Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem co mam zrobic! prosze pomozcie

Polecane posty

Gość gość

Ja samotna matka zwiazalam sie z mezczyzna ktory tez ma syna z poprzednia kobieta! On wprowadzil sie do mojego mieszkania mieszkanie 60m ! Wszystko pieknie cudownie wielka milosc. Zaszlam w ciaze spodziewamy sie dziecka. Az tu nagle zaczely sie problemy z jego byla nie radzi sobie z wychowaniem ich dziecka. Jest ono niegrzeczne rozkapryszone sprawia problemy wychowawcze rowniez w szkole. I ona chce mu oddac dziecko on sie zastanawia. Chce je zabrac do nas. Mi to nie jest na reke. Male mieszkanie w drodze male dziecko nie wiem jak sie zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co? Nie zgodzic sie. Proste!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, ze nie, "bo nie mamy warunkow na trzecie dziecko, jesli Ci tak zalezy by maly z nami mieszkal, to kup nam dom!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okropne. Matka dziecka nie chce a ojciec go nie weźmie bo jakaś kobieta mu nie pozwala. Równie dobrze on mógłby powiedzieć że owszem, kupi dom ale Twoja córka tam nie będzie mieszkać. Jak byś się czuła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka123
też mi to przyszło na myśl. Niby go kochasz, ale tak naprawde, to wcale nie chcesz dzielić się jego problemami, pomagać mu. Właśnie, a gdyby on powiedział Ci, że kupi większe mieszkanie, ale Twoja córka nie będzie tam mieszkała. Słuchaj, moze to przejsciowe (te problemy wychowawcze) pomóz mu, a nie się wypinasz. Życie z człowiekiem po przejściach ma swoje plusy, ale ma również minusy, takie jak zmaganie sie z przeszłoscią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako macocha dość problematycznych dzieci powiem Ci że większość tych problemów wynika z tego że dorośli zachowują się jak gówniarze. Mieszkamy na 60 m w piątkę (jego 2 i 1 nasze) plus pies. Luksusów nie ma. Ale jest rodzina. On pomaga Ci z Twoim dzieckiem. Jak możesz żądać by odrzucił swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Przykra sprawa, szkoda dzieciaka, wychodzi na to ze nikt go nie chce. Mi by było szkoda go i chodźby przez to wzielabym do siebie i sprobowalabym stworzyć mu prawdziwy dom, okazać czułość i pokochać jak swoje. Satysfakcja gwarantowana! Zwłaszcza jak tamta mamusia poczuje zazdrość o relacje z dzieckiem. Niestety coraz więcej problemów jest takich, ludzie sie wiążą robią dzieci i pyk rozstają. Ciekawe jak ty byś sie czuła gdyby parter nie akceptował twojego dziecka i kazał ci wybierać? Ja bym nie chciała takiego partnera który wypina sie na swoje dziecko. To bardzo złe świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie brać faceta z dzieckiem a nie teraz płakać, skoro matka dziecka jest nieodpowiedzialna to ma on obowiązek zająć się dzieckiem a jeśli chodzi o mieszkanie to wynajmijcie większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×