czy poszłybyście do łóżka z żonatym?

Nie, chyba, że z moim przyjacielem :P

Koke to farmazoniarz!

ale poczułabym sie zaspokojona chociaz na ta 1 noc x Niekoniecznie tak by było, facet jest obcy i totalnie cię nie zna, nie wie co i jak lubisz, czego oczekujesz, więc raczej nie dałby ci tego czego się spodziewasz. A drga sprawa to taka że facet zdradza żonę z jakiegoś powodu, może małżonka nie godzi się anal, albo lodzika z połykiem i szuka tego u innych, a tobie może to nie pasować... facet który zdradza myśli tylko o sobie i swoich potrzebach, nie oczekuj że zajmie się tobą.

tak ale my mieszkamy w 2 roznych miastach położonych obok siebie, wiec jesli on przyjedzie do mnie to niekoniecznie ktos nas zobaczy

ja się właśnie zastanawiam czy takiemu jednemu nadstawić c.i.p.s.ko do ********.nia

do goscia z 20.09 nie zgodze sie z tym, do tej pory mialam facetow ktorzy "dbali" o mnie w łozku, wiec nie biore pod uwage tego ze bedzie tylko tak jak on chce

Jak już się z nim bzykniesz to radzę się przebadać, bo osoby które zdradzają robią to notorycznie i mogą roznosić jakieś france :P

Koke bez obrazy ale 10 lat zwiazkow tylko na seks i jakos zadna z tych dziewczyn nie zainteresowala cie na dluzej ani tez nie nauczyles sie wystarczajaco, zeby znalezc normalna partnerke do zycia?

do goscia z 20.09 nie zgodze sie z tym, do tej pory mialam facetow ktorzy "dbali" o mnie w łozku, wiec nie biore pod uwage tego ze bedzie tylko tak jak on chce x A byłaś już z żonatym?

Bo koke jak laski z tego forum szuka niemożliwego, czyli ideału. Z takim podejściem zawsze będzie sam :)

To ja z 20:11, mialam dodac, ze wiedza chyba ci az tak bardzo nie dopisuje.

olga333 Dziękuję, to niezwykły komplement usłyszeć z ust kobiecych tak znamienite słowa. Doceniłbym pragnienie Twojego serca, czarując pocałunkami Twoje usta. Mam przerobionych lata takich historii, teraz zmieniły się moje priorytety, wiem czego chcę, pragnę miłości, w którą gorąco wierzę. Pamiętaj miłość istnieje, wiem to, widziałem ludzi połączonych tym uczuciem, wystarczy chcieć i nigdy się nie poddawać ku dążeniu w realizacji swoich marzeń. Love istnieje, ma się dobrze, tylko trzeba się o nią postarać, powalczyć, mocno chcieć i ja ją zdobędę, jak zawsze ;)

do goscia z 20.09 nie zgodze sie z tym, do tej pory mialam facetow ktorzy "dbali" o mnie w łozku, wiec nie biore pod uwage tego ze bedzie tylko tak jak on chce x A byłaś już z żonatym? nie byłam z zonatym, a piszesz to na bazie własnych doswiadczen?? podejrzewam ze zonaty poprostu jets znudzony sexem z zona i tyle

sex z żonatym - nigdy bym się tak nie upokorzyła. Jeśli ma sobie rozwalić małżeństwo, niech inna kobieta będzie tego przyczyną...

Koke najbardziej lubi seks w obecnosci swojej matki :D

gość dziś Nie, to nie tak, kiedy byłem młodszy, wydawało mi się, że nie potrzebuję miłości, kiedyś zakochałem się, nie wyszło, w młodzieńczej nadgorliwości stwierdziłem, że nie jest to mi potrzebne, byłem ukierunkowany tylko na seks, i ten cel osiągałem.

nie bedzie zadnego rozwalania małżeństwa, jesli to sie skonczy na 1 nocy

No właśnie, z żonatym nie byłaś więc nie wiesz jak to może być :) Z własnych doświadczeń nie piszę, bo jestem facetem, ale mam kumpli którzy puszczają się kiedy tylko mogą, choć są w związkach i poza związkami szukają wyłącznie zwierzęcego ********* Sam też miałem epizod z mężatką, byłem spragniony czułości, bliskośc*****eszczot... a ona chciała jedynie być ostro zerżnięta jak te laski z porno, a wstydziła się poprosić o to męża.

