Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cytat z kafeterii czyli zapraszam do syksusji nad tym czemu upieracie się, ze dz

Polecane posty

Gość gość

dziecko nic nie zmienia w życiu, skoro rozstania i kłótnie wyglądają inaczej niż bez dziecka, a także codzienność; rodzicielstwo to akt wyrzeczenia się tego co do tej pory w imię zastąpienia tego i wynagrodzenia w osobie dziecka, wszytko z zamian za dziecko, ale niestety zapominacie o jednym: dziecko może i wiele wynagradza.....ale nic nie zastępuje. Oto cytat z kafeterii: ale napyisala uzytkowniczka wyzej. Ja nie mam meza, ale mam KONKUBENTA, z ktorym mam dziecko i dla nas to silneijsze wiezy niz malzenstwo. I w dobrym, i w zlym sensie, bo czasami chcialabym uciec, i gdyby byl tylko mezem, to rozwod i czesc, a z dzieckiem nie uciekne nigdzie. Przykro to jest, co piszecie niestety. Przykre jest tez to, ze ja kocham mojego partnera i weim, ze on mnie tez, ale to po prostu nie dziala. Ostatnio gdy sie klocimy, on wpada w jakis szal, bije od niego taka nienawisc i zawzietosc, mowi takie rzeczy, ze mam ochote go spoliczkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby autorka tego cytatu nie miała dziecka, to miałaby inne mozliwosci pokierowania życiem, a tak nie ma. i nawet jeśli kocha dziecko, to nie wiem na ile obo jej zastepuje udane zycie, a wręcz wątpię czy jej cokolwiek wynagradza, bo gdyby wynagradzało, to byłaby szczęśliwa. a nie jest. nie wierzę w to, że dziecko wszystko wynagradza. to nie jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×