meble kuchenne i problem z wywozem

Witam,mam problem mamy niewielkie mieszkanko i mało dziecko,niebawem zaczynamy remont starej kuchni- stare zniszczone mebla i mamy oddać rodzinie męża. Tyle że mąż musi im je zawieść- samochodem osobowym z 5 kursów.. A meble mają stać u nas na czas remontu,kiedy my nie mamy już gdzie się ruszyć,a jak zaczniemy remont to przyjadą nasze nowe meble,sprzęty i panele... Ja tłumacze mężowi ze niech przyjadą i je zabiorą,bo się nie ruczymy to nie bo oni nie mają jak.. Gdyby przyjechali po nie,nie było by problemu,a tak będziemy mieć graciarnie,nie mówiąc o tym ze nie wiem jak mąż zniesie potem sam te meble z czwartego piętra. Kurcze zamiast wynieść je na śmieci to będzie robił kilka kursów 100 km,nie wiem jak mu tłumaczyć? Pomocy?