Gdybys tu wpadla

...to sie zaczerwieni :)

Tak...:)

Dobranoc, choc nie wiem czy to Ty? i milego dnia.

Dobranoc :-) słodkich snów

Wpadam i co? Jesteś zadowolony ze swoich postów? Nie mam dziś humoru na twoje romantyzmy.wciagnales mnie w gre ...dziwna.szkoda ze byłeś taki dobry w łóżku bo zapomnieć nie potrafię...ale ty masz takich głupich wojen jak ja na pęczki jak juz zaliczysz to olewka

o jakim łóżku mowa???????????????

Może w tym 1 wielkim tchórzostwie, bez posługiwania się kolegami, rodzina, znajomymi odpowiesz mi na pytanie - dlaczego pojawiłeś się w moim życiu wtedy gdy zaczęłam realizować swoje marzenia? Czy z każdym nowym w zawodzie w tym miejscu gdzie to się toczyło( miasta nie podam)tak się zachowujecie? Czego chciałeś, haków szukałeś, chciałeś doprowadzić do tego bym stamtąd się wyprowadziła, taka była twoja rola? Awansowałeś z tego powodu? Co to miało być remak'e Tomaszka K. Jednak najpierw trzeba mieć odwagę cywilną, by spojrzeć komuś w oczy i przyjąć na klatę, ty jej nie masz, a o honorze to sobie możesz pomarzyć, bo nie wierz co to słowo znaczy. A i pisze sobie tu tak, dla zabicia czasu.

wszystko było, nic nowego ani odkrywczego

wpadami i wypadam, miłego dnia

Jestem i co z tego gdyż nie wiem czy o mnie chodzi ,napisz coś konkretnego bym mogła wiedzieć że o moją Miłość Ci chodzi.

Tomasz K,zaczął wpieprzać się w moje rzycie jak poszłam do liceum ,zaczęłam robić kursy zdałam maturę ,zaczęłam rozwijać swoje pasje i marzenia swoje i mojego dziecka.jakim prawem on zaczął się mną interesować i ingerować w moje życie .On od lat żonaty ,ja od znacznie dłużej niż on mężątka...jakim prawem się pytam?nienawidzę go.Zburzył całe moje życie ,i nie tylko moje.

życie-miało być.

i co?

Ale masz co wspominac! :)

okazją do psucia tematów...

czekoladki na biurku czekały, to dla mnie?