kafeterianki plują jadem na profilu chłopca chorego na raka

Tu się cicho zrobiło bo robią syf na profilu Antosia.... Wstydu nie mają i zero przyzwoitości...

daj link

Wyszukaj na facebooku trwa walka o życie Antosia

A skąd wiesz, ze to kafeterianki ? Ja często jestem na kafe, a na chorych i ich rodziny nigdy nie pluję.

To są te od kilku i afery z ta wredna

Wczoraj był tam ciag dalszy afery z tatą lilki

dobrze, że nie mam tego durnego facebooka, wpłaciłam kiedyś jakies pieniążki na to biedne dziecko, ale przecież widać, że chłopczyk się męczy, to takie podtrzymywanie zycia na siłę, smutne, ale prawdziwe:(

Co tam się dzieje? Pytam z czystej ciekawości. Nie wiem po co kafeterianki ciągną ten temat i kontynuują tę aferę.

mnie to nie dziwi- kafeteria jest siedliskiem wyjatkowo podlych ludzi. mozna tylko poczytac jaka maja radosc z pastwienia sie i szydzenia z dziewczyny chorej na schizofrenie, jej faceta chorego na padaczke czy dziewczyne z wrodzona lamliwoscia kosci. chlopiec chory na raka to dla nich kolejna pozywka

Śmiać to się należy, ale z takich ćwierćinteligentów.