Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uzależniłam się od papierosów, jestem na siebie wściekła

Polecane posty

Gość gość

Mam 25 lat, nigdy nie ciągnęło mnie do papierosów, i byłam z tego dumna. Na imprezach zazwyczaj jako jedyna nie paliłam. No i tak się stało, że jakieś 3 miesiące sięgnęłam po papierosa (wcześniej próbowałam), zaciągnęłam się... No i się zaczęło. Nie sądziłam, ze mnie to spotka, i ze papierosy nie bedą mi już obojętne. Boję się, ze nie uda mi się rzucić. Czy mogę prosić o rady byłych palaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy ma jakieś uzaleznienia , jedna jest uzalezniona od głebokiego gardła ,a inna od papierosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja palilam 16 lat i przestalam 2 mies. temu po przeczytaniu ksiazki Allena Carra "Łatwy sposób na rzucenie palenia" i jak neofitka polecam ja innym. U wiekszosci zadzialala, u czesci nie. Nie zaszkodzi spróbować, mozna ja bez problemu znalezc w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam 18 lat kiedy popalałam sobie jednego papierosa na tydzień. kiedy jedna paczka starczała mi na miesiąc, nadal wmawiałam sobie że mam nad tym kontrolę. ale to był błąd. wtedy trzeba było z tym skończyć. teraz mam 30 lat i spalam prawie paczkę dziennie i nienawidzę się za to. nie ma żadnych rad na to. po prostu trzeba rzucić i przecierpieć. i nie łudź się, że po tygodniu będzie lepiej. dalej będzie ciężko. nie wiem ile palisz ale rzuć jak najszybciej. trzy miesiące to jeszcze nie tak długo ale na pewno można powiedzieć, że im dłuższy staż palenia tym trudniej rzucić. powodzenia. (mnie czasem pomagają gumy do żucia, żeby mniej palić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja palilam 16 lat i przestalam 2 mies. temu po przeczytaniu ksiazki Allena Carra "Łatwy sposób na rzucenie palenia" i jak neofitka polecam ja innym. U wiekszosci zadzialala, u czesci nie. Nie zaszkodzi spróbować, mozna ja bez problemu znalezc w sieci. xxx zazdroszczę, ja tez przeczytałam i nie podziałało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle produktu mozna tera kupic w polsce trzeba sie speszyc bo za komuny tego nie bylo 333 www.youtube.com/watch?v=hKlbr5Ip8nY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zazdroszczę, ja tez przeczytałam i nie podziałało TTTT nie wiem od czego to zalezy, na 12 osob, ktorym polecilam ksiazke nie pali (jak dotad) 8. Ciekawa jestem dlaczego czesci pomaga a czesci nie. Wiem tylko, ze jedna z tych 4 osob nie doczytala do konca, za to jedna z tych 12 rzucila dopiero po drugim czytaniu. Mi na szczescie przeszlo od razu i nie ciagnie mnie wcale, dla mnie to naprawde byl "latwy sposob"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz zacząć przestawiać sobie w głowie że jest Ci to niepotrzebne i Twoja osoba nie zasługuje na takie traktowanie. Poczytaj tą książkę carrena (?)(patrz posty wyżej) i NASTAW się. Ja paliłam 3 lata po paczce dziennie. Nie palę ponad miesiąc. I jakoś mi fajki zwisają.. Powodzenia, szkoda kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zaczęlas dopiero teraz palić to moze byc tak jak ze mną. też 2 lata temu nie wiem na jaki czort zaczełam palić. raz sprobowałam, spodobało mi ise i zaczełam palić. jarałam jak smok paczke dziennie, bo mi ise spodobalo jak chudłam. niedawno przestało mnie to bawić, przestało mnie ciągnąć i fajki zaczęły mi śmierdzieć. rzuciłam z dnia na dzien mam z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W maju 2013 poddalemsie zabiegowi biorezonansem i nie pale juz 17 miesiecy, a palilem 60 lat. Akupunktura i hypnoza nie dzialala. Zalecam biorezonans. To kosztuje 100 zl i trwa 15 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy aby na pewno 60 a nie 6 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba przezwyciężyć uzależnienie. Ja byłam w takiej sytuacji jak Ty, ale wszystko się zmieniło odkąd sięgnęłam rady i pomocy specjalisty - Dr Siergiej w Warszawie. Dasz radę!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×