jestem załamana straciłam pracę

Miesiąc temu rozstałam się z chłopakiem, a teraz to. Dzisiaj przyjechał szef i powiedział że w poniedziałek mamy już nie przychodzić do pracy, bo klient nie przedłużył mu umowy. Dla mnie to tragedia. Zostałam bez niczego, a życie kosztuje. I na dodatek jestem kompletnie sama z tym wszystkim. :-(

Nie mogą cię tak zwolnić z dnia na dzień, no chyba że dyscyplinarnie.

poszukaj innej

To była praca na umowę zlecenie, więc mogą. :-( Zarabiałam może nie jakoeś kokosy ale te 2600 do ręki było. Mogłam się za to samodzielnie utrzymać i coś odłożyć. A teraz nie wiem co będzie.

Jak likwiduje zakład pracy to może.

Pewnie że szukam, nawet teraz patrzę ogłoszenia. Nie mam konkrertnej szkoły tylko liceum i maturę, więc ciężko jest coś znaleźć.

pewnie jak co niektórzy koledzy szli do zawodówki to się z nich śmiałaś ?

W jakim zawodzie i miescie az tyle zarabialas?

ja mam wyższe, kursy, dueperele więc i z tym jest zaje/biście ciężko znaleźć cokolwiek, ale może Tobie się akurat uda? nie jest powiedziane, że nie :) życzę powodzenia i wytrwałości.

Spokojnie, znajdziesz nową! Nie nakręcaj się. Bedzie dobrze

obciągni szefowi

W Poznaniu. Pracowałam jako pracownik ochrony na magazynie sklepu. Pilnowanie pracowników, przyjęcia dostaw, liczenie towaru, sprawdzanie magazynierów itp., więc odpowiedzialna praca. Miałam stawkę 12 zł/godz. Jest mi strasznie ciężko bo jestem teraz sama. Jak bym była z chłopakiem, to bym się miała do kogo przynajmniej przytulić i wypłakać.

chlopaka nie masz, ale masz rodzine, przyjaciol - im sie wyplacz na ramieniu. a co do roboty - rzeczywiscie cios znienacka :O z robota teraz ciezko, ale skoro nic cie juz w kraju nie trzyma - emigruj.

nadstaw nabrzmiałą cipkę szefowi i po sprrawie

zerżnij mnie

Współczuję Tobie autorko, bo wiem co znaczy stracić pracę. Jest bardzo ciężko z pracą, ale głowa do góry ułoży się.