Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani z problemem

Ograniczenie praw ojcu dziecka

Polecane posty

Gość pani z problemem

Witam, obecnie mieszkam w Niemczech od 2ms. Moja sytuacja wyglada nastepujaco: z moim bylym partnerem mam dwoje dzieci.Dwa miesiace temu mieszkalismy jesze razem. Okolo 1,5 miesiaca temu zerwalam z nim i powiedzialam ze to koniec naszego zwiazku (przed wyjazdem do Niemiec obiecalam ze przyjedzie do mnie i tylko dzieki temu udalo mi sie wyjechac z Polski). Nie mielismy kompletnie zadnych warunkow mieszkaniowych dlatego wyjechalam z dziecmi do Niemiec do rodziny. Obecnie nie chce miec nic wspolnego z ocjem moich dzieci, nie lozy na nie. Bedac jeszcze w Polsce upowaznilam go do pobrania za mnie zasilku w kwocie 800zl, ktore mielismy przeznaczyc na wyprawke dziecka do szkoly. Oszukal mnie i nie wyslal mi nawet zlotowki a klamal ze wyslal. Chwalil sie ze za te pieniadze kupil sobie nowe buty, kurtke i dobrze sie bawil. Nie interesowalo go to dziecko nie ma butow do szkoly, plecka ani innych niezbednych rzeczy. W chwili obecnej strasz mnie ze chce zabrac mi syna do Polski, nie interesuje go to ze chodzi do szkoly, obawiam sie ze moze chciec porwac mi syna. Zaznaczam ze nie pracuje i nie ma srodkow na utrzymnie i ma kredyty, ktore sa nie splacone do tego cpa. Prosze mi poradzic jak moge ograniczyc prawa do dzeci zeby zapobiec tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz próbować, ale żeby wytoczyć sprawę musisz przyjechać do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co on ma większe szansę, żeby ci je odebrać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnego tatusia wybrałaś dzieciom i tylko nie pieprz, że ćpać, kraść i oszukiwać zaczął miesiąc tamu a do tej pory był ideałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mając środków na utrzymanie siebie (a co dopiero dzieci) w jaki sposób ojciec ma szansę na odebranie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z problemem
Nie powiedzialam ze zaczal byc zly dopiero jak go zostawilam czy miesiac wczesniej. Wiedzialam o tym wszystkim i przez 9lat bycia w toksycznym zwiazku zdecydowalam sie zostawic bo bo ile mozna ciagnac do gory czlowieka, ktory juz nie chce sie zmienic. Przez 9lat liczylam na to ze sie zmieni, dawalam mu 100tys. szans ktorych on nie chcial wykozystac. Poswiecilam cale dziewiec lat swojego zycia na to zeby on zechcial zrobic cos w swoim kierunku. Teraz juz nie mam sily ciagnac go ku gorze...To trwalo za dlugo. Prosze o rade a nie o to zeby ktos mnie pouczal. Kochalam tego czlowieka dlatego zawsze robilam wszystko zeby go wyciagnac z bagna, w ktore zaczal i mnie pakowac. Teraz to juz jest ponad moje sily...przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×