Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy musze zaplacic, jesli prawo jazdy jest niewazne?

Polecane posty

Gość gość

Siostra miala w portfelu moje stare prawo jazdy, ktore wymienialam 3 lata temu. jechalam autobusem, nie skasowala biletu i dala kanarowi moje stare prawo jazdy i mandat jest wypisany na moej dane co wiecej, podala imiona rodzicow - zgadzaja sie na mandacie i teraz dostalam powiadomienie o tym mandacie, zaszlam, otworzylam oczy ze zdziwienia, nie wiedzialam, o co chodzi, nie chcialam wkopac siostry, wiec powiedzialam po prostu, ze tamto prawo jazdy zgubilam dawno temu i widocznie ktos jechal i podal sie za mnie siostra jest bezczelna i nie chce placic, twierdzi, ze to smieszne, bo nikt mi nic nie zrobi, a ja za nia placic tez nie chce, bo nie mam 200 zl na taka glupote;/ czy ktos mi podpowie, jak sytuacja sie rozwinie? bylo to w bialymstoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz pieprzniętą siostrę... to już mogła dać w łapę z 20 zł, ja tak zrobiłam 2 razy jak mnie kiedyś kanary złapały. Wspólczuję Ci ale chyba będziesz musiała zapłacić. Ale to nie jest tak że jak się zapłaci w ciągu 7 dni to jest tylko 70zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego ona w ogóle nosiła twoje prawko? tylko nie mów mi, że może jeszcze jeździła autem na twoich dokumentach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz zapłacic niestety bo komornik Ci na wypłate wejdzie i postaraj sie zeby głupia siostra to odpokutowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zgubilam to stare prawo jazdy, potem znalazl je pewien pan, oddac mi chcial, ale ona byla wtedy w domu i juz mi go nie oddala, ja w tym czasie wyrobilam sobie drugie, tamto nie jest wazne, zglosilam, ze zostalo zgubione i do tej pory nie mialam z tym problemow, az do tego incydentu ogolnie rozmawialam ze znajomym i powiedzial, ze jesli na mandacie sa dane z niewaznego dokumentu, to chyba nie musze placic, bo to niewazny dokument a co do ceny - podobno chciala przekupic, ale nie chcieli wziac, a cena to 200 zl zaplacone w 10 dni, pozniej drozej, niestety teraz mandaty sa horrendalne, dlatego szukam jakiegos rozwiazania, zeby jednak nie placic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to napisz odwołanie i donies na siostre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie nie chce na nia donosic, stad pytanie, czy jesli powiem, ze tamto prawo jazdy dfawno zgubilam i widocznie ktos sie nim posluzyl, to mi odpuszcza ten mandat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie wymieniłaś swojego starego prawa jazdy, ale wyrobiłaś sobie nowe, tzn., że Twoje stare prawo jazdy nadal jest ważnym dokumentem. Jeżeli nie zapłacisz i będziesz "kręcić", to Twoja siostra dostanie wyrok za oszustwo, a prawdopodobnie Ciebie wkopie przy okazji. "Kanary" wypisały mandat w dobrej wierze, to Twoja siostra popełniła OSZUSTWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ta siostra to bliźniaczka? Bo nie rozumiem jakim cudem ty na zdjeciu została uznana za nia??? To kryminał jakiś, albo coś tu ściemniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra jest o rok starsza (ma juz 26 lat) i bardzo do mnie podobna, a zdjecie jest robione jak mialam 18 lat, wiec kanar nawet nie spojrzal, czy jest taka sama co tzn. ze nie wymienialam prawa jazdy? mam nowe z nowym numerem od 3 lat, tamto zglosilam w urzedzie i na policji jako zgubione nie chce wkopywac siostry, ale nie chce tez placic mandatu 200 zl, skoro nie mam takiej kasy i nie jest to moja wina dlatego szukam rozwiazania;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>co tzn. ze nie wymienialam prawa jazdy? mam nowe z nowym numerem od 3 lat, tamto zglosilam w urzedzie i na policji jako zgubione<<< Bo nie wymieniłaś. W momencie legalnej wymiany zdajesz stary dokument, albo zostaje on trwale uszkodzony, czyli w jednoznaczny sposób wycofany z obrotu. Dopóki tamten dokument nie został w taki sposób unieważniony, dopóty uznawany jest za aktualny. Jeżeli stwierdzisz, że ktoś posłużył się Twoim zagubionym dokumentem zostanie przeprowadzone dochodzenie i jest bardzo prawdopodobne, ze policja dojdzie do prawdy. Dopiero wtedy możesz mieć prawdziwe kłopoty. Wyrok o fałszerstwo dokumentów, raczej nie pomaga w znalezieniu pracy, ani w jej utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz rozumiem, co chciales przez to powiedziec;/ nie ja bym miala problem - nie bylo mnie w tym autobusie i prawo jazdy dawno zglosilam jako zgubione, co oznacza, ze jest w swietle prawa niewazne, tego jestem pewna ale jesli byloby jakies dochodzenie, zapewne problem mialabym moja siostra teraz sie zastanawiam, jak by doszli, ze to akurat moja siostra, a nie ktos przypadkowy, kto znal nas dwie i znalazl moje prawo jazdy nie wiem, co robic probowalam zmusic siostre do zaplaty, ale ona ma to gdzies, a ja nie wkopie jej na 100%, nie wiem, co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dzielnicowy przyjdzie Ci do domu i siostrę zobaczy, to nie będzie miał żadnych wątpliwości: o co w tym wszystkim chodzi . Policjanci wcale nie są tacy głupi. Za to mają dziką przyjemność z udowodnienia komuś przestępstwa (bo najczęściej nie mają wystarczających dowodów). Na prawie jazdy nie ma danych Twoich rodziców, więc dokonać tego fałszerstwa mógł tylko ktoś z Twoich bliskich. Bardzo łatwo jest wykazać, że sfingowałaś zagubienie prawa jazdy, by Twoja siostra mogła się nim nielegalnie posługiwać. W ten sposób obie zostaniecie oskarżone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapłac za głupotè siostry, i zapowiedz jej , ze własnie dostała awansem prezent pod choinkè na Swièta. Takie sprawy niezałatwione należycie, mogą popsuc opiniè w pracy, mozesz byc wpisana do rejestru dluzników, obie mozecie byc oskarżone o oszustwo, a karą nie bèdzie tylko 200zł. Zapłać, i zabierz siostrze swoje prawo jazdy! Niezły numer ta twoja siostra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze jest okropna i czuje sie zupelnie bezkarna a dzielnicowy nie przyjdzie do mnie, nie zobaczy siostry, bo ona na stale mieszka w warszawie, wlasnie dlatego czuje sie bezkarna posluzyla sie moim prawkiem pierwszy raz z tego, co zdazylam sie dowiedziec, zabralam jej juz ten dokument obawiam sie wlasnie, ze bede musiala zaplacic za to jej chamstwo i to mnie tak boli a na swieta mialam jeszcze jakies prezenty kupowac w grudniu, niestety za malo zarabiam, zeby miec na mandat w tym miesiacu:( myslalam, ze jesli prawko jest niewazne niz mi(nam?;/) nie zrobia po prostu i myslalam, ze uda mi sie nie zaplacic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie zaplacila, jak mandat na stary i niewazny dokument, to dlaczego placic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapłaciłabym za mandat i zerwała kontakty z siostrą - cwaniaczką i oszustką. Czuje się bezkarna, a Ty w siostrzanej miłości jej odpuścisz? nie bądź frajerem i miej trochę godności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×