Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poddałam się i dałam smoczek...

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, córa przeżyła 5,5 msc bez smoka. Owszem mieliśmy w domu kilka (soothie z awenta który kupiłam sama i jakieś inne gratisowe ze szkoły rodzenia) ale stwierdziłam że jak nie będzie trzeba to spróbuję się obejść bez. Potem kilka razy małej proponowałam smoczka w chwilach kryzysu (mojego) ale ona nie umiała go ssać bo przyzwyczajona była tylko do miękkiej piersi. I tak dotrwałyśmy do chwili obecnej. Od trzech dni ktos mi dziecko podmienił na małego trola ;-) Ząbki idą czy co, krzyczy (nie płacze tylko właśnie krzyczy) i jęczy całymi dniami pomimo noszenia w chuście i zabawiania. Dziś już na skraju załamania przyniosłam jakiś smoczek i mała łapczywie go zassała i...WOWWWW chwila spokoju. Nie trzeba co 5 min proponować nowej zabawki, śpiewać i nosić. Zjadłam obiad, poodkurzałam i...dopadły mnie wyrzuty sumienia. Tyle czasu bez smoka a dziś się ugięłam. Tak się zastanawiam, czy da się np tak przyzwyczaić że smoczek jest w ciągu dnia jak muszę coś zrobić czy ugotować a na wieczór już nie? Bo usypia nam elegancko bez żadnych ceregieli. Macie jakieś doświadczenia w takich sytuacjach. Są tu jakies mamy które podały smoczka dopiero jak dziecko miało kilka miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja Ci tam gratuluję tych 5,5 mies. Mój niestety dostał już w szpitalu. A potem nauczył się drzeć ze smoczkiem w budzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek był 3 miesiące bez smoczka, teraz ma rok i jest uzależniony od smoczka.:-)Nie mam wyrzutów, po coś te smoczki wymyślili:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dita von Tiz
tez mialam soothie :) mysle ze w ciagu dnia spokojnie dawaj, ale nie za duzo aby nie domagala sie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co w tym zlego,bo nie rozumiem przeciez smoczek jest przyjacielem dziecka. Moja corcia dostala smoka od pierwszej chwili w szpitalu i ma do tej pory, a skonczyla juz 2 lata. Nie dołuj sie, a ciesz spokojem bo tak jak napisala przedmowczyni pozniej bedzie sie drzec ze smoczkiem w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nigdy nie podawałam smoczka i powiem szczerze, że jak miał te 5miesięcy to już dawno nie miałam nawet go w domu :-). Skoro nie chciał go ssać to wyrzuciłam, nic mnie nie kusiło, żeby mu go podać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 10mcy i ani smoczka ani butelki nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko sześć miesięcy było bez smoka kiedy odstawiłam od piersi podałam smoczek i butelkę i to prawdziwy uspokajacz nie żałuję niech sobie ssie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×