Czy pomimo tego on może mnie rzucić?

spotykam się w z pewnym facetem 2 miesięce. Seks jest super, ale dogadujemy się średnio z sensie rozmowy, tzn smiejemy sie nie raz , żartujemy ,ale czasem muszę się wysilać żeby podtrzymać rozmowę bo on jest dość małomówny i nastała by cisza...Wczoraj byliśmy w kinie, starałam się rozmawiać na róne tematy ,ale nie zawsze chyba go ciekawiły.. np o moich studiach czy filmach jakie lubimy ogladać... na koniec spotkania on powiedział ,że z żadną kobietą nie było mu tak dobrze jak ze mną w łóżku, zapytałam czy te fajnie mu się ze mną rozmawia to powiedział ,że ten wypad do kina był fajny i się cieszy ,że się wybraliśmy... jeszcze mówił ,że umówimy się napewno w poniedziałek i że on sie boi ,że to ja go kiedyś rzucę bo jest mu ze mną tak dobrze, że by tego nie chciał Co o tym wszystkim myślicie? Naprawdę staram się z nim gadać na różne tematy, na temat filmów, jeg pracy , moich studiów, jakiś marzen, planów na przyszłość, naszych zainteresowań ,ale często odpowieda mi zdawkowo, a jeśli i on zacznie mówic to i tak pierwszy rzadko zaczyna temat... zalezy mi na nim bo mimo że jest taki małomówny cos mnie ciągnie do niego, ma to " coś" poprstu i nie chodzi tu tylko o seks

2 miesiace i juz dajesz mu ? :D

tak wyszło... spontanicznie poszliśmy do łóżka na drugiej randce choć nie jest to do mnie podobne, poniosło nas...

up

pewnie jest introwertykiem i malo mowi, tylko sie gapi.Musisz sie do tego przyzwyczaic, jego pewnie milczenie nie peszy.w skandynawii ludzie tacy sa, moga siedziec w towarzystwie nawet godzine nie odzywajac sie, co nie oznacza zlych relacji, to u nich normalka.Nieraz malomowny czlowiek jest zmuszony nawijac na sile jak ktos jest jeszcze bardziej malomowny

Za szybko poszliście do łóżka zaczęliście tak jakby "od końca":)

no własnie ,że go peszy, on chyba oczekuje ,że to ja będę ciagle nawijać np wczoraj jedziemy do tego kina godzine samochodem to ja np mówię " kurcze ,ale duzy ruch dzisiaj", on na to nic. cos tam powiadam on tylko powie " aha" ,a jak przestałam mówić to powiedział " dlaczego nic nie mówisz"? :D ja nie wiem... sama nie jestem za bardzo gadułą ,ale ciagle praktycznie ja musze wymyslać tematy

up