawdę Twoje zdanie nie miałoby tej "siły przebicia" jakbyś nie zasugerował przebicia sobie mózgu? Dno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kilka ladnych lat i mi sie znudzil juz co do gojenia to szybko mi sie zagoil i bezbolesnie a co do oberwania paskiem wiedzac ze ma sie kolczyk trzeba byc ostroznym po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się właśnie o pasek zaczepił. Z drugiej strony moje kolczyki ogólnie kiepsko się goją, trzecie dziurki w uszach podrażniały mi się przez ponad rok. Wszystko zależy od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×