to prawda, z wiekiem nabieramy doświadczenia i wiemy czego chcemy , co lubimy , moze i wymagania mamy większe ...

olga333 Marze o relacji pogrążonej w miłości, po trzydziestym roku życia to pragnienie stało się niesamowicie silne. Jestem w stanie dać siebie, moje doświadczenie, bycie kochającym facetem, kochankiem będącym w stanie spełniać najskrytsze pragnienia. Mam niesamowity hype na seks z miłością. Dojrzałem do tej świadomosci. Osobiście seks dla "sportu" już mnie nie pasjonuje. Top tylko jedna noc, potem i tak pozostaje pustka, miałem takich nocy mnóstwo z pięknymi kobietami, wiem, że to nie o to chodzi.

nigdy w życiu nie poszłabym do łóżka z żonatym z prostego powodu: nie chciałabym zostać zdradzona, więc sama też nie przyczynię się do czyjejś zdrady.

czyli dojrzałeś do związku.:) ja po moich życiowych doświadczeniach to mam sceptyczne podejscie do miłości ... wszyscy naokoło zdradzają , rzadko mają jakies priorytety w zyciu ... a jak oddajesz serce komuś to mozna zostać bez serca :)

Tak dojrzałem do tego etapu życia. Nie wszyscy zdradzają, ta grupa jest tylko najbardziej "zauważalna" bo swoimi kontrowersyjnymi zachowaniami rzuca się w oczy, zapada w pamięci. Natomiast w miłości, trzeba się dobrze, umiejętnie dobrać, trzeba do tego dorosnąć, zważać na szerokie spektrum zagadnień, włącznie z charakterem człowieka. Jest to możliwe, wtedy jest symbioza, zaufanie, szacunek, więzy emocji, uczuć. Trzeba oddać serce właściwej osobie, która doceni ten fakt:)

koke tu k****a na 99% wilk, ta sama forma , ślepcy

Nie jestem Wilkiem, ile razy mam to powtarzać i dementować oczywiste niedorzeczności. Pozdrawiam, jestem koke.

Koke trochę "zboczyliśmy" z tematu :) wracając do wątku , poszedłbyś z mężatką do łóżka ? :) załóżmy ze akurat inne wolne kobiety Cię nie kręcą ( wiadomo , cos musi przyciagnąć , by pojsc do łóżka, ), a jest mężatka , , która Cie pociaga ..

Koke to dewiant ktory by wlasna matke przelecial.

Na obecnym etapie życia, mając te wszystkie lata doświadczenia, musiałbym ją poznać, spędzić z nią sporo czasu na rozmowach, poznawaniu swoich charakterów, poznawaniu swoich oczekiwań, pragnień, jeśli wywiązałaby się między Nami chemia, jeśli bylibyśmy w stanie dać sobie szczęście, to tak, poszedłbym. Jednak dla zwykłego seksu, raczej nie, ja od życia oczekuję czegoś więcej niż seksu.

Ja bym nie poszla bo tak jak ktos napisal, tam jest gdzies ta zona i nie chcialabym byc na jej miejscu nigdy. Potem miej takiego buraka pod drzwiami co wieczor. Druga sprawa, nie wiesz czy to bedzie na 1 noc, co sie stanie pozniej i jakie beda konsekwencje. Jesli piszesz tu to znaczy, ze masz obawy, jakbys ich nie miala to juz dawno mialabys to za soba w ciagu 2 lat. Cos musi Cie powstrzymywac. xxxx Koke mam fajna siostre dla Ciebie po 30;-)

@Koke dziś Chłopie, przecież gołym okiem widać, że nie masz żadnego ,,doświadczenia''. ;) Przepraszam, źle się wyraziłem: jakieś tam pewnie i masz. Ale prawdopodobnie kiepski z ciebie kochanek, a przy tym może i mikrus. Dziesięć lat zaliczania panienek przez takiego jak ty mistrza i ani jedna nie męczyła cię telefonami i swoim ,,zakochaniem''? A może taki z ciebie twardziel, że pomimo tego żadnej dłużej niż na jedną noc nie uległeś? :) Moje doświadczenie podpowiada mi, że wszystko co piszesz na tym forum to ściema.