Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katia1234

Nagie fotki

Polecane posty

Gość gość
Katia1234;) zacięło ci sie coś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dzis rano sobie przypomnialam. Ja juz kiedys mialam rozbierana sesje. Z mym wtedy jeszcze mezem, w Grecji. Chodzilismy na pusta plaze, gdzie sie topless opalalam. Oczywiscie z mezem sytuacja byla odwrotna, to ja go podpuscilam, ze moze by mi kilka zdjec cyknal. I radosnie pozowalam, wyskakiwalam z wody jak syrena, z nagimi piersiami (pieknymi, mlodymi, 25letnimi) i maska nurka na twarzy, wylanialam sie z fal na brzegu, przyjmowalam pozy lezac na piasku, ktory oblepial moja naga skore... Sesja byla fajna. Pozniej oczywiscie trzeba bylo te zdjecia oddac do wywolania, maz szedl z koperta w moja strone i je ogladal... zblizal sie, zdjecia ogladal, bez emocji, chlodno, powaznie... a ja "i jak i jak...?" radosnie podekscytowana. On rzucil jedynie krotkie: "no coz, gruba jestes...". To bylo wszystko co uslyszalam na ten temat. W tej chwili trudno mi w to uwierzyc, ale tak bylo. W ogole trudno mi o tym pisac. I zaluje, ze mi sie przypomnialo... Mialam 25 lat, bylam jakies 6kg lzejsza, a pozniejsza ciaza i porod nie zdazyly jeszcze wyciac nieodwracalnego pietna na mym ciele. Dzis mam 38lat, moje cialo zapewne odbiega znacznie od kanonow idealnego swiata wygladzonego photoshopem (nie kazdy moze byc wszak jak R. Gossling!), a jednak dla kogos jestem piekna. I jak zapewne zakoczylby te wypowiedz Bob: „I niech tak bedzie. Zawsze.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy małżeństwa pojechały na wczasy nad morze. Zaraz po przyjeździe faceci chcieli iść nad morze poopalać się, a kobiety powiedziały, że tylko zrobią zakupy i zaraz do nich dołączą. Po godzinie idą nad morze, patrzą, a tu plaża naturystów. Jak okiem sięgnąć, leżą faceci z fujarami na wierzchu i opalają się, ale prawie wszyscy mają głowy przykryte gazetami, ręcznikami lub kapeluszami. - Jak my teraz poznamy naszych chłopów - denerwuje się pierwsza z kobiet. - tylko fujary im widać, a jedna do drugiej taka podobna. - To żaden problem- mówi druga - ja mojego Józka poznam po fujarze nawet za daleka. O, patrz, tam leży mój Józek, poznaję go. - Co ty opowiadasz? - mówi trzecia - To nie jest twój Józek. Powiem ci więcej, on nie jest nawet z naszego osiedla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